www.lighting-gallery.pl

Przy prowizornym montażu to faktycznie masa oprawy ma znaczenie
U mnie ani ja ani moja narzeczona nie narzekamy na efekt stroboskopowy itp, a rury mamy max 8xx

@Beton

Istnieje sposób , aby rury na magnetyku żyły ~2x dłużej. Wystarczy , że je podepniesz przez mostek Gratza. Zaczną migać po tym samym czasie co na normalnym układzie , ale będzie to znaczyło , że są tylko w połowie zużyte. Wystarczy taką rurę wtedy wykręcić , obrócić o 180° (tak aby prawy pin znalazł się w lewym uchwycie i lewy w prawym) i świetlówka podział jeszcze drugie tyle.

Tylko pytanie jaki jest tego sens ? po co reanimować trupa który już swoje wyświecił, gdzie nowa rura to koszt kilku złotych.

Ten sposób nie wydłuży żywotności świetlówek ani trochę ...

Farel03 napisał(a):@Beton

Istnieje sposób , aby rury na magnetyku żyły ~2x dłużej. Wystarczy , że je podepniesz przez mostek Gratza. Zaczną migać po tym samym czasie co na normalnym układzie , ale będzie to znaczyło , że są tylko w połowie zużyte. Wystarczy taką rurę wtedy wykręcić , obrócić o 180° (tak aby prawy pin znalazł się w lewym uchwycie i lewy w prawym) i świetlówka podział jeszcze drugie tyle.

Zacznie słabiej świecić, czyli nie do końca sprawnie działać. Ja uważam, że światło ma świecić tym co może nam zaoferować na normalnych warunkach. Ja nawet sprawne kompakty czy rury wyrzucam. Po prostu uważam, że skoro mogę mieć lepsze to po co to trzymać...

Przy cenie 70zł dwie rury z wysyłką przedłużanie żywotności ma sens, więc jeśli jakiś sposób jest, to byłbym zainteresowany .

W przypadku gdyby parametry świetlówki były by od początku do końca takie same może miałoby to jakiś sens ale pamiętajmy że świetlówka po latach eksploatacji traci chociażby na strumieniu światła. Tak więc co z tego że świeci jak świeci gorzej?

Beton, kupujesz Porsche za gruby hajs, a potem jak coś się zepsuje dajesz mu rzeczy od Żuka? Kupiłeś jedne z najfajniejszych rur na rynku, w dodatku pewnie Made in Poland, co jest dodatkowym smaczkiem. Sam ich używam i mogę przyznać są fajne. Kupiłeś świetlówki z Ra=92, które na dobrym statku pożyją dużo czasu w dodatku na elektronice, więc błagam nie osłabiaj mnie...Raz na kilka lat można dać inne świetlówki jak tamte się spalą. Dodałeś do interesu na OUR-700, wkładasz hajs w Poloneza którego osobiście jestem pod wrażeniem... Więc apeluje żebyś o tym Chłopie nawet nie myślał! Raz na kilka lat nie zbiedniejesz.

Części od żuka na pewno będą tańsze niż fabryczne do Porsche, więc hmm ...

Nie no, jak będą długo świecić, to nie będzie problemu

Statecznik z takim podgrzewem skrętek da rurom większą trwałość niż na elektromagnetyku, a o wiele większą niż na układzie odpalanym na zimno. To nie będą dwa lata pracy, ale co najmniej pięć. Wiem po Graphicach 965 wsadzonych do belek w łazience - tam nie ma śladów zaczernień. Graphica to bardzo dobra rura, ewidentnie projektowana pod kątem jakości światła i trwałości. Na elektronice ma trwałość lepszą od niejednych taśm diodowych i chińskich zasilaczy.
Przy okazji upewnij się, że zamocowałeś statecznik w taki sposób, by odprowadzać ciepło z radiatorów przez metalową obudowę oprawy - to na pewno podwyższy jego trwałość. Dobrze chłodzona elektronika nie jest zła, ale trzeba o nią zadbać.