www.lighting-gallery.pl

Oprawa ORZ-1A jest w bardzo dobrym stanie i nigdy nie była na dworze. Pracował w lokomotywowni aż do jej zamknięcia. Jednak powłoka została uszkodzona, a oprawa przemalowano srebrną farbą. Usunąłem więc całą powłokę pistoletem na gorące powietrze i szpachelką, a następnie pomalowałem farbą młotkową.

Odbłyśniki były w doskonałym stanie i jedyne, co musiałem zrobić, to odnowić lakier w komorze lampy.

Oprawa została wyprodukowana w 1966 roku przez fabrykę A20

Dławik został wyprodukowany przez fabrykę A24


Z TESLA RVL-X 250W 1981 roku

Moim zdaniem to jest zwykła ORZ1 To na końcu oznaczenia to dwie rysy które zbiegiem okoliczności przypominają "A". Widać wyraźnie, że odbiega to "A" wyglądem od reszty nabitego napisu.

Jeśli zwrócicie uwagę, tu też jest litera A. Nie sądzę, że to przypadek.

Kolejnym klasykiem jest oprawa ORZ-7 pierwszej wersji wyprodukowana przez firmę MESKO w 1967 roku. Nawet jeśli w latach 60-tych tego typu lampy były szeroko rozpowszechnione w ZSRR, do tej pory praktycznie nie zostały już żadne. A to teraz niezwykle rzadkie urządzenie. Miałem szczęście, że go znalazłem, choć w dość smutnym stanie. Nie pozostała na nim żadna farba. Pomimo tego, że oryginalny żelazny korpus był dobrze ocynkowany ogniowo, powłoka cynkowa została prawie zniszczona przez czas i naturę. Musiałem dużo pracować szlifierką z tarczą koralową, a następnie zagruntować i pomalować. Nie jestem pewien, czy te światła były pierwotnie pomalowane na srebrno. Może powinienem był użyć farby do młotków. Wyczyściłem i wypolerowałem odbłyśnik (bez malowania). Tabliczka znamionowa została odrestaurowana na podstawie zniszczonego oryginału, a także różnych fotografii. Nie wykluczam w nim nieścisłości, jednak biorąc pod uwagę różnorodność opcji, zdecydowałem się na tę opcję. Rok wydania i numer odpowiadają oryginałowi. Styropianowa rama została podzielona na kilka części. Musiałem spróbować go przywrócić. Widoczne są punkty klejenia poszczególnych części. Kondensator stał się bezużyteczny i został zastąpiony podobnym z 1966 roku. Kolejnym klasykiem jest lampa ORZ-7 pierwszej wersji wyprodukowana przez firmę MESKO w 1967 roku. Nawet jeśli w latach 60. tego typu lampy były szeroko rozpowszechnione w ZSRR, do tej pory praktycznie nie ma już żadnych. A to teraz niezwykle rzadka lampa. Miałem szczęście, że go znalazłem, choć w dość smutnym stanie. Nie pozostała na nim żadna farba. Pomimo tego, że oryginalny żelazny korpus był dobrze ocynkowany ogniowo, powłoka cynkowa została prawie zniszczona przez czas i naturę. Musiałem dużo pracować szlifierką z tarczą koralową, a następnie zagruntować i pomalować. Nie jestem pewien, czy te światła były pierwotnie pomalowane na srebrno. Może powinienem był użyć farby do młotków. Tabliczka znamionowa została odrestaurowana na podstawie uszkodzonego oryginału, a także różnych fotografii. Nie wykluczam w nim nieścisłości, jednak biorąc pod uwagę różnorodność opcji, zdecydowałem się na tę opcję. Rok wydania i numer odpowiadają oryginałowi. Styropianowa rama została podzielona na kilka części. Musiałem spróbować go przywrócić. Widoczne są punkty klejenia poszczególnych części. Kondensator stał się bezużyteczny i został zastąpiony podobnym z 1966 roku.
Trochę zdjęć...

Pięknie odnowiona

Przepiękne klasyki, nareszcie można oko nacieszyć, bo przez ostatnie miesiące był sam plastik i kompozyt...
Świetna robota, szczególnie ta łyżka na którą można patrzeć i patrzeć
Jeśli to nie problem z chęcią zobaczył bym zdjęcie samej tabliczki znamionowej.

Przez długi czas miałem oprawa OURP-250. A teraz nadeszła kolej, aby go odnowić. Tak to wyglądało przed renowacją


Całkowicie go rozebrałem i oczyściłem ze starej farby, którą malowano rękodziełem. Następnie pokryłem go podkładem i srebrną emalią.


Wątpiłem, czy w ogóle trzeba go malować, czy wystarczyło go wypolerować. Ale sądząc po tym, że pod farbą do rękodzieła wyraźnie znajdował się fabryczny podkład, a także na podstawie różnych zdjęć tej oprawy, mimo wszystko postanowiłem ją pomalować.





Tabliczka znamionowa była całkowicie pokryta farbą, jednak aceton i pędzel pomogły ją wyczyścić bez uszkodzeń. Mimo to tabliczka znamionowa została uszkodzona miejscami przez korozję. Rok wydania, nie mogłem określić dokładnie - 1976 lub 1978. Ale dławik i kondensator mają datę 1974.


Z lampą rtęciową


Niestety nie ma klosza i urządzenia do mocowania na kablu.

rocznik 76. gratuluję tak ładnie odrestaurowanej oprawy

TheUNITRA727 napisał(a):rocznik 76. gratuluję tak ładnie odrestaurowanej oprawy

Dziękuję. Będę kontynuował.

Piękna oprawa parkowa OCP-125. Wraz z oprawami radzieckimi bardzo często spotykano go w ZSRR w latach 80-tych. Oprawa została wyprodukowana w 1988 roku. Nigdy nie była używana.






Z LRF