Prąd pracy lampy (było: Miernik prądu AC i DC)

[Whites86]

No, chyba że ktoś ma u siebie poligon doświadczalny i czegokolwiek się tknie, zaraz musi popsuć się albo nie daj Boże wybuchnąć, chociaż gdzie indziej działa to bezawaryjnie latami.

heh znam nawet taka osobe u ktorej takie rzeczy sie dzieją

[KaszeL]

Lol, zostawcie już biedaka w spokoju

[bartek380V]

Statecznik indukcyjny to element prawie liniowy, ponieważ w obwodzie magnetycznym posiada szczelinę powietrzną. Lampa wyładowcza to wybitna nieliniowość. Prąd płynący przez układ: lampa-statecznik zależy też od kondycji samej lampy, ponieważ zużyte lampy mają większe spadek napięcia. Dlatego wartość prądu podaną na stateczniku należałoby traktować jako wartość odniesienia z tolerancją powiedzmy +/- 10%. Napięcie sieci ma znaczący wpływ na prąd lampy, co zresztą zostało wykorzystane w centralnych reduktorach mocy lamp wyładowczych.
I nie ma tu nic nieprzewidywalnego. Znajomość charakterystyk nie jest absolutnie potrzebna, zresztą komu chciałoby się je sprawdzać. Stosując dedykowany statecznik do danej lampy wszystko będzie w porządku. Rozwiązanie sprawdzone w milionach opraw oświetleniowych. No, chyba że ktoś ma u siebie poligon doświadczalny i czegokolwiek się tknie, zaraz musi popsuć się albo nie daj Boże wybuchnąć, chociaż gdzie indziej działa to bezawaryjnie latami.

Statecznik indukcyjny jest uznawany jako element nieliniowy , nie ma czegos takiego jak prawie liniowy. Badajac charakterystyke mozna co najwyzej ja zaproksymowac punkt po punkcie i sprawdzic tzn rezystancje dynamiczna elementu. A obwod lampy jest jak najbardziej nieprzewidywalny po przekroczeniu parametrow znamionowych pracy tego obwodu i to ostatnio sam sprawdzalem na stole labolatoryjnym. Pomimo tego ze prad lampy wyladowczej jest silnie odksztalcony to dodatkowo mozemy miec do czynienia z punktem nasycenia stali (bo do ferrorezonansu daleko) z ktorej zbudowany jest statecznik tak wiec bez charakterystyk obwod jest nieprzewidywalny. Akurat jesli chodzi o stateczniki i rozne kombinacje z i ich ukladami to sporo wiem bo sporo popsulem ale zrozumialem to dopiero po tym jak zobaczylem ch-tyki. Podlaczenie fabrycznego statecznika do odpowiedniej lampy niczego nie wnosi do naszej wiedzy. NIe ma jak to poeksperymentowac

[mosfetkiler]

Właśnie zaobserwowałem dość dziwne zjawisko.
Mianowicie:
lampa MH ceramiczna 35W zasilana przez tradycyjny, dedykowany statecznik elektromagnetyczny i:
MH Philips 35W, 930 - statecznik jest cichy
MH Philips 35W, 830 - statecznik jest praktycznie cichy
MH Osram Powerball 35W - statecznik "rzępoli " niemiłosiernie
Ciekawe.

[MRP200]

Akurat jesli chodzi o stateczniki i rozne kombinacje z i ich ukladami to sporo wiem bo sporo popsulem ale zrozumialem to dopiero po tym jak zobaczylem ch-tyki. Podlaczenie fabrycznego statecznika do odpowiedniej lampy niczego nie wnosi do naszej wiedzy. NIe ma jak to poeksperymentowac

To może zaprezentujesz na forum charakterystyki poszczególnych stateczników. O, i przy okazji wyjaśnisz jak się nimi posługiwać, coby "nieznany" układ lampa-statecznik nie stał się czasami nieprzewidywalny. Przyda się to Nam wszystkim.

