www.lighting-gallery.pl

Jakiś czas temu, dzięki koledze Pawłowi(Pablo92) namierzyłem pewną ciekawą oprawę. Chciałem ją zdobyć, ale ten "brak czasu..."
Około 2 tygodni temu zostałem zdopingowany przez kolegę Filipa aby ją zdobyć. Rozpocząłem kursować w to miejsce autobusem, 2-3 razy w tygodniu. Jednak pech chciał, że nie namierzyłem właściciela. Jednak wczoraj udało się go spotkać. Porozmawiałem z nim, zaproponowałem podmiankę na ledopaka 30W. Pomyślał chwilę i.... zgodził się. Wczoraj wróciłem z moją zdobyczą koło 21 autobusem. Jednak co to jest - zagadka dla Was.
(Filip, Oskard, Zawistak, Moog i Lampa się nie bawią z wiadomych powodów )


Po odgadnięciu zagadki, zamieszczę więcej zdjęć tejże oprawy

OBp lub OŻk

Lepiej pokaż jak tego ledopaka założyłeś też obstawiam OŻk

Utilizer napisał(a):Lepiej pokaż jak tego ledopaka założyłeś też obstawiam OŻk

Eeee z wami to nie idzie się bawić Wszystkie wiecie.
Tak, to OŻk
Jednak jest taki problem - oryginalne szkło ochronne było pęknięte(jeszcze jak wisiała) i jak p.Włodzimierz, były właściciel tej oprawy ją zdemontował, odkręciliśmy odbłyśnik płaski mniejszy, realizujący mocowanie klosza, rozpadł się on na 3 części. I teraz pytanie do Was - co zrobić z kloszem? Zawieźć do szklarza, czy zostawić taki pęknięty?

A ja obstawiam worek śmieci który mama kazala mu wyrzucić jak będzie szedł na dwór

Pablo napisał(a):I teraz pytanie do Was - co zrobić z kloszem? Zawieźć do szklarza, czy zostawić taki pęknięty?

Szklarz takiego klosza nie dorobi, bo z czego. Ten klosz był odlewany w hucie szkła, bo musiał mieć falc do mocowania. Można go co najwyżej posklejać odpowiednim silikonem szklarskim bezbarwnym, przy warunku, że mamy wszystkie kawałki.

MRP200 napisał(a):

Pablo napisał(a):I teraz pytanie do Was - co zrobić z kloszem? Zawieźć do szklarza, czy zostawić taki pęknięty?

Szklarz takiego klosza nie dorobi, bo z czego. Ten klosz był odlewany w hucie szkła, bo musiał mieć falc do mocowania. Można go co najwyżej posklejać odpowiednim silikonem szklarskim bezbarwnym, przy warunku, że mamy wszystkie kawałki.

no właśnie to miałem na myśli żeby go posklejał
A kawałki mam wszystkie

Pokaż to to no...chcę zobaczyć nowe znalezisko

co ciekawe, otwory są 4 - dwie śruby realizują połączenie odblysnika płaskiego z żeliwnym kielichem, a 2 - połączenie między talerzem, a a odbĺyśnikiem płaskim mniejszym. Jednak w mojej zostało to przerobione,i są tylko2 śrhby łączące wszystko.

Oprawa C-34-27 w częściach.

Talerz ma dobrze zachowaną zewnętrzną emalię.

Kielich zostanie pomalowany na czarny mat.

Śruba realizująca położenie oprawki.

Odbłyśnik mniejszy płaski:


Oraz pęknięty, złożony klosz.

Brakujące dwa elementy, na zdjęciu ich brak, dziś je znalazlem.

Tu widać pęknięcia:

Fajna unikatowa oprawa. Myślę że największy problem to ten klosz bo tylko klejenie go zostaje. Reszta w dość dobrym stanie.