KaszeL napisał(a):Lampka napisał(a):KaszeL napisał(a):Naprawione śmieci, to nadal śmieci.
Z tym się nie mogę zgodzić, bo wtedy jednak takie lampy uzyskują swoje właściwości sprzed zużycia.
Wybacz, ale co Ty za bzdury wygadujesz. Jakie własności sprzed zużycia? Przepracowanego luminoforu nie da się wymienić. To, że taki kompakt jeszcze świeci, nie oznacza, że nie nadaje się już tylko do śmietnika. Przepracowany luminofor, kiepska jakość światła, podła sprawność. Czasami efekty specjalnie w postaci migania lub bzyczenia. Ja wyrzucam kompakty ze wszystkich opraw w domach rodzinnych. Nie dlatego, że już nie świecą - bo praktycznie wszystkie świecą - ale dlatego że mają nędzną sprawność grubo poniżej 50lm/W i dają bardzo kiepskiej jakości światło. Zamienniki LED dają mi w skrajnych przypadkach 2x taką sprawność i wyczuwalne na pierwszy rzut oka lepsze światło. Nawet przy podobnym średnim Ra, LED ma widmo niemal ciągłe. Świetlówka kompaktowa bardzo poszatkowane prążkowe. Czy chcesz tego czy nie, czas kompaktów już minął. Im szybciej się ich pozbędziemy, tym lepiej.
Ja nie wypisuję żadnych bzdur, tylko źle to interpretujesz. Jak się naprawi kompakty, które już nie działają, bo, powiedzmy, padła elektronika, albo przerwała się elektroda, to zaczynają działać tak, jak przed zużyciem, czyli świecą już z przepracowanymi godzinami, ale do póki działają i spełniają swoją rolę, a nie świecą, jak przepracowane rtęciówki, to należy je dalej używać. Dla mnie działające i świecące świetlówki, czy też kompakty, zawsze były i będą uważane za technicznie sprawne, o ile nie ma w nich problemów z gazami (różowienie itp), albo tak zdegradowanego luminoforu, ze świecą jak świeczki. Poza tym przez naprawę nie mam tutaj na myśli "przywrócenia ich do stanu migania", tylko spowodowanie, że zaczną świecić stabilnie i spełniać swoją rolę. Kompakty, świecące na różowawo z natury, czyli np. powszechne Apollo, w ogóle mają słabą sprawność i prawie nic nie oświetlają i takie, jeżeli używam, to tylko do eksperymentów, a nie do normalnego oświetlania się. Natomiast znowu generalizowanie tego do wszystkich kompaktów jest nie na miejscu. Kompakty, dające dobre 2700K (lub chłodniejsze barwy) zawsze będą wyprzedzać tanie LEDy z marketu, które nie dość, że mają słabą barwę, to jeszcze generują efekt stroboskopowy.
Swoją drogą, jeżeli zamierzasz się pozbyć SL lub innych klasyków, które mają dla mnie dużą wartość, a świecą ciemno jak żarówki choinkowe, to chętnie je przyjmę, po co mają się zmarnować w recyklingu lub na śmietniku.