www.lighting-gallery.pl

ten rok to jakiś pieprzony obłęd... od końca kwietnia jest taki dramat...

W przyszłym tygodniu się ochłodzi, jest lato to musi być ciepło

Wszędzie ta dyskryminacja zwolenników niższych temperatur. Nawet w pogodzie mówią, że jak jest bezchmurnie i gorąco to dobra pogoda, a jak rześko i pochmurno to brzydka.
Programowanie neurolingwistyczne, jak nic. I nie mówię tego tylko ironicznie.
Jak jest zimno to przecież można się ubrać, a jak jest gorąco to już powyżej pewnych granic rozebrać się nie można, człowiek się poci, klei, śmierdzi i ciężko mu funkcjonować.

Poniekąd masz rację.
Lubię ciepło, ale bez przesady.
Najlepsze temperatury w okresie letnim to przedział 25-30 stopni. Zdecydowanie ponad 30 kresek nie jest pożądane, u mnie wczoraj były 34 stopnie i było ciut za gorąco.

mosfetkiler napisał(a):Wszędzie ta dyskryminacja zwolenników niższych temperatur. Nawet w pogodzie mówią, że jak jest bezchmurnie i gorąco to dobra pogoda, a jak rześko i pochmurno to brzydka.
Programowanie neurolingwistyczne, jak nic. I nie mówię tego tylko ironicznie.
Jak jest zimno to przecież można się ubrać, a jak jest gorąco to już powyżej pewnych granic rozebrać się nie można, człowiek się poci, klei, śmierdzi i ciężko mu funkcjonować.

postawił bym Ci flaszke, w pełni się z tym zgadzam, dla mnie niepojęte jest to jak wszędzie gadaja piekna upalna pogoda , ta super..., tak jak wspomniales szczególnie jak wszyscy dookoła i ty sam smierdzisz i się kleisz a pralka nie nadąrza z praniem bo wszystko co się ubierze po godzinie jest przepocone totalnie , tego roku te temperatury to jakiś dramat jeszcze rozumiem w lecie gdzies na 2-3 tygodnie podejdzie do 28-30 jakos idzie wytrzymać, ale teraz to już kilka miesięcy tak jest... cholernie tęsknie za 16-20 stopni mam nadzieje ze jak najszybciej się to wreszcie skończy, bo klima u mnie to praktycznie chodzi 24/h nawet wyjść nigdzie nie idzie

Ciekawe o ile więcej płacisz za energię elektryczną dzięki tej klimatyzacji
Bo ja teraz za prąd płacę ok. 130zł miesięcznie. Jeśli bym sobie kupił klimę to do ilu rachunki by wzrosły? Do 200zł? 300? Czy nawet 500 miesięcznie?

On nie płaci bo ma deputat więc samba bongo Ameryka klima chłodzi klima styka xd

Luk napisał(a):Ciekawe o ile więcej płacisz za energię elektryczną dzięki tej klimatyzacji
Bo ja teraz za prąd płacę ok. 130zł miesięcznie. Jeśli bym sobie kupił klimę to do ilu rachunki by wzrosły? Do 200zł? 300? Czy nawet 500 miesięcznie?

130zł to ja place za caly rok

jak już chcemy się bawic w obliczenia, klimy używam średnio od 8 rano do około 2 w nocy , pobór to 860W
reszte zostawiam Tobie

U mnie z kolei w upalne dni klimatyzacja działa od 17-ej do 7-ej rano, pobór podobnie jak u @Whites86.Rachunek mam prognozowany na pół roku do przodu i z tego co pamiętam z zeszłego roku to używanie klimy było praktycznie nie odczuwalne finansowo.To raptem kilkanaście dni w roku kiedy włączam klimę na chłodzenie,częściej używam opcji grzania w okresach wiosenno-jesiennym
P.S.Whites86,zazdroszczę Ci takiej taryfy za energię el.

kubaxxx napisał(a):U mnie z kolei w upalne dni klimatyzacja działa od 17-ej do 7-ej rano, pobór podobnie jak u @Whites86.Rachunek mam prognozowany na pół roku do przodu i z tego co pamiętam z zeszłego roku to używanie klimy było praktycznie nie odczuwalne finansowo.To raptem kilkanaście dni w roku kiedy włączam klimę na chłodzenie,częściej używam opcji grzania w okresach wiosenno-jesiennym
P.S.Whites86,zazdroszczę Ci takiej taryfy za energię el.

moja klima nie ma funkcji grzania bo jest mi to zbędne, za ta funkcje musial bym doplacic 300zł , mnie ogrzewają sąsiedzi, ja bardzo rzadko odkręcam grzejnik w zimie