Ze specjalną dedykacją dla Whitesa Oczywiście jest to wariacja na temat OR, oryginału wciąż szukam. Oryginalny jest klosz, natomiast oprawka jest znaleziona. Klosz podwiesiłem na bezbarwnej żyłce wędkarskiej, oprawa też posiada mały odbłyśnik (ten dekielek wymalowany od środka srebrzanką ). Z braku miejsca, ponieważ niestety nie mogę decydować o oprawach w innych pokojach niż mój, pojedzie prawdopodobnie do domu rodzinnego i tam zawiśnie .