[bartek380V]

Tak zaprezentuje, jesli tylko uda mi sie to ladnie obrobic Narazie z braku czasu nie dam rady.

[OUKS340]

Właśnie zaobserwowałem dość dziwne zjawisko.
Mianowicie:
lampa MH ceramiczna 35W zasilana przez tradycyjny, dedykowany statecznik elektromagnetyczny i:
MH Philips 35W, 930 - statecznik jest cichy
MH Philips 35W, 830 - statecznik jest praktycznie cichy
MH Osram Powerball 35W - statecznik "rzępoli " niemiłosiernie
Ciekawe.

Jeżeli dodatkowo statecznik mocno się grzeje to przyczyną może być tzw efekt prostownikowy. Nie wszystkie MH 35W mogą być zasilane z tradycyjnego statecznika, niektóre muszą mieć balast elektroniczny
Posiadam MH Philipsa CDM-T 35W 942 i informacja na jego opakowaniu jest wyraźna: Elektronik ballast only

[bartek380V]

W zasadzie jesli chodzi o nowa lampe to nie powinna sprawiac problemu. Efekt prostownikowy zachodzi u kresu zycia lampy. NIe jestem pewien do konca czy praca takiej lampy (electronic ballast only) jest bezpieczna na zwyklym dlawiku. Chodzi generalnie o zabezpieczenie sie przed efektem prostownikowym bo jest on zagrozeniem dla osprzetu lampy jesli ten nie jest zabezpieczony (przewidziany dla MH) . Jesli parametry lampy sa nominalne to teoretycznie nie ma sie czego bac. Kiedys gdzies czytalem ze jest to swego rodzaju marketing bo np firma PHILIPS chce zeby jej lampy MH pracowaly tylko na osprzecie elektonicznym zabezpieczonym przed koncem zycia lampy. Elektronika nawet nie prubuje odpalac uszkodzonej lampy. Osobiscie odpalam lampe Philips Master Colour CDM TC 70/830 na klasycznym ukladzie i nic szczegolnego sie nie dzieje. Sam kontroluje parametry na moje ryzyko . Jesli zacznie swiecic na zielono to wymienie lampeczke i tyle. Jedyne co pisze to lampa nie nadaje sie do sprzedazy W US (chyba UNITED STATES) -wiadomo czego 120V i ze producent kaze uzywac lamp CDM TC 35\830 i wszystkich CDM TC i CDM Elite TC (czyli takze moja lampka ) na osprzecie elektronicznym posiadajacym zabezpieczenie przed efektem prostown. i z dodatkowym bezpiecznikiem w zasilaczu (balascie) oraz ze po wylaczeniu nie powinna byc wlaczana przez 10 do 15 minut. Osobiscie zrobilem taki uklad ktory tego pilnuje . Jest tam uklad ktory odpina przewod N do ukladu zaplonowego (jego zasilanie) 5s po starcie co wystarczy mu na odplenie lampki aby ten nie probowal odpalac lampki po czym uklad resetuje sie po 12 minutach . Pisalem nawet o tym na forum o ,,przedluzenia zycia TUZ a ,, ale nikt sie tym nie zainteresowal -szkoda Moja lampka nie przekracza dozwolonych parametrow tak wiec swieci sobie ladnie i kazdego dnia cieszy moje oko.

[amisiek]

Sprawę odpalania na elektronicznym układzie zapłonowym przeniosłem tu. A na jako ciekawostkę powiem, że lampy Osram CDM-T shoplight 930 35W mają malutki jarznik ale podczas startu pobierają bardzo konkretny prąd z elektromagnetycznego układu zapłonowego. Z kolei na elektronicznym startują OK, szybciej od Philipsa 35W /930, ale bardzo prędko zaczerniają się wewnętrzne powierzchnie jarznika. Jak widać, lampy różnych producentów mają różne charakterystyki.