Strona 10 z 12

Re: Układ zapłonowy a-la LRJ

PostNapisane: 21 września 2015, 18:10
przez Lampka
Sprawa jest prosta - wydłub taki zapłonnik ze zdechłego SONa i będziesz miał taki odpowiedni do uniwersalnego użytku ;) Ja tak zrobiłem i rzeczywiście ten zapłonnik odpala bez problemu wszystkie typy lamp wysokoprężnych, nie sklejając się na dobre.
To głośne brzdęknięcie które słyszałeś to nagłe odklejenie się silnie zespawanych styków. Czasem też uderzenie ręką w zapłonnik skutkuje rozwarciem jego styków. Co do rur 58W, to ilekroć widywałem zużyte, to na ogół kwestia dotyczyła zwarcia zapłonnika - albo nagłego, albo po krótkim miganiu. Widocznie akurat te należały do jakiejś lepszej serii, albo miały wytrzymalsze styki ;)
Swoją drogą parowanie metalu z którego wykonane są styki bimetaliczne przyczynia się w niektórych przypadkach do łatwiejszego ich sklejania na stałe. Gdy blaszka jest cieńsza, trudniej się odkleja od drugiej.

PostNapisane: 21 września 2015, 18:17
przez Farel03
@Lampka

Jest z dostępnością takiego czegoś problem. Dostałem info z hurtowni do której uczęszczam (już mnie tam znają :) ) , że ostatnio nie przynoszą już ludzie niczego prócz kompaktów i świetlówek liniowych
:(

#KeepItSlim

Re: Układ zapłonowy a-la LRJ

PostNapisane: 21 września 2015, 18:26
przez Lampka
To jak przynoszą kompakty, to rozejrzyj się tam za magnetycznymi kompaktami SL :)

Ja takich SONów jeszcze sporo spotykam, jak chcesz to mogę Ci zrobić paczkę i wysłać, choć może prościej znajdziesz je gdzieś u siebie.
One mają zabudowany tylko zapłonnik, nie ma tam innych elementów typu kondensator, rezystor...

PostNapisane: 21 września 2015, 18:53
przez Farel03
@Lampka
O SLach nie ma mowy. Nie wiem , czy wiesz gdzie jest os. Teatralne , ale tam jest taka hurtowania o nazwie Elika. Tam dostałem moją pierwszą lampkę wyładowczą (osram powerball 20watt) i tam jest jedyne miejsce , gdzie czasem się źródełka wyładowcze trafiają (ostatni raz MH 250 wyjarane widziałem w Lerroy Merlin około 2-3 lata temu). Od tego czasu nic nowego nie było. Jak chcesz , to możemy zrobić wymiankę. Mam rozbitego SLa 22 watowego , jeden dławik z SLa (ma wyrobione gniazda i problemy ze stykiem w nich , ale jest sprawny). Mam też 1/2 SLa (rurka + dławik bez gwinta i zapłonnik na drucikach sylvanii , sle tego raczej nie oddam).

#KeepItSlim

Re: Układ zapłonowy a-la LRJ

PostNapisane: 21 września 2015, 19:13
przez Lampka
To o tym na PW pogadamy.
Natomiast wg mnie taki zapłonnik z lampy wysokoprężnej jest dobry i można w ten sposób odpalać także wydojone rtęciówki. Czasem odpalałem w ten sposób LRFy ze zwartym rezystorem zapłonowym (zwarty z elektrodą główną przez odparowany wolfram). Jedyny problem to fakt, że wniektórych rtęciówkach obserwujemy przeskok wyładowania w argonie wypełniającym balon zewnętrzny, a także dławiki rtęciowe są mniej odporne na impulsy zapłonowe (grubość izolacji), chociaż osobiście nie uszkodziłem jeszcze żadnego dławika rtęciowego przez stosowanie zapłonników.

Re: Układ zapłonowy a-la LRJ

PostNapisane: 14 września 2016, 20:28
przez bartek380V
Czy jest szansa żeby stary TUZ 400 mógł sprawnie odpalać HPI T 250 W ? Jakos na ucho mi sie wydaje że albo moj TUZ jest walnięty albo jakoś powoli generuje implsy WN jest to co prawda regularne ale wolniejsze jak w dzisiejszych zaplonnikach ? ALe WLS 400 nadal odpala ;)

PostNapisane: 14 września 2016, 21:11
przez Farel03
@bartek380V

HPI potrafią zapalć same z siebie bez zapłonnikach , ale widziałem kilka razy naświetlacze z HPI , w których te zapalały po jakimś czasie (co jakichś czas migały jak świetlówki , aż za którymś razem zaskakiwały).

Wg. mnie nie powinien mieć problemów z HPI :)

Re: Układ zapłonowy a-la LRJ

PostNapisane: 25 września 2016, 19:08
przez jacekk
bartek380V napisał(a):Czy jest szansa żeby stary TUZ 400 mógł sprawnie odpalać HPI T 250 W ? Jakos na ucho mi sie wydaje że albo moj TUZ jest walnięty albo jakoś powoli generuje implsy WN jest to co prawda regularne ale wolniejsze jak w dzisiejszych zaplonnikach ? ALe WLS 400 nadal odpala ;)


Te lampki chyba tak po prostu mają, raz odpala sama bez zapłonnika, innym razem IDS4.1 przez ponad pięć minut nie dał rady jej odpalić, pomogło w końcu przyfanzolenie z laczka w słup, zaskoczyła od razu ;)

Re: Układ zapłonowy a-la LRJ

PostNapisane: 18 lutego 2017, 12:27
przez OUSF
Cześć!
Mam WLS'a 150W i chciałbym go odpalić. Niestety nie mam kaski na IDS'a, więc chciałbym odpalić ją za pomocą startera do świetlówek. Mam tylko S10 do 80W. Więc raczej nie odpali, prawda?
*Proszę o nie przenoszenie do pytań, bo chciałbym go odpalić a-la LRJ ;)

Re: Układ zapłonowy a-la LRJ

PostNapisane: 18 lutego 2017, 12:58
przez Lampka
Najprostszą wersją, którą już dawno budowałem, było umieszczanie zapłonnika równolegle do odpalanej lampy, ale szeregowo z samym starterem wstawiałem żarówkę (np. taką 150-200W), bo bez niej czułe styki nawet tych starterów 4-80W łatwo się sklejały. Taki układ odpalał większość lamp, problem miały tylko te najbardziej toporne sztuki.