Strona 128 z 141

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 22 kwietnia 2018, 20:08
przez elek
Whites86 napisał(a):no to podziwiam, bo ja nigdy w życiu nie zakladal bym sobie czegos takiego pod wiatą albo przy składzie drewna tam gdzie się chodzi najczęściej, nie zniosl bym latającego robactwa wokół siebie, gdzies tam za domem to jeszcze spoko, ale nie w takich miejscach

Uciążliwe to są w zasadzie tylko bąki, komary i muchy, cała reszta to se tylko bzyka dookoła, a co do pszczół to obok mnie mam kilku hodowców, jak mi zaczynają kwitnąć drzewa owocowe i winobluszcz w ogrodzie to setki tysięcy ich lata :) użądlić to mnie jedna dziabnęła jakieś 5 lat temu bo na nią nadepnąłem gołą stopą tak że nie ma się co bać :D

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 22 kwietnia 2018, 20:16
przez Whites86
elek napisał(a):
Whites86 napisał(a):no to podziwiam, bo ja nigdy w życiu nie zakladal bym sobie czegos takiego pod wiatą albo przy składzie drewna tam gdzie się chodzi najczęściej, nie zniosl bym latającego robactwa wokół siebie, gdzies tam za domem to jeszcze spoko, ale nie w takich miejscach

Uciążliwe to są w zasadzie tylko bąki, komary i muchy, cała reszta to se tylko bzyka dookoła, a co do pszczół to obok mnie mam kilku hodowców, jak mi zaczynają kwitnąć drzewa owocowe i winobluszcz w ogrodzie to setki tysięcy ich lata :) użądlić to mnie jedna dziabnęła jakieś 5 lat temu bo na nią nadepnąłem gołą stopą tak że nie ma się co bać :D

no i wlasnie przez ten caly okres kwitnienia nawet nie wyszedł bym do ogrodu

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 22 kwietnia 2018, 20:23
przez elek
Whites86 napisał(a):
elek napisał(a):
Whites86 napisał(a):no to podziwiam, bo ja nigdy w życiu nie zakladal bym sobie czegos takiego pod wiatą albo przy składzie drewna tam gdzie się chodzi najczęściej, nie zniosl bym latającego robactwa wokół siebie, gdzies tam za domem to jeszcze spoko, ale nie w takich miejscach

Uciążliwe to są w zasadzie tylko bąki, komary i muchy, cała reszta to se tylko bzyka dookoła, a co do pszczół to obok mnie mam kilku hodowców, jak mi zaczynają kwitnąć drzewa owocowe i winobluszcz w ogrodzie to setki tysięcy ich lata :) użądlić to mnie jedna dziabnęła jakieś 5 lat temu bo na nią nadepnąłem gołą stopą tak że nie ma się co bać :D

no i wlasnie przez ten caly okres kwitnienia nawet nie wyszedł bym do ogrodu

To tak z pół roku byś w chałupie siedział bo u mnie w ogrodzie cały czas coś kwitnie :lol:

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 22 kwietnia 2018, 20:24
przez Whites86
elek napisał(a):To tak z pół roku byś w chałupie siedział bo u mnie w ogrodzie cały czas coś kwitnie :lol:

wtedy z pewnością w ogrodzie rosla by tylko trawa i jakieś tuje i nic co kwitnie :P

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 26 kwietnia 2018, 10:23
przez slaweklampy
Zbudowałem od zera zasilacz stałoprądowy 40mA do diod LED. Naświetlacz świeci z mocą ok. 1W czyli 10% mocy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 27 kwietnia 2018, 14:40
przez latarnik
Przy tej mocy, przynajmniej długo pożyje :D

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 20 maja 2018, 08:11
przez slaweklampy
Kolejny ledowy wynalazek. Prąd diody ok. 30mA.

Obrazek

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 20 maja 2018, 10:12
przez KaszeL
Co sławku w tym przypadku wynalazłeś?

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 24 maja 2018, 21:02
przez amisiek
W prawym górnym rogu istniejący powerpack do radiostacji - Li-Ion 18650 w konfiguracji 2 równolegle, 3 paczki szeregowo. Będzie nowe wcielenie w nieco większej obudowie. Jedna paczka będzie miała 4 aku, 3 paczki szeregowo. Płytka zabezpieczająca w środku. Ładowanie za pomocą przetwornicy stepdown prosto z baterii słonecznej.
Obrazek
Jeśli to się sprawdzi, docelowy powerpack będzie jeszcze większy - paczka będzie mieć 8 aku równolegle i będą 4 takie paczki szeregowo (razem około 15Ah). Do zasilania radia użyję przetwornicy stepdown do 11V, ale wzmacniacz mocy zasilę z pełnego napięcia. Powinno starczyć na trzy godziny aktywności.
Stary powerpack zostanie, bo tego dużego nie wolno będzie wziąć do samolotu - przekracza maksymalną pojemność do bagażu podręcznego a Li-Ion nie wolno przewozić w rejestrowanym.

aktualizacja - prototypowy powerpack już jest gotowy. Tak wygląda w akcji po dość długim nadawaniu pełną mocą:
Obrazek
Teraz mała zmiana koncepcji - całość będzie modułowa, łączona za pomocą zwykłych złączy molex, docelowo będą dwa takie powerpacki po osiem aku równolegle. Całość zasili wzmacniacz mocy, radio, oświetlenie oraz mały tablet przez przetwornicę stepdown do USB.
Energię będzie uzupełniać ta oto bateria słoneczna o mocy 20W, po drodze przetwornica stepdown ustawiona na 12,8V
Obrazek
Gdyby się okazało, że prądu z baterii słonecznej będzie za mało, do dyspozycji mam jeszcze baterię 50W z osobną przetwornicą.

Re: DIY [czyli zrób to sam]

PostNapisane: 22 czerwca 2018, 18:58
przez elek
Kolejne DIY powoli kiełkuje, test setupu do pieca hartowniczego.
Obrazek
Przemysłowa termopara K, termostat PID, przekaźnik SSR i piec robiony na szybko :D, docelowo piec ma być z komorą o wymiarach w okolicach 20 x 25 x 40 cm, wykonany z płyt żaroodopornych krzemianowo-wapniowych + beton perlitowy izolacyjny, moc 2kW, temp. pracy max 1000*C (jak płyty wytrzymają to więcej) wszystkie materiały już czekają na montaż.
Sorry za gołe przewody zasilające piec ale nie miałem pod ręką koszulki izolacyjnej z włókna szklanego a co innego raczej słabo się nadaje do izolacji wyprowadzenia grzałki.