Strona 1 z 1

Swietlowka zasilana pradem stalym

PostNapisane: 26 września 2011, 19:47
przez bartek380V
Co myslicie o tym aby w klasycznym ukladzie zasilania swietlowki po stateczniku wsadzic mostek Greatz a a po nim odpowiedniego konda na prad staly a pozniej normalnie swietlowke z zaplonnikiem tlacym. Mamy wowczas rure zasilana pradem stalym tyle ze ze stabilizacja pradu przez statecznik . Wydaje mi sie ze zywotnosc rury straci na tym ale nie bedzie takiego tetnienia. Mam parek zbednych rurek 18W I NAPEWNO SIE POBAWIE :twisted: ale moze juz ktos tak probowal tego ??

Re: Swietlowka zasilana pradem stalym

PostNapisane: 26 września 2011, 20:08
przez KaszeL
Elektrody świetlówki nie są przystosowane do pracy na prądzie stałym. Obie są równej wielkości, zajedziesz świetlówkę szybciej niż myślisz.

Re: Swietlowka zasilana pradem stalym

PostNapisane: 26 września 2011, 21:21
przez bartek380V
No tak ,tego sie spodziewalem. Fachowo nazywaja to jonoforezą czyli pzrzemieszcaniem sie jonow (w tym przypadku) rteci w strone katody. A tak z innej beczki bo elektroniczne trafa do halogenow przeduzaja im zycie poprzez zasilanie stabilnym napieciem przemiennym wielkiej czestotl. 11.4V i miekkim startem ,prad przemienny przedluza zycie skretce zapewnia rownomierna dyfuzje atomow np wolframu.

Re: Swietlowka zasilana pradem stalym

PostNapisane: 27 września 2011, 06:52
przez KaszeL
Offtopic w swoim własnym temacie? Ładnie to tak? :)

Re: Swietlowka zasilana pradem stalym

PostNapisane: 27 września 2011, 20:47
przez bartek380V
:D