www.lighting-gallery.pl

MRP200 napisał(a):Znając życie to Sławek pewnie nie ma LM317. Poza tym Sławek uważa, że stabilizatory liniowe to dziś archaizm i wg niego, dziś królują przetwornice impulsowe.

Stabilizator napiecia=prosty układ ale sporo niepotrzebnego ciepła czyli strat. Przetworki bardziej awaryjne ale chyba lepsza sprawnosc

Jak dla mnie to ameryki nie odkryłeś. To są fakty, które znam.

MRP200 napisał(a):Znając życie to Sławek pewnie nie ma LM317. Poza tym Sławek uważa, że stabilizatory liniowe to dziś archaizm i wg niego, dziś królują przetwornice impulsowe.

Mam LM317, ale nie nadaje się tutaj ze względu na duży wymagany spadek napięcia przy zasilaniu napięciem 5V z zasilacza komputerowego AT.

MRP200 napisał(a):Poza tym Sławek uważa, że stabilizatory liniowe to dziś archaizm i wg niego, dziś królują przetwornice impulsowe.

Zdobycie zasilacza impulsowego za niską cenę nie jest specjalnie trudne.

Niedawno zbudowałem przetwornicę do zasilania diody LED COB 10W na układzie scalonym UC3842, ale jeszcze jej nie pokazałem gdyż jest zlutowana w pająku. Zasilana jest napięciem przemiennym 24V.

Sobotnie porządki, i stało się.

Z powodu przyciągania ziemskiego "obróciło się w proch" nie było nawet jak skleić, za dużo małych kawałków.
Po lampce została oprawka, klosz, przewód, i przelotki na sznur zasilający, a! żarówka też przeżyła
Po ok 30 minutach, lampka odrodziła się w tej postaci


Robiona na szybko więc trochę krzywa, ale ma to tez swój urok.

Masakra
Moim zdaniem to nadaje się tylko do pieca, oczywiście po zdemontowaniu oprawki, abażuru, przewodu i żarówki Po prostu opał

Pieniek na tokarkę, wytoczyć ładny kształt, wygładzić papierem ściernym, potraktować bejcą, kilka warstw lakieru i może coś z tego będzie.

Takie coś popełniłem przez weekend
Jest to instalacja sterująca podgrzewaczem w silniku 1.9 TDI 1Z
Oryginalnie podgrzewaczem steruje ECU, ale u mnie nie ma tego elementu oraz reszty elektroniki (silnik pracuje na pompie w pełni mechanicznej) stąd trzeba było coś dorobić aby w zimie nie marznąć

Czujnik temperatury informujący sterownik o aktualnej temperaturze płynu chłodzącego


Sterownik wraz z zabezpieczeniami i przekaźnikami

W moim Kangurze namierzyłem taki podgrzewacz.


Ten na fotce jest akurat z osprzętu silnika, który kupiłem do wymiany. U mnie jest w wersji na 4-ry grzałki. Przynajmniej wiem, po co tyle bezpieczników 80 A w skrzynce w komorze silnika.

Dobra rzecz, bo Diesle na bezpośrednim wtrysku mają wysoką sprawność przez co się słabo grzeją Ty masz o tyle lepiej, że jest oryginalnie sterowanie do tego.

P.S. 80A to na pewno nie wszystkie od podgrzewacza, jedna taka świeca pobiera 20A na start i prąd w miarę jak temperatura płynu rośnie spada do 10A. U mnie na zdjęciach widać 2 BMy. Jeden na 40A a drugi na 30A. 40A zabezpiecza 2 świece, 30A jedną.

Żeby mi wodomierz nie zamarzł.
Termostat(+zasilacz, termopara wypięta chwilowo) i układ gniazda zanikowego(takie jak w odkurzaczu warsztatowym). Jedna żarówka ma grzać wodomierz, jak przymrozi a druga w oknie sygnalizować, że ta pierwsza grzeje. Jak w nocy przy 10stopniowym mrozie zobaczę że się nie świeci, znaczy że prawdopodobnie "grzałka" się przepaliła.
Trzecie gniazdko na wypadek gdyby sterowanie zawiodło. Można będzie ręcznie obejść.