high voltage i bezpieczeństwo

Dyskusja na tematy dowolne

high voltage i bezpieczeństwo

Postprzez arw » 17 czerwca 2012, 20:52

hej.
Moze sie ktoś z was orientuje dysponując stosowną wiedzą, do jakiego napięcia można bezpiecznie trzymać za potencjał, lub być w pobliżu niego, by zjawisko ulotu nie powodowało porażenia człowieka?

Mam dostep do generatora HV i chcac sie pobawić łukiem zastanawiam sie do jakiego napięcia moge bezpiecznie 'podkrecic', zeby mnie nei poraziło trzymając reką za izolowaną co prawda elektrodę, ale bez specjalnych rekawic izolujących
arw
 
Posty: 373
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 3 lutego 2010, 20:45

Re: high voltage i bezpieczeństwo

Postprzez litak1 » 17 czerwca 2012, 20:58

Myślę że szkoda się zastanawiać nad takim problemem dla twojego bezpieczeństwa lepiej nie ryzykuj a porażenie w takich generatorach w dużej mierze zależy od częstotliwości
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)
Avatar użytkownika
litak1
 
Posty: 2058
Zdjęcia: 259
Dołączył(a): 25 września 2011, 22:52
Lokalizacja: Wadowice

Re: high voltage i bezpieczeństwo

Postprzez MRP200 » 17 czerwca 2012, 21:05

Obecnie nawet w Polsce pewne prace na liniach najwyższych napięć czyli 400 kV, wykonywane są na potencjale. Monter ubrany jest odpowiedni kombinezon w wplecioną przewodzącą siatką i dodatkowo podłączony jest do przewodu roboczego. Co do drugiego przypadku to należałoby mówić o pracy w pobliżu napięcia.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4284
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: high voltage i bezpieczeństwo

Postprzez arw » 17 czerwca 2012, 21:14

MRP200 napisał(a):Obecnie nawet w Polsce pewne prace na liniach najwyższych napięć czyli 400 kV, wykonywane są na potencjale. Monter ubrany jest odpowiedni kombinezon w wplecioną przewodzącą siatką

Zgadza się, człowiek w klatce faradaya jest bezpieczny, ale tu chodzi o przypadek złapania za potencjał niby poprzez izolowaną elektrodę, której rączka bankowo ulegnie przebiciu. Zabezpieczeń oczywiscie brak, stąd pytanie o bezpieczne napięcia..
arw
 
Posty: 373
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 3 lutego 2010, 20:45

Re: high voltage i bezpieczeństwo

Postprzez litak1 » 17 czerwca 2012, 22:28

arw napisał(a):Zgadza się, człowiek w klatce faradaya jest bezpieczny, ale tu chodzi o przypadek złapania za potencjał niby poprzez izolowaną elektrodę, której rączka bankowo ulegnie przebiciu. Zabezpieczeń oczywiscie brak, stąd pytanie o bezpieczne napięcia..

W takim przypadku czyli przebicia to już chyba nie chodzi o napięcie bo przebicie nastąpiło tylko o prąd, który człowiek może po pierwsze przeżyć po drugie samodzielnie uwolnić się spod napięcia, czy tylko poczuć "kopnięcie"
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)
Avatar użytkownika
litak1
 
Posty: 2058
Zdjęcia: 259
Dołączył(a): 25 września 2011, 22:52
Lokalizacja: Wadowice

Re: high voltage i bezpieczeństwo

Postprzez arw » 18 czerwca 2012, 05:15

chodzi mi dokladnie o to, co wyżej napisałem.
Przewód fazowy możesz sobie trzymać w gołej nawet mokrej łapie, o ile jest odseparowany galwanicznie od uziemienia, byś z podłożem nie zamykał obwodu.
Tutaj jest bardzo podobnie, tylko przy wysokim napięciu występuje pewien problem - od pewnego napięcia powstaje zjawisko ulotu, czyli nastepuje wyładowanie do atmosfery i trzymający człowiek zamyka obwód, czyli zaczyna przewodzić prąd do tejże atmosfery, dlatego wlasnie stosuje sie wcześniej wspomniane przewodzące kombinezony w pracach przy liniach WN.

Wiec mając złudne tu już nadzieje, ze czyta to ktoś kompetentny z zakresu HV, jakie napeicie jest jeszcze bezpieczne dla czlowieka, by wysoki potencjał go nie poraził
arw
 
Posty: 373
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 3 lutego 2010, 20:45

Re: high voltage i bezpieczeństwo

Postprzez KaszeL » 18 czerwca 2012, 07:18

Arw nie obraź się proszę, ale jeśli musisz o to pytać, to nie powinieneś się bawić HV :\ Prawda jest taka, że po przekroczeniu pewnego napięcia nie ma czegoś takiego jak ochrona dostateczna w warunkach domowych i nikt tego nie zagwarantuje. Zamiast tego potrzebny jest defibrylator i osoba, która potrafi go w odpowiedni sposób użyć. Często tutaj pojawiają się filmiki Andy'iego aka Photonicinduction - nie wiem czy wiesz, ale on swój zasilacz HV włącza za pomocą przełącznika ciśnieniowego i ręcznej pompki powietrza z wężykiem prowadzącym.... piętro niżej. Przy zabawie HV powinna obowiązywać zasada albo absolutnie wiesz co robisz, albo po prostu się nie bawisz. Można sobie zrobić kuku i proszę nie odbieraj tego jako atak, tylko słowa przestrogi. Odnośnie tego co napisał litak1, to już 1mA (tak, tak, to nie pomyłka) przepuszczone przez serce powoduje jego zatrzymanie. Także z bardzo wysokimi napięciami trzeba bardzo uważać, niezależnie od tego jaką wydajność prądową mają transformatory.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8671
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: high voltage i bezpieczeństwo

Postprzez MRP200 » 18 czerwca 2012, 11:49

Na studiach mieliśmy zajęcia laboratoryjne z techniki wysokich napięć. Poszczególne stanowiska wyglądały następująco: cały układ wysokonapięciowy umieszczony był za metalowym siatkowym ogrodzeniem, który zasilało się z pulpitu regulacyjnego umieszczonego poza wygrodzeniem. Dla większego bezpieczeństwa drzwi wejściowe wyposażono w wyłącznik krańcowy. Ich nie domknięcie lub otwarcie w czasie próby powodowało otwarcie stycznika zasilającego. Oczywiście nie dawało to pełnego bezpieczeństwa na stanowiskach z wysokonