www.lighting-gallery.pl

Pralka turystyczna Predom - Eda z 1977 roku:

Tak z ciekawości - jaka jest pojemność tej pralki? Bo takie pralki nadal są produkowane, a ich pojemność to coś koło 10 litrów, dla wsadu 3 kg. Co ciekawe, chętnych do kupna nie brakuje.

Wsad - 1,1 kg.

Rewelacyjna sprawa!!! To działa mniej więcej jak frania? Pierwszy raz widzę taki wynalazek .

Tak, jak Frania.

Podgrzewacz wody, z którego korzystałem na wczasach w Rucianym - Nidzie. 1972 rocznik, działa i ma się świetnie, aż nie mogłem uwierzyć.

Takie podgrzewacze wody, popularnie nazywane termami, miałem z domu aż dwa. Działały do samego końca, czyli do wczesnych lat 2000, a pojawiły się w domu jakoś w 1983 roku. Jakby nie liczyć działały dobre 17 lat, a zakładam, że nawet dłużej. Te co u mnie były, wykonane były trochę oszczędniej, wyposażone były jedynie w pokrętło termostatu, umieszczone w dolnej części obudowy (koloru jasno niebieskiego). Później zamontowałem w każdej z nich dodatkowy wyłącznik - pstryczek. Pomimo tylu lat eksploatacji, obydwie termy przeszły dość nietypowy remont. Złowrogi kamień kotłowy. Otóż rura od ciepłej wody z biegiem czasu zarastała kamieniem, do tego stopnia, że ciepła woda ledwo ciurkała. Dla wyjaśnienia, to są podgrzewacze bezciśnieniowe. Wewnątrz rura od ciepłej wody sięga góry zbiornika. Puszczając ciepłą wodę, w rzeczywistości puszczamy zimną, która nagrzaną wodę wypycha na górę zbiornika. Jak już wspomniałem rura do odbioru ciepłej wody zarastała kamieniem i to skutecznie. Żaden środek chemiczny na niego nie działał. Pozostała metoda mechaniczna, zarazem skuteczna. Rozwiercić drania. Ułamane wiertło fi 10, zaostrzone jak należy, do tego naspawane długim odcinkiem pręta, wiertarka, i jazda. Cała operacja zajmowała ze 3-4 godziny. Potem jeszcze dorobienie uszczelek. Ale po tym zabiegu terma działała jak nowa.

U mnie w szkole są jakieś termy niebieskie, ale obecnie zostały wyłączone i nikt nie ma odwagi ich podłączyć

Pamiętam te bojlery bezciśnieniowe. Często występowały w domkach campingowych. W ratuszu w Kołobrzegu wisiały w toaletach takie białe i błekitne ( chyba najczęściej spotykane kolory) również kanciate, produkcji Biawar, zasilające jeden punkt. Były także większe, do wielu punktów, mające nawet 150 litrów. Te już były walcowate. Także produkowane przez Biawar, a także Zelmech Domgos. Spotkałem się też z dużym pojemnościowym bojlerem na zasilanie 380V. Duże bojlery najczęściej były montowane pionowo, na ścianie, lub tuż nad podłogą, ale widziałem także zamontowany poziomo.

Witam

Taki bojler był u mojej babci. Został zdemontowany z chwilą zainstalowania instalacji ciepłej wody, która była poprowadzona od bojlera Biawar o pojemności 50 litrów.