Strona 125 z 141

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 10 stycznia 2018, 17:41
przez Elektroservice
Przewidziałeś jakąś obudowę na tą płytkę z przekaźnikiem i kondensatorami?
Zamiast żarówki nie lepiej jakaś grzałka? Wiem, że kiedyś (albo może i nadal) w szafach oświetlenia ulicznego były takie grzałki do ogrzewania liczników kWh choć zwykłe żarówki w tej roli również się zdarzały.

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 10 stycznia 2018, 19:07
przez kamil
Popełniłem w tamtym roku podobny wynalazek żeby woda na działce nie zamarzła , sterowanie to prosty termostat na lm358 a grzałka to przewód grzejny owinięty w okuł rury i dodatkowo zaizolowane otuliną zdało egzamin tamtej zimy nawet w srogie mrozy wody nie złapało . Wiem że prościej było by odciąć dopływ wody na zimę na działkę ale niestety zasuwa na wodociągu nie trzyma już jak należy .

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 10 stycznia 2018, 21:10
przez MRP200
Elektroservice napisał(a):Przewidziałeś jakąś obudowę na tą płytkę z przekaźnikiem i kondensatorami?
Zamiast żarówki nie lepiej jakaś grzałka? Wiem, że kiedyś (albo może i nadal) w szafach oświetlenia ulicznego były takie grzałki do ogrzewania liczników kWh choć zwykłe żarówki w tej roli również się zdarzały.

Obecnie nie stosuje się podgrzewania liczników energii elektrycznej, a tam gdzie te instalacje jeszcze się zachowały, dawno są odłączone.

kamil napisał(a):Popełniłem w tamtym roku podobny wynalazek żeby woda na działce nie zamarzła , sterowanie to prosty termostat na lm358 a grzałka to przewód grzejny owinięty w okuł rury i dodatkowo zaizolowane otuliną zdało egzamin tamtej zimy nawet w srogie mrozy wody nie złapało . Wiem że prościej było by odciąć dopływ wody na zimę na działkę ale niestety zasuwa na wodociągu nie trzyma już jak należy .

Samo odcięcie wody nic nie pomoże, bo trzeba byłoby mieć w najniższym punkcie zawór spustowy i instalację opróżnić z wody. Ale to uda się tylko przy warunku, że rury zostały ułożone z odpowiednim spadem w kierunku odwodnika. W przeciwnym wypadku można jeszcze sobie pomóc sprężonym powietrzem. Przy wstępnym opróżnieniu instalacji z wody, pozamykać zawory i napompować przez jeden z zaworów do instalacji 2-3 bary powietrza i ponowić odwadnianie. Dobrze jest też przedmuchać pozostałe odcinki rur otwierając na chwilę zawory na ciśnieniu powietrza. Tyle, że jest to kłopotliwa i czasochłonna operacja (trzeba ją powtórzyć 2-3 krotnie) i właściwie ma sens, jeżeli instalację na działce opróżniamy z wody na zimę a uruchamiać będziemy dopiero wiosną.

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 10 stycznia 2018, 21:48
przez IndustrialStalker
Elektroservice napisał(a):Przewidziałeś jakąś obudowę na tą płytkę z przekaźnikiem i kondensatorami?
Zamiast żarówki nie lepiej jakaś grzałka? Wiem, że kiedyś (albo może i nadal) w szafach oświetlenia ulicznego były takie grzałki do ogrzewania liczników kWh choć zwykłe żarówki w tej roli również się zdarzały.

Nie planuje na razie obudowy na drugą płytkę, myślę że nic jej nie będzie.
Żadna grzałka nie da takiej elastyczności w doborze mocy, przy tak śmiesznie niskiej cenie. Cały świat, który do reszty nie zgłupiał*, chętnie korzysta do takich prostych celów grzewczych z żarówek. Kabel grzewczy teoretycznie był alternatywą ale biorąc pod uwagę, że i tak raczej dobrze było zrobić obudowę na wodomierz(żarówka i wodomierz są w skrzynce, zrobię jeszcze fotki po montażu tego czym się dziś chwaliłem) a termostat jest tanim i dobrym pomysłem to w tych "nowych" okolicznościach chyba nie warto było płacić za kabel nawet do 200z,ł przy podobnej skuteczności.

*
https://www.youtube.com/watch?v=Du5YGAtVL3k "suszarnia"
https://www.youtube.com/watch?v=G40pGmpBy8Q ogrzewana szafka na "chemię"

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 12 stycznia 2018, 15:14
przez slaweklampy
IndustrialStalker napisał(a):Obrazek
Żeby mi wodomierz nie zamarzł.
Termostat(+zasilacz, termopara wypięta chwilowo) i układ gniazda zanikowego(takie jak w odkurzaczu warsztatowym). Jedna żarówka ma grzać wodomierz, jak przymrozi a druga w oknie sygnalizować, że ta pierwsza grzeje. Jak w nocy przy 10stopniowym mrozie zobaczę że się nie świeci, znaczy że prawdopodobnie "grzałka" się przepaliła.
Trzecie gniazdko na wypadek gdyby sterowanie zawiodło. Można będzie ręcznie obejść.


Z tego zasilacza impulsowego można by małą grzałkę zasilić. Jakiej on jest mocy?

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 13 stycznia 2018, 16:56
przez IndustrialStalker
Zasilacz coś w rodzaju 0-10W. Najmniejszy występujący. Kupiłem za jakieś 10zł na wyprzedaży. Wolałbym użyć wtyczkowego za 6zł :D Ale ten wygrywa stabilizacją. Większość zasilaczy wtyczkowych daje większe napięcie bez obciążenia(a tu mamy pomijalne). Nie mogłem znaleźć potwierdzenia że termostat z łatwością zniesie długotrwałe zasianie takim podwyższonym napięciem, więc użyłem jedynego(który miałem) który faktycznie gwarantował 12V.
Dzisiaj zamontowałem. Jutro zrobię fotkę.

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 13 stycznia 2018, 17:28
przez IndustrialStalker
A w tak zwanym między czasie.
Mało tu DIY ale nie znam lepszego wątku a kabel musiałem polutować ;)
Obrazek
Benzyna, pojemność 1250 z 2003r. odpalona z odpiętym akumulatorem "na dotyk". Jakaś nowsza astra 1,4 nawet nie kręciła(a akumulator miała podobny, więc nie wiem/wątpię czy to kwestia innych różnic w niż pojemność), może podpiąłem do jakieś zaśniedziałej części styku. Ale nawet gdyby było dobrze podpięte i nie kręciło, to zwykle korzystając ze jumpstarterów nie odpinamy akumulatora :) Pomagamy mu a nie zastępujemy go. A to LiPo, użyłem jakie miałem. Można wziąć "większe". Moje ma 30C(3S), pojemność widać na zdjęciu i kosztowało 134zł
Pakiet ma 13cm długości i 2cm grubości i jest lekki.

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 13 stycznia 2018, 17:40
przez MercuryFenix
Li-Poly ? Te pakiety mają niesamowitą wydajność prądową, fajne zastosowanie znalazłeś do tego :)

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 13 stycznia 2018, 19:22
przez kamil
Fajny wynalazek , ciekawe czy dał by radę rozruszać 1.9 tdi ;) Tym akumulatorkom nie szkodzi praca pod tak dużym obciążeniem w końcu rozrusznik samochodowy to kilka set A prądu .

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 13 stycznia 2018, 22:18
przez Elektroservice
TDI bez podgrzewania świec może i by to ruszyło :) Jeśli przed próbą odpalenia nie zostały dezaktywowane świece żarowe, to na 100% ten wynalazek by nie dał rady :twisted: