www.lighting-gallery.pl

Jakiś rok temu wypatrzyłem oprawę OŻk. Miałem zamiar spróbować ją pozyskać ale odkładałem to w czasie. Ponad miesiąc temu zostałem zdopingowany przez naszego kolegą Filipa żeby ją zdobyć. Zacząłem od czasu do czasu kursować tam pod bramę posesji żeby zagadać właściciela w celu otrzymania zgody, niestety nigdy nie mogłem nikogo zastać, a brama była zamknięta, dzwonienie w dzwonek też nie skutkowało.
W ostatnim czasie miałem dużo roboty i nie miałem czasu ani głowy do załatwiania opraw, ale wpadłem na pomysł żeby wsadzić w bramę kartkę z prośba o kontakt ze mną i miałem to zrobić już w tamtym tygodniu ale jak zwykle nie udało się.
Dzisiaj jadąc tamtędy na robotę liczyłem że może w końcu kogoś tam zastanę, ale doznałem szoku widząc kupę gruzu w miejscu budynku na którym niegdyś zamontowana była OŻk.
Jeszcze jakieś 2 tygodnie temu byłem tam i wszystko było na swoim miejscu.
Wściekły wybiegłem z samochodu pod bramę patrząc z niedowierzaniem że to ku...a naprawdę się stało, w dupie miałem że to czyjaś posiadłość wlazłem tam (odziwo brama nie była zakluczona) i zacząłem przebierać gruz i znalazłem to widoczne jest na zdjęciach...

Cóż raczej było widać że budynki opuszczone już... Korpus wygląda ok, a talerzyk chcesz dorobić? Ja bym tego nie brał w takim stanie

Utilizer napisał(a):Cóż raczej było widać że budynki opuszczone już... Korpus wygląda ok, a talerzyk chcesz dorobić? Ja bym tego nie brał w takim stanie

Jak byłem tam jakiś czas temu to wisiało pranie i stał samochód więc teren nie był opuszczony.
Nie myślę o tym co chcę z tym zrobić bo nie mam teraz kompletnie czasu na odnawianie opraw, ale jest możliwość żeby zbudować replikę takiego tależyka.
Ty byś tego nie brał a ja wolałem żeby sobie to leżało u mnie a nie w gruzie czy gdzieś na złomie, w końcu to elementy od OŻk a nie OUR125 którą sam w 2004 roku wyniosłem na złom żeby ją przetopili na coś bardziej pożytecznego

Dobrze, że odnalazłeś te resztki, zawsze da się z tym coś mądrego zrobić Ciekawe, z kiedy może być ta oprawa - oprawka E40 wyglada na zwykłą z lat 70-80, czyżby była wymieniana?

Na pewno, skoro to OŻk-1 to musi mieć E27, ale niech Filip potwierdzi

Pablo napisał(a):Na pewno, skoro to OŻk-1 to musi mieć E27, ale niech Filip potwierdzi

To jest dwójka...

Lampa napisał(a):

Pablo napisał(a):Na pewno, skoro to OŻk-1 to musi mieć E27, ale niech Filip potwierdzi

To jest dwójka...

A gdzie ten dzyndaj u góry?

Nie wiem o co dokładnie Tobie chodzi, ale jedynka nie ma tej "czapki" u góry a tutaj jest.

Dobra, już ok. Źle zinterpretowałem tą czapkę u góry. Bo jedne OŻk-2 mają jakby nałożoną czapkę na dzwonek, a niektóre jeszcze takie coś u góry do zawieszenia. Ale to chyba nie jest fabryczne wykonanie?

Photo by Filip

Większość opraw serii OŻ fabrycznie przystosowane były do dwóch wersji mocowań:
- do nakręcania - standardowo wyposażone w mufkę z gwintem hydraulicznym 3/8"
- do zawieszania.
Mocowanie do zawieszenia zaznaczone w kółku na fotce powyżej jest oryginalne. Natomiast część opraw ma proste zawiesie wykonane metodą warsztatową.
Od tej reguły były oczywiście wyjątki, bo oprawa OŻa mocowana była jedynie jako nakręcana.
Podobne sposoby mocowań występowały w odpowiednikach opraw serii OB, które korpus miały w całości wykonany z tłoczonej blachy.