Strona 1 z 2

[Lampa] ORZ 7 V1AL

PostNapisane: 8 grudnia 2017, 12:43
przez Lampa
Mając do dyspozycji podnośnik zdemontowałem sobie upatrzoną jakiś czas temu łyżkę produkcji Mesko.
Padło na nią gdyż była w bardzo dobrym stanie (aż za dobrym...), no i akurat ten kształt w wykonaniu Mesko podoba mi się.
Nie miałem zamiaru jej tutaj pokazywać bo po co jak pokazałem już kilka sztuk łyżek, w związku z czym temat moich łyżek zaczął by się robić nudny, bo ile można ich mieć :)
Ten egzemplarz okazał się dla mnie wyjątkowy, nie wiem jak dla Was bo być może ja nie wiem czegoś o czym Wy wiecie, ale nigdy nie natknąłem się na forum na taką informację.
Oprawa którą tu przedstawiam na pierwszy rzut oka wydaje się być klasyczną wersją ORZ7 V1 ale różni się dwoma szczegółami, zamknięcie dolnej klapy nie jest zrobione na haczyk tylko na dwie śruby tak jak ma to miejsce w kolejnych wersjach tych opraw. Kolejna różnicą jest materiał, którym jest blacha aluminiowa a nie blacha stalowa jak to ma miejsce w wersjach V1
Oprawa jest z 68 roku i być może jest to jakaś krótka seria przejściowa do ostatecznej wersji V2.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: [Lampa] ORZ 7 V1AL

PostNapisane: 8 grudnia 2017, 13:48
przez slaweklampy
Gratuluję nabytku.

Pokaż komorę osprzętu.

Re: [Lampa] ORZ 7 V1AL

PostNapisane: 8 grudnia 2017, 15:57
przez PKPENK
Bardzo ładna sztuka :) Mam o rok młodszą i już z klapą bardziej płaską przy dole oraz z trochę innym odbłyśnikiem.

[Lampa] ORZ 7 V1AL

PostNapisane: 8 grudnia 2017, 16:32
przez Utilizer
Piękna :) Haczyk to akurat detal, gdybyśmy po każdym rozróżniać to by było z 50 wersji łyżek :D ale że były te najgrubsze w wersji alu to nie wiedziałem mogłem tylko podejrzewać :) Są np. V2 ze starym grubym pierścieniem jak w Twojej

Re: [Lampa] ORZ 7 V1AL

PostNapisane: 8 grudnia 2017, 16:41
przez Lampa
PKPENK napisał(a):Bardzo ładna sztuka :) Mam o rok młodszą i już z klapą bardziej płaską przy dole oraz z trochę innym odbłyśnikiem.

Masz normalną wersję V2 jaką można zobaczyć jeszcze w wielu miejscach (ja też taką mam), ale to jest jak dla mnie już kompletnie inna bajka.
Ta oprawa ma wymiary, kształt i odbłyśnik 100% taki sam jak wersje stalowe, próbowałem jeszcze przeszukać forum ale zawsze ludzie pisali że V1 była stalowa i pękata z dużym pierścieniem a V2 aluminiowa, bardzo płaska z kompletnie innym odbłyśnikiem i małym pierścieniem (czasami zdarzały się z dużym).
Interesuje mnie czy ktoś już się spotkał z taką wersją...
Jutro postaram się zrobić fotki wnętrza bo zawias nie chce odpuścić a nie chcę żeby się coś powyginało, zrobił bym zdjęcia odpalonej ale nie umiem i nie mam czym :(

Re: [Lampa] ORZ 7 V1AL

PostNapisane: 8 grudnia 2017, 23:33
przez pawelbn
Ładny klasyk ☺

Jezdzisz Honda Civic, czy Roverem 45? ☺

Re: [Lampa] ORZ 7 V1AL

PostNapisane: 9 grudnia 2017, 01:44
przez MercuryFenix
Po kokpicie to Rover :)

Re: [Lampa] ORZ 7 V1AL

PostNapisane: 9 grudnia 2017, 10:54
przez Lampa
To jest akurat civic....

Re: [Lampa] ORZ 7 V1AL

PostNapisane: 9 grudnia 2017, 11:45
przez MercuryFenix
A to przepraszam, mój błąd :)

Re: [Lampa] ORZ 7 V1AL

PostNapisane: 11 grudnia 2017, 18:46
przez oskard
Ciekawa sprawa... Ja z kolei jakiś czas temu namierzyłem taką w oświetleniu ulicznym Warszawy, na Dudziarskiej dokładnie. Od razu się nią zainteresowałem, mimo braku pierścienia - nie ma ani plamki rdzy :!: Nawet na czubku wybrzuszenia jest srebrniutka, podczas gdy łychy na sąsiednich słupach nie tylko są całe brązowe, ale i farfocle zwisają im z komór osprzętu. Przyszedłem tam z aparatem, wymierzyłem w nią zoomem i w domu oglądając zdjęcia na aparacie, robiąc sobie zbliżenia ich fragmentów, zauważyłem, że ta jedna nie ma półokrągłe zakończonej dolnej klapy przy wysięgniku jak wszystkie znane mi łyżki v1, tylko właśnie tak jak ta ze zdjęcia, z tymi śrubkami dwiema po bokach. Skonsultowałem to dziwne odkrycie z jednym forumowiczem i powiedział, że czegoś takiego wprawdzie nie spotkał, ale wygląda to na wersję przejściową - jeszcze po staremu wybrzuszoną, ale już po nowemu zakończoną. Nie myśleliśmy jednak, że bardziej nietypowym od tych detali może okazać się surowiec jej wykonania.