Strona 2 z 3

Re:

PostNapisane: 22 grudnia 2017, 23:03
przez Whites86
Farel03 napisał(a):A ile szybciej ? Pytam, bo nigdy tego jakoś nie zaobserwowałem


@JeD
Jeżeli zdecydujesz się pozbyć kondensatora, to zmierz prąd pacy rur, by nie wpaść z deszczu pod rynnę

rury padają nawet o połowe szybciej niż powinna wynosić ich żywotność, chodzi mi oczywiście o kondensator przesuwający faze, mam to sprawdzone na nie zliczonej ilości opraw w szkole w zakładach pracy w których robiłem i tych które stosowałem u siebie

Re: [JeD] OT 220

PostNapisane: 22 grudnia 2017, 23:06
przez JeD
Oprawa będzie tylko jako egzemplarz w kolekcji, nie zamierzam jej nigdzie wieszać. Nie przeszkadza zatem obecność kondensatora, gdyby była używana na codzień przemyślałbym zalecenia Adama.

PostNapisane: 22 grudnia 2017, 23:26
przez Farel03
@Whites86

A w jakich oprawach to było ? Może kondy potrafiły pojemność ?

W szkole działa pełno starych opraw, których sercem jest zmodyfikowany BMKs 2x40 w najstarszej wersji z kwadratowymi kondensatorami i zalewanymi statecznikami Elgo i jakoś masowego padania rur po stronie pojemnościowej nie zaobserwowałem

Re:

PostNapisane: 22 grudnia 2017, 23:35
przez Whites86
Farel03 napisał(a):@Whites86

A w jakich oprawach to było ? Może kondy potrafiły pojemność ?

W szkole działa pełno starych opraw, których sercem jest zmodyfikowany BMKs 2x40 w najstarszej wersji z kwadratowymi kondensatorami i zalewanymi statecznikami Elgo i jakoś masowego padania rur po stronie pojemnościowej nie zaobserwowałem

nie znam się tak dobrze na typach opraw, ale były to zarówno oprawy warsztatowe (te z 2 lub 3 rurami z nakręcanymi plastikami na konce rur) był to mój OHSP 3x40 były to oprawy podobne do BNów w szkole tyle ze miały plastikowy kraciany raster który lubił się rozpadać, były to też starego typu BNy te szare gdzie klape mocowało się na śrubkę i jakies inne z kloszem pryzmatycznym i plastikowymi boczkami , i to nie pojedyncze sztuki tylko naprawdę całe serie, w robocie w garażach miałem takie trumnowate oprawy z płaską szybą na 3 rury , tam tak samo rura która pracowała z kondensatorem potrafiła zdechnąć już po poł roku używania, często nawet na oko było widać że ta zasilana przez kondensator słabiej świeci

Re: [JeD] OT 220

PostNapisane: 22 grudnia 2017, 23:39
przez Elektroservice
A po przełożeniu takiej rury co już z kondensatorem świecić nie chciała do układu bez kondensatora działała ona dalej ?

Re: [JeD] OT 220

PostNapisane: 22 grudnia 2017, 23:43
przez Whites86
Elektroservice napisał(a):A po przełożeniu takiej rury co już z kondensatorem świecić nie chciała do układu bez kondensatora działała ona dalej ?

nie , bo zwykle jest już tak skatowana że albo się przepala albo już nie świeci wcale

czasami zdazalo się ze kond był na tyle uszkodzony ze nowa rura nie chciała zapalić się wcale tylko migała non stop

ja w swoich oprawach zawsze pierwsze co to usuwam kondensator, jest zbędny i tylko robi nie potrzebne problemy

PostNapisane: 22 grudnia 2017, 23:50
przez Farel03
Kojażę te plastki, OHSP też, BNy z innymi boczkami to nadal BNy (chyba, ze to było BMSp z rastrem). Famory z szybą też dobrze pamiętam

Jeżeli rura działająca z kondensatorem w szeregu świeci ciemniej, to znaczy, ze dostaje zbyt mały prąd. Wiem, że nie ufasz zalewanym statecznikom. Czy przypadkiem nie powymieniałeś zalewanych do obwodu pojemnościowego 1x40 (mają chyba 4 wejścia) na na zwykłe FL 4000 zostawiając stary kondensator ?

Re: [JeD] OT 220

PostNapisane: 23 grudnia 2017, 00:44
przez Gismot
W tej oprawie kondensator powinien być podłączony równolegle,

Mam identyczny statecznik w oprawie z oznaczeniem K
Obrazek

Whites86 napisał(a):rury padają nawet o połowe szybciej niż powinna wynosić ich żywotność, chodzi mi oczywiście o kondensator przesuwający faze, mam to sprawdzone na nie zliczonej ilości opraw w szkole w zakładach pracy w których robiłem i tych które stosowałem u siebie
też podobne zjawisko zaobserwowałem w szkole (stateczniki FL-4000 /4000C)

Farel03 napisał(a): Czy przypadkiem nie powymieniałeś zalewanych do obwodu pojemnościowego 1x40 (mają chyba 4 wejścia) na na zwykłe FL 4000 zostawiając stary kondensator ?
Zgadza się zalewane (typ. SZF1-40/220-CN-331) mają 4 wyprowadzenie, dwa ostatnie są do wspomagania zapłonu (starter jest podłączony przez dodatkowe uzwojenie)
Ta seria może pracować bez kondensatora, ale wtedy nie podłączamy w szereg dodatkowego uzwojenia do startera.

Natomiast w statecznikach FL-4000C zwiększyli prąd świetlówki, aby dopalała bez problemu/szybciej

FL-4000C - 0,45A
FL-4000 - 0,43A

Re:

PostNapisane: 23 grudnia 2017, 12:58
przez Whites86
Farel03 napisał(a):Kojażę te plastki, OHSP też, BNy z innymi boczkami to nadal BNy (chyba, ze to było BMSp z rastrem). Famory z szybą też dobrze pamiętam

Jeżeli rura działająca z kondensatorem w szeregu świeci ciemniej, to znaczy, ze dostaje zbyt mały prąd. Wiem, że nie ufasz zalewanym statecznikom. Czy przypadkiem nie powymieniałeś zalewanych do obwodu pojemnościowego 1x40 (mają chyba 4 wejścia) na na zwykłe FL 4000 zostawiając stary kondensator ?

nigdy nie zostawiam kondensatora ;) owszem dławiki też wymieniałem bo miałem 3 przypadki że się zalewany zjarał uszkadzając rure, ale to były 3 przypadki a nie setki przypadków jakie miałem z kondensatorami

Re: [JeD] Polam Farel OT 220

PostNapisane: 24 grudnia 2017, 10:05
przez Elektroservice
Czegoś tutaj nie rozumiem. Sprawny kondensator nie ma prawa przyspieszyć zużycia rury bo niby jak? Magicznym sposobem zwiększy prąd w obwodzie? Dodajmy do tego zjawisko trudniejszego odpalania i to jednoznacznie wskazuje na to, że ten prąd jest raczej obniżony zamiast podwyższonego co nie powinno prowadzić do szybszego zjechania świetlówki.