www.lighting-gallery.pl

Tak, ja bym pomyślał bo już nie raz takie gadżety widywałem.
Weź sobie kup taki najtańszy przewód u chinola czy gdzieś:

A do tego kup sobie taki lepszy, jakiejś dobrej firmy.
A teraz weź przetnij bolce w połowie obu, bolec od tego chińskiego wykonany jest w 80-85% z plastiku, reszta to metal na zewnątrz tego plastiku. Ta droższa ma cały pręt wykonany z metalu.
Przewodu również nie zaszkodzi sprawdzić, chinol zapewne ma 0,5mm2 lub te wielkoprądowe 0,75mm2, a ten szanującej się firmy pewnie 1,5mm2

MercuryFenix napisał(a):
Weź sobie kup taki najtańszy przewód u chinola czy gdzieś:

A weź idź pan w ch** z takim badziem Miałem niestety parę razy okazję rozciąć taki przewód, to aż rzygać się chce patrząc na żyły tego syfu.
I często nawet te żyły nie są do końca miedziane, tylko jakieś mosiądzowate i pokryte jakimś nie chcącym się oblutować pieruństwem.

A co do wtyczek, to polecam wydać trochu więcej i kupić np. Plastrol, Legrand czy PCE.

Marek140 napisał(a):

MercuryFenix napisał(a):
Weź sobie kup taki najtańszy przewód u chinola czy gdzieś:

A weź idź pan w ch** z takim badziem Miałem niestety parę razy okazję rozciąć taki przewód, to aż rzygać się chce patrząc na żyły tego syfu.
I często nawet te żyły nie są do końca miedziane, tylko jakieś mosiądzowate i pokryte jakimś nie chcącym się oblutować pieruństwem.

A co do wtyczek, to polecam wydać trochu więcej i kupić np. Plastrol, Legrand czy PCE.

Też się wczoraj załamałem, podczas cięcia takiego przewodu... myślę sobie, do komputera, na pewno solidny... ale się pomyliłem, w środku żyłki cieńsze, niż w zwykłych 2,5A jak do magnetowidu Robią nas, jak chcą...

Jesteś pewny że to 1,6A Może to jest taka kropka w odlewie po prostu, bo producent podaje na swojej stronie że jest 16A:
http://www.elgotech.pl/index.php?page=s ... =2&lang=pl

Utilizer napisał(a):Jesteś pewny że to 1,6A Może to jest taka kropka w odlewie po prostu, bo producent podaje na swojej stronie że jest 16A:
http://www.elgotech.pl/index.php?page=s ... =2&lang=pl

Chyba sami nie wiedzą, co sprzedają, a ta wtyczka za nic w świecie nie wytrzyma 16 amper, jedno gorsze od drugiego. W pierwszym przypadku robi ordynarnie klienta w wała, w drugim nagina parametry.

MercuryFenix napisał(a):A teraz weź przetnij bolce w połowie obu, bolec od tego chińskiego wykonany jest w 80-85% z plastiku, reszta to metal na zewnątrz tego plastiku. Ta droższa ma cały pręt wykonany z metalu.

Ja tego nie muszę przecinać, ostatnio jeden z bolców w takim kablu złamał mi się w palcach. Bolce z cienkiej rurki i przewody składające się z kilku żyłek. Dobrze jeśli miedziane. Teraz w modzie jest... miedziowana stal.

Utilizer napisał(a):Jesteś pewny że to 1,6A Może to jest taka kropka w odlewie po prostu, bo producent podaje na swojej stronie że jest 16A:
http://www.elgotech.pl/index.php?page=s ... =2&lang=pl

Tym gorzej. W takim razie życzę producentowi szybkiej plajty. Idź pan panie w pi*du z takiemi produktami! Cały regał w tesko jest zawalony ichnimi przedłużaczami; pewnie podobny syf.

Ja po przyjrzeniu się z bliska w dobrym świetle widzę 1 - maciupeńki przecinek - 6. Może to skaza na formie, a może sprytny wybieg producenta... Jeśli rzeczywiście podana jest obciążalność 16A to nie pozostaje mi nic innego jak poinformować UOKiK.

Mam dwie sztuki przedłużacza elgotech z bezpiecznikami - wydają mi się dosyć solidne ale faktycznie ich nie rozbierałem, nie wiem, co może siedzieć w środku.

Przedłużacze tej firmy są solidne , rozbierałem i przewody grube , ciekawe tylko jak ma się sprawa z wtyczkami zalewanymi na przewodzie

Wszystko zależy od tego co kto potrzebuje. Ja zazwyczaj staram się używać osprzętu PCE. Wtyczki, gniazdka itp robią na prawdę niezłej jakości - co niestety a może stety przekłada się na cenę. Do 20zł za taką rozkładaną wtyczkę uni-schuko IP44. Tam gdzie trzeba na prawdę dużej wytrzymałości mechanicznej i odporności na urazy stosuje się raczej wtyczki zgodne z normą IEC 60309 - czyli charakterystyczne "siłowe" w wykonaniu na max 250V koloru niebieskiego. Te są pancerne i w zasadzie nie do zajechania. Wystarczy zerknąć choćby na rozmiar bolcy najsłabszej wersji 16A. Jedyną ich wadą jest rozmiar. Są po prostu dużo większe niż ich klasyczne odpowiedniki. Co ciekawe, wersje oznaczoną jako 16A testuje się prądem ciągłym 25A. Dopiero wersje 32/63/125A są testowane prądami roboczymi odpowiadającymi oznaczeniom. Tam gdzie potrzeba niewielkich rozmiarów, ale nadal odpowiedniej wytrzymałości prądowej używam albo PowerCON Neutrika albo Wielanda, ale to są rozwiązania kompatybilne tylko same ze sobą - co też ma czasami zalety.

No ok, jak chcę lecieć wtyczką w kosmos to zamawiam w NASA ale...

daylight napisał(a):...zależało mi żeby wyglądała jak te klasyczne, bez jakichkolwiek zaokrągleń, ścięć, udziwnień.