www.lighting-gallery.pl

Rdzenie tych dławików mogły być impregnowane parafiną, więc po rozbiórce rdzenia blaszki należałoby najpierw wymyć w rozpuszczalniku, a dopiero potem poskładać rdzeń, pamiętając o przekładce (rdzenie dławików mają szczelinę, dzięki temu nie nasycają się nawet przy pełnym napięciu sieciowym). Impregnację lakierem można zrobić na kilka sposobów.

Z tego co wiem to preszpanowy karkas + zwoje oraz przekładki (między warstwami) były impregnowane parafiną. Blachy natomiast jakimś lakierem. I faktycznie. W środku jest ceniutka przekładka zapewniająca szczelinę

Gismot napisał(a):
Wojtek26162 napisał(a):
chaupa350 napisał(a):Głośno pracują stateczniki w tej oprawie ?

Niestety tak

Śruby dokręciłeś?

Najlepiej byłoby ten statecznik - rdzeń rozebrać i złożyć na nowo.
Przy składaniu każdą blaszkę posmaruj lakierem. Następnie skręcasz rdzeń (pod śruby daj podkładki sprężynujące), nadmiar lakieru powycieraj(tak, aby to estetycznie wyglądało) i nakrętki zabezpiecz lakierem.
Gdy całość wyschnie statecznik można używać,

Nie polecam. Bez miernika RLC i sporej ilości czasu lepiej się za rozbieranie rdzenia nie zabierać