Strona 84 z 95

Re: Pochwalcie się swoim sprzętem Unitra

PostNapisane: 29 maja 2016, 15:12
przez daylight
Ej, wy! Stare ośmiobitowe wygi! Regulujcie magnetofony i lecimy! :mrgreen:

Obrazek

Re: Pochwalcie się swoim sprzętem Unitra

PostNapisane: 29 maja 2016, 16:23
przez amisiek
slaweklampy napisał(a):Witam

Przyczyną stosowania tranzystorów unipolarnych w układach w. cz. jest ich duża impedancja wejściowa, która nie obciąża obwodu rezonansowego w takim stopniu jak bipolarne. Z tego powodu od dawna dwubramkowe MOSFETy były wykorzystywane przez zachodnich któtkofalowców w konwerterach na pasma 2m i 70cm.


Sławku, my to doskonale wiemy.

Rzecz w tym, że CEMI produkowało tylko jeden w miarę sensowny tranzystor unipolarny - BF245 (i to też nie jestem pewien, czy struktury nie były importowane, a u nas jedynie zapakowano je do plastikowej obudowy). Do głowicy UKF nadawał się tylko do zakresów 1-12 i to też tak sobie. Osobiście znam dwóch ludzi, którzy pracowali dla ZRK przy konstrukcji różnych urządzeń produkowanych w tym zakładzie.

Dlatego uważam, że polskie sprzęty były i tak bardzo dobre, biorąc pod uwagę warunki, w jakich powstawały. Zrobić z gów... coś dobrego - to był prawdziwy wyczyn.
Polecam lekturę tutaj. To jest historia powstawania odbiornika Koliber - miałem takie radio.

Re: Pochwalcie się swoim sprzętem Unitra

PostNapisane: 31 maja 2016, 00:07
przez Beton
Polonez dostanie nowe audio w miejsce aktualnych Videotonów "Ton 200" - rzadki zestaw Unitra Tonsil ZG 30C/s/2 :) Moc 30W, 8 ohm, w uwaga - metalowej obudowie :) Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły brzmieniem, jak na tak mały zestaw :) . Tony wysokie wiadomo - tuba jak w altusach, syk, syk, syk aż do bólu - musiałem je trochę wyciszyć opornikiem. Po tym zabiegu brzmią już porządnie, jak na kolumienki samochodowe, różnica w stosunku do videotonów jest ogromna :) . Dobry bas zapewnia tutaj głośnik niskotonowy GDN 12/30 :).

Obrazek

Obrazek

Re: Pochwalcie się swoim sprzętem Unitra

PostNapisane: 31 maja 2016, 10:38
przez jacekk
O, ten zestaw to mój rówieśnik ;) Że to jeszcze działa... :lol:

Re: Pochwalcie się swoim sprzętem Unitra

PostNapisane: 1 czerwca 2016, 10:27
przez galad
Mój nabytek za 30zł o którym pisałem kilka postów wcześniej :D


Obrazek

Obrazek

Koniecznie przeczytajcie tę stronę z instrukcji obsługi :shock:

Obrazek
Co mogę powiedzieć o tym radiomagnetofonie: jakość dźwięku słaba, ale za to tuner zestroiony jest perfekcyjnie, więc uważam że warto było kupić tego Chińczyka

Re: Pochwalcie się swoim sprzętem Unitra

PostNapisane: 1 czerwca 2016, 19:14
przez Marek140
Jeżeli już offtopujemy o boomboxach zachodnich, to król jest tylko jeden :P
Obrazek
Obrazek

Re: Pochwalcie się swoim sprzętem Unitra

PostNapisane: 17 czerwca 2016, 00:37
przez daylight
A tymczasem Neptun obrócił się garbatą dupą do frontu; zawiedziony, iż nikt nie zauważył polskich znaków diakrytycznych w moim C64. : P

Odgruzowanie stacji dyskietek (5,25", no przecież!) żeby zaprowadzić w tym tekście polskie znaki zajęło mi trochę czasu, liczyłem chociaż na jakieś niemrawe ochy!
O achach już nie wspomnę... :mrgreen:

Re: Pochwalcie się swoim sprzętem Unitra

PostNapisane: 17 czerwca 2016, 09:23
przez amisiek
Pliterki na Atari się dało, to i na C64 również ;)
Dzisiaj ludzie nie bardzo wiedzą, że kiedyś to wymagało zachodu.

Re: Pochwalcie się swoim sprzętem Unitra

PostNapisane: 17 czerwca 2016, 10:28
przez KaszeL
No dobra, ja byłem zdziwiony, że się dało - ale stwierdziłem, że pewnie jestem cienki w te stare klocki i nic nie wiem więc siedziałem cicho :)

Re: Pochwalcie się swoim sprzętem Unitra

PostNapisane: 17 czerwca 2016, 14:17
przez daylight
Dało się, oczywiście. Projektanci przytomnie przewidzieli możliwość używania własnoręcznie definiowanych znaków. Tylko rzecz jasna było to dość upierdliwe, jak większość operacji w C64. :P Ewentualnie zawsze można było doraźnie w niższych/wyższych liniach dostawiać ogonki z przecinków, ale to wyglądało dość szpetnie.

Organizacja pamięci zakładała, że pamięć generatora znaków jak i zresztą cała zawartość pamięci ROM była bezpośrednio dostępna dla użytkownika i założono możliwość zmuszenia systemu do pobierania znaków z pamięci RAM. Stąd tylko parę kroków do przepisania pamięci ROM do pamięci RAM, podmiany kształtu odpowiednich znaków i przestawienia generatora znaków na korzystanie z pamięci RAM.
Procedura przepisywania realizowana w BASICu trwała wieki, ale wersja w kodzie maszynowym wykonywała się parę sekund. Rzecz jasna traciło się trochę RAMu i trzeba było uważać żeby pisany program nie nadpisał tego fragmentu RAMu, ale działało, jak widać. ;)

Zainteresowanych odsyłam do książki Bohdana Frelka, przy czym OIDP jest tam kilka błędów. Gdyby miało to sens to można by nawet spreparować własny wsad do EPROMu i podmienić pamięć ROM trwale uzyskując polskie znaki. Ba, nawet komunikaty systemowe w dowolnym języku. Ale to już nie te czasy...