www.lighting-gallery.pl

Kto wie, co robi ten Pan?

Gra na jakimś instrumencie klawiszowym, najpewniej elektrycznym.

Taki instrument to się chyba jakoś nazywa, tak? i jest baaaardzo duży

Nie znam się, ale czyżby to były organy Hammonda?

No nie, nie ..... Hammonda, zbyt dobrze je znam, ale to pierwsze słowo (...) to już bliżej nieco

Organy Wurlitzera.

Pudło. (choć jest duże podobieństwo)

Sądzę, że tu jest na forum kilka osób, które być może rozpoznają ten instrument i będzie ciekawie

Mam nieco inne skojarzenie - widziałem centralny panel sterowania oświetleniem jakiegoś teatru - tam był bardzo podobny pulpit z podobną klawiaturą.
Organy mają zazwyczaj klawiaturę fortepianową na manuale i osobną większą na pedale (klawiaturze obsługiwanej stopami organisty, tam były najniższe głosy np. z subkontry). Mają też sporo przycisków, które służą do włączania poszczególnych głosów za pomocą zmian połączeń w trakturze ale manuał jest taki sam.

Gra na organach piszczałkowych po ilości rejestrów organy mają ok 150 głosów

Ps.http://www.organy.art.pl/instrumenty.php?instr_id=150 Organy Oliwskie

Ok, ale dlaczego klawiatura ta nie ma normalnych klawiszy?