www.lighting-gallery.pl

Lampa napisał(a):

KaszeL napisał(a):To przyłącze było pod gazem przy akcji?

Nie było pod gazem, musiałem prowadzić samochód więc ja też nie byłem na gazie.

Określenie "pod gazem" to nasze forumowe żartobliwe określenie "pod napięciem". Pewien nasz user to wymyślił, i podczas jakiegoś spotkania na pewnym terenie ostrzegał: "Nie dotykaj, po pewnie pod gazem".

MRP200 napisał(a):

Lampa napisał(a):

KaszeL napisał(a):To przyłącze było pod gazem przy akcji?

Nie było pod gazem, musiałem prowadzić samochód więc ja też nie byłem na gazie.

Określenie "pod gazem" to nasze forumowe żartobliwe określenie "pod napięciem". Pewien nasz user to wymyślił, i podczas jakiegoś spotkania na pewnym terenie ostrzegał: "Nie dotykaj, po pewnie pod gazem".

Rozumiem o co chodzi z tym gazem, mojemu kumplowi piekarzowi się bardzo spodobało to określenie
Mi chodziło o to że jak jestem na gazie to lubię podziałać przy czymś co jest pod gazem, oczywiście we własnym warsztacie albo u kogoś znajomego...

A jaki dławik siedzi w tym dzwonku ? Z A24 czy z Elgo?

Tomasz napisał(a):A jaki dławik siedzi w tym dzwonku ? Z A24 czy z Elgo?

Siedział Elgo 125W

Lampa napisał(a):

Tomasz napisał(a):A jaki dławik siedzi w tym dzwonku ? Z A24 czy z Elgo?

Siedział Elgo 125W

Sfoć go

Tomasz napisał(a):

Lampa napisał(a):

Tomasz napisał(a):A jaki dławik siedzi w tym dzwonku ? Z A24 czy z Elgo?

Siedział Elgo 125W

Sfoć go

Po remoncie prosiłbym o zdjęcia z lampą WLS 110W penning.

Mogłeś ją odpalić z tym LRFem Szkoda że jest tak zeżarta

Elektroservice napisał(a):Mogłeś ją odpalić z tym LRFem Szkoda że jest tak zeżarta

Wszystkie duże OŻk są w podobnym do siebie stanie, z mojej w zasadzie został sam dzwonek bo wewnętrzny talerzyk odleciał, a z dużego zostało tyle, że po odkręceniu się rozsypał

nie chce za bardzo krytykować ale marnie to wygląda ,ten mały talerzyk to przy odrobinie wprawy zrobić nowy ,ten duży też nie lepszy,warto było ściągać ?

lumix26 napisał(a):nie chce za bardzo krytykować ale marnie to wygląda ,ten mały talerzyk to przy odrobinie wprawy zrobić nowy ,ten duży też nie lepszy,warto było ściągać ?

Oczywiście, że było warto - nawet gdyby to był sam dzwonek - bo talerzyki i klosze można zamówić, dorobić itp; żeliwny dzwonek w 100% identyczny ciężko dorobić

PS. Ty i tak byś z tego nówkę zrobił