Witam wszystkich serdecznie.
Na forum ostatnio jakoś cicho. Postanowiłem zatem podzielić się kilkoma fotkami. Tym razem nie samych lamp, ale przedmiotów równie ważnych - układów stabilizacyjno-zapłonowych dzięki którym mogę cieszyć się moimi lampkami.
Zaczniemy może od najmniejszej mocy:
Od lewej mamy zatem układ do lamp SDW-T(G) White Soda o mocy 50W. Składają się na niego statecznik Philips BSL50L, układ zapłonowy/stabilizator Philips CSLS 50 oraz kondensator 9uF. Jak widać jest to kompletne firmowe rozwiązanie. Tego zestawu używam do zasilania lamp SDW 50W. Na środkowym zdjęciu widać statecznik Philips BSN 70L oraz zapłonnik Philips SN57, jako że jest to moja radosna twórczość, nie ma podłączonego kondensatora, chociaż odpowiedni 12uF mam kupiony. Tego zestawu używam do zasilania sodówek lub metalohalogenków o mocy 70W. Zdjęcie po prawej przedstawia statecznik VS Q125 w nietypowym połączeniu z zapłonnikiem Luxmat UTUZ-4. W ten sposób próbowałem przeciążyć SDW-T(G) o mocy 100W, niestety się nie udało.
Przechodzimy do mocy średnich:
Tym razem same fabryczne zestawy. Pierwszy od lewej to polski składak firmy Golland, model USZ150. Składa się on z statecznika VS NahJ 150, zapłonnika VS Z400M, oraz kondensatora 20uF. Te układy wykorzystuję do odpalania sodówek lub metalohalogenków o mocy 150W. Na środkowym zdjęciu znajduje się całkowicie zintegrowany włoski układ stabilizacyjno-zapłonowy również do lamp o mocy 150W, tego używam co zresztą widać na zdjęciu do lamp z trzonkiem G12. Po prawej widać zdjęcie klapy z osprzętem od Philipsa SGS203. W skład zestawu wchodzą statecznik Philips BSN 250L, zapłonnik Philips SN58, oraz kondensator 32uF. Ten zestawik pomimo, że został zaprojektowany do pracy z sodówkami, świetnie daje sobie radę także z moimi wszystkimi metalohalogenkami o mocy 250W.
Przechodzimy do wagi cięzkiej:
Na zdjęciu od lewej widzimy moją totalną samoróbkę. Układ stabilizacyjno-zapłonowy do lamp sodowych i MH o mocy 400W. W skład zestawu wchodzą statecznik VS NahJ 400, włoski zapłonnik ERC do lamp MH (widać go także na 3 zdjęciu skrajnie po prawej). Oraz oczywiście kondensator 45uF. Wszystko to na jakiejś desce Pomimo takiej prowizorki, ten układ zasila moje główne oświetlenie do pracy, lampę Osram PowerStar HQI-BT 400 W/D. Okazyjnie używam go także do odpalania sodówek, niemniej wtedy trzeba zmienić układ zapłonowy. Środkowe zdjęcie przedstawia zestaw stateczników do rtęciówek. Od lewej Philips HP(L) 700W, Elgo STR-400 oraz Elgo STR-250. Odpowiednio do lamp 700W, 400W oraz 250W. Ten pierwszy waży ponad 10kg. Ciekawe ile waży statecznik do lampy o mocy 2000W? Ostatnie zdjęcie przedstawia komplet zapłonników. Tych przedstawionych na zdjęciu w zasadzie jeszcze nie używałem. Od lewej mamy Elgo IDS-2 dla lamp WLS i MH o mocy 35-70W, Elgo IDS-4.1A dla lamp WLS i MH o mocy 100-400W, skrajnie po prawej jest zapłonnik do lamp MH o mocy 175-2000W, którego używam w mojej samoróbce z pierwszego zdjęcia.
Jak by tego było mało, mam jeszcze kilka różnych stateczników, których zdjęć nie warto wrzucać. Min stary wschodnio niemiecki statecznik do lamp rtęciowych, czy stateczniki do lamp sodowych o mocach 150,250W z czasu zanim dorobiłem się do nich gotowych zestawów.
Jeśli podobnie jak mi, będzie się wam kiedyś nudziło, wrzućcie tutaj zdjęcia swoich układów zapłonowych. Chętnie je obejrzę
Przeniesiono z umierającego lighting.pl