www.lighting-gallery.pl

to są zdjęcia z wczoraj-tj.28.04 .2017 . nieoczekiwany powrót zimy na Dolnym Śląsku, a mamy prawie maj .

Już rzeki są przeciążone na południu, obyśmy nie mieli powtórki z 2010...

Ostatnie dni były z dużymi zachmurzeniami, opady słabe.

toomm40 napisał(a):to są zdjęcia z wczoraj-tj.28.04 .2017 . nieoczekiwany powrót zimy na Dolnym Śląsku, a mamy prawie maj .

Na 1 maja w 1985 też mieliśmy intensywny opad śniegu. Za to na 1 maja w 1986 roku mieliśmy piękną słoneczną pogodę, w prost idealne na majówkę. Tyle, że kilka dni wcześniej była wszystkim znana poważna awaria w Czarnobylu. Tyle, że wtedy w kraju niewiele było wiadomo o tej katastrofie. Oficjalne informacje władze (już pod naciskami) wydały kilka dni później.
To tyle z historii.

W Trójmieście właśnie sypie śnieg, drzewa i krzewy zrobiły się białe.

Jak patrze na ostatnie lata to mam wrażenie że maje są coraz chłodniejsze... Ostatni maj ktory wydawał mi się rzeczywìście ciepły byl w 2012 roku.

Malej ostatnio i dość znacznie aktywność Słońca i maleć ma jeszcze dalej, co to dla nas oznacza ano być może zaczątek małej epoki lodowcowej która miała już miejsce w XVI w. Druga sprawa, jeśli wierzyć tym pseudonaukowcom od ocieplenia klimatu i jeżeli faktycznie się on ociepli to nam w Europie akurat przyniesie to ocieplenie (Światowe) ochłodzenie, dlaczego? Otóż topniejące lodowce na północy naszej półkuli spowodują uwolnienie do oceanu sporej ilości słodkiej i bardzo chłodnej wody, to z kolei doprowadzi do wyhamowania Golfsztromu który kształtuje klimat w Europie i go ociepla. Popatrzcie na mapę na tej samej szerokości geograficznej co polska leży Kanada i jaki klimat jest w tym kraju? Czyli i tak i tak czekają nas raczej coraz zimniejsze dni.

Lampka napisał(a):Jak patrze na ostatnie lata to mam wrażenie że maje są coraz chłodniejsze... Ostatni maj ktory wydawał mi się rzeczywìście ciepły byl w 2012 roku.

Ubiegłoroczny maj był akurat przyjemnie ciepły.

galad napisał(a):Malej ostatnio i dość znacznie aktywność Słońca i maleć ma jeszcze dalej, co to dla nas oznacza ano być może zaczątek małej epoki lodowcowej która miała już miejsce w XVI w. Druga sprawa, jeśli wierzyć tym pseudonaukowcom od ocieplenia klimatu i jeżeli faktycznie się on ociepli to nam w Europie akurat przyniesie to ocieplenie (Światowe) ochłodzenie, dlaczego? Otóż topniejące lodowce na północy naszej półkuli spowodują uwolnienie do oceanu sporej ilości słodkiej i bardzo chłodnej wody, to z kolei doprowadzi do wyhamowania Golfsztromu który kształtuje klimat w Europie i go ociepla. Popatrzcie na mapę na tej samej szerokości geograficznej co polska leży Kanada i jaki klimat jest w tym kraju? Czyli i tak i tak czekają nas raczej coraz zimniejsze dni.

Bzdury, mamy globalne ocieplenie klimatu i jest to fakt. Więc jak wytłumaczysz to, że aktywność Słońca maleje od kilkudziesięciu lat, a globalna temperatura przez te kilkadziesiąt lat rośnie?
Zdarzyły się dwa chłodniejsze miesiące i już wszyscy kwestionują GLOBALNE ocieplenie. Bo ten chłód, który nawiedza przez ostatni czas Polskę, jest LOKALNY, w skali globalnej nadal jest ciepło.

Lampka napisał(a):Jak patrze na ostatnie lata to mam wrażenie że maje są coraz chłodniejsze... Ostatni maj ktory wydawał mi się rzeczywìście ciepły byl w 2012 roku.

W 2012 w Olsztynie w weekend majowy (1-3) temperatura dochodziła do 30 stopni Aczkolwiek dla mnie to też była lekka anomalia i później, z tego co pamiętam, było spore ochłodzenie.. Tegoroczna wiosna jest bardzo zimna, to fakt, ale bardzo nieciekawa pogodowo (przynajmniej na moich terenach) była też ostatnia jesień... Dużo deszczu, bardzo niewielka ilość słonecznych dni.

Dlaczego bzdury? Przypominam że obecnie żyjemy w interstadiale, a nie interglacjale. Pozatym nie wierzę że wpływ antropopresji ma decydujący wpływ na ocieplenie klimatu. Jak wytłumaczysz że stężenie CO2 rosło do niebotycznych wartości i ocieplało klimat w czasach kiedy człowieka nie było? Naturalną konsekwencją po ociepleniu klimatu jest jego ochłodzenie i epoka lodowcowa. Proponuję przejżeć publikacje na temat glacjałów jakie miały miejsce na ziemi. Lub zainteresować się pracami prof. Jacka Jani.