www.lighting-gallery.pl

Witam.
Wczoraj zacząłem kolekcjonować lampy. Nie będę ukrywał ,że lampy ,które za chwilę zaprezentuje mam od Michała.
A więc powiem jeszcze raz ,publicznie - na forum : DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ

No moi drodzy ,zaczynamy Na pierwszy ogień pójdą WLSy : SON-T 70W ,SON-T 150W ,SON-T 400W i jeszcze tungsram 150W. Lampy ułożyłem na podkładce ,którą dostałem w czasach przedszkolnych ,albo pierwsze lata podstawówki (nie pamiętam) ,bardzo ją lubie

Teraz PHILIPS SON (Pro) WLS 70W Eliptyczny ,bardzo chciał bym go odpalić...............

Teraz Philipsowskie LRFy 250W HPL-N: i 125W .Niestety ,również narazie go nie odpale .

A teraz dwa HPL-N 250W ,w akcji ,odpalone w......... wiecie czym . Jednak jeden rozgrzewa się trochę słabiej.
Zaraz po załączeniu.........

.............i chwilę pózniej:

No i jeszcze , na dokładkę - znany i lubiany MIX PHILIPSA ML 250W: Start

....zakładamy klosz

....po pewnym czasie świeci jak prawdziwy LRF


Na razie tyle

Fantastyczne zdjęcia, oby kolekcja rosła w szybkim tempie

fajna kolekcja tych mixów zazdroszcze

No piękna kolekcja się szykuje - gratulacje Zdjęcia są rewelacyjne!

Takiemu to dobrze, ma niezłą kolekcję - gratulacje !

Mateusz, tego małego WLS70W możesz odpalić na zwykłym dławiku do świetlówki 40W, nie osiągnie pełnej mocy, ale będzie świecił, jak to wersja z zapłonnikiem, to podłącz go tak jak LRFa, powinien bez problemu odpalić, tak samo możesz na tym dławiku sprawdzić LRF125W

Dzięki za dobrą rade

Widzę, że ten mały WLS70W to jednak wersja wymagająca zapłonnika, podłącz go pod dławik od rury 40W tak jak podpina się zwykłego LRF ale równolegle z tym WLSem podłącz zapłonnik tlący od świetlówek i na pewno w ten sposób go odpalisz

Witam , mam taki problem ,mianowicie na układzie zapłonowym do lamp WLS 70W ,po załączeniu w zródle ,zarówno SON-T ,jak i SON żarzy się tylko jażnik. Po krótkim czasie tak jakby zaczynają pojwaiać się błyski lekkie (w eliptycznym zródle lepiej to widać ) .Czyli tak ,jakby nie mogła zaskoczyć , może być to awaria TUZa? ( np. zbyt małe wyładowanie) albo po prostu żódła się uszkodziły . Układ jest na pewno dobrze złożony , robił to specjalista.

A nie zamieniłeś miejscami fazy i zera przy włączaniu układu do sieci ?
Przy wtyczce jednofazowej nietrudno o pomyłkę, weź to sprawdź, może po odwróceniu wtyczki zadziała lepiej, a jak nie to wywal TUZa z układu i podłącz WLS w szeregu z dławikiem, równolegle do WLS daj zapłonnik świetlówkowy i tak spróbuj to podłączyć do sieci, lampa powinna zapalić od pierwszego ewentualnie drugiego cyknięcia zapłonnika, w ten sposób można sprawdzić, czy to padnięte lampy, czy padnięty TUZ