Elektroniczny statecznik świetlówki T5- podejrzewam problem

Stateczniki, układy zapłonowe, kondensatory, zapłonniki i inne

Re: Elektroniczny statecznik świetlówki T5- podejrzewam problem

Postprzez famabud » 25 lutego 2016, 11:03

Wysokoprezny napisał(a):Oprawę wymieniłem już na Ledsystems (oprawa świetlówkowa). Czy belka Ledsystems ma jakość lepszą od Bemko?


Nie sądzę. Szukam tej firmy w googlach i mi wyskakuje agencja reklamowa...
Light is life
Avatar użytkownika
famabud
 
Posty: 9296
Zdjęcia: 1074
Dołączył(a): 3 listopada 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin

Re: Elektroniczny statecznik świetlówki T5- podejrzewam problem

Postprzez litak1 » 25 lutego 2016, 21:26

A trzeba było (oczywiście w miarę możliwości) wymienić sobie sam układ na jakiś firmowy i miałbyś pewny sprzęt ;)
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)
Avatar użytkownika
litak1
 
Posty: 2058
Zdjęcia: 259
Dołączył(a): 25 września 2011, 22:52
Lokalizacja: Wadowice

Re: Elektroniczny statecznik świetlówki T5- podejrzewam problem

Postprzez Wysokoprezny » 29 lutego 2016, 14:17

W grę wchodziłby układ zewnętrznie dopasowany typu skrzyneczka? Bo tam mieści się układ w zawiniątku a la pergamin.
Lampy wysokoprężne w każdym ogrodzie!
Wysokoprezny
 
Posty: 122
Dołączył(a): 4 lutego 2008, 18:36

Re: Elektroniczny statecznik świetlówki T5- podejrzewam problem

Postprzez Lampka » 25 października 2016, 23:40

Zasadniczo te wszystkie elektroniczne oprawy to podobna klasa, ale ja znalazłem jakiś czas temu kilka takich opraw dla świetlówek bodajże 28W i wszystkie mają ciepły start. Zatem jednak różnie to wygląda.
Efekt prostownikowy nie występuje na elektronice, gdyż w zasilaczu są kondy, na których ten efekt nie występuje (kond nie może pracować na DC).
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6552
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Elektroniczny statecznik świetlówki T5- podejrzewam problem

Postprzez OUKS340 » 27 października 2016, 23:42

Lampka napisał(a):Zasadniczo te wszystkie elektroniczne oprawy to podobna klasa, ale ja znalazłem jakiś czas temu kilka takich opraw dla świetlówek bodajże 28W i wszystkie mają ciepły start. Zatem jednak różnie to wygląda.
Efekt prostownikowy nie występuje na elektronice, gdyż w zasilaczu są kondy, na których ten efekt nie występuje (kond nie może pracować na DC).

Raczej chciałeś napisać,że nie przepuszcza prądu stałego. Przecież kondensator za mostkiem pracuje na prądzie stałym i wygładza tętnienia.
OUKS340
 
Posty: 1922
Zdjęcia: 119
Dołączył(a): 4 kwietnia 2008, 11:31

Re: Elektroniczny statecznik świetlówki T5- podejrzewam problem

Postprzez MRP200 » 28 października 2016, 21:43

Zapewne koledze Lampka chodziło o kondensator, który można spotkać na schematach stateczników elektronicznych od strony zasilania świetlówki. Jego pojemność nie jest duża i nie przekracza kilkuset nF z racji zasilania świetlówki prądem o znacznej częstotliwości rzędu dziesiątek kHz. Powinno się tam stosować specjalne kondensatory, zdolne do przewodzenia znacznych prądów, ale w praktyce, różnie to bywa.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4279
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Elektroniczny statecznik świetlówki T5- podejrzewam problem

Postprzez Lampka » 28 października 2016, 23:45

To też, z resztą w schematach są też inne kondensatory, które z zasady nie są przewidziane do pracy na DC - elektrolity akurat to trochę inna grupa kondków (mające określoną biegunowość, przy czym pomyłka w podłączeniu może mieć wybuchowy skutek). Za falownikiem masz już zasilanie prądem przemiennym, a nie DC, tyle że o wysokiej częstotliwości. Natomiast jeżeli pojawia się nierównomierna emisja elektronów z elektrod, to automatycznie lampa zaczyna prostować prąd, a to dla kondów przewidzianych do pracy na AC oznacza, że będą one tylko przepuszczać taki prąd, przy jakim zużyta elektroda emituje elektrony. To samo masz przy zasilaniu świetlówki za pomocą układu RC na częstotliwości sieciowej - gdy z jednej elektrody osłabnie emisyjność, to świetlówka zaczyna świecić stabilnie (bez ef. prostownikowego), ale odpowiednio słabiej w zależności od emisyjności bardziej zużytej katody.
Inna sprawa to pojawianie się wyładowań niestabilnych z zużytej katody, które polegają na cyklicznym migotaniu przy pojawiających się efektach dźwiękowych (brzęczenie, szeleszczenie). Ich powstawanie związane jest z rozgrzewaniem się resztek elektrody bez emitera.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6552
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Poprzednia strona

Powrót do Osprzęt elektryczny

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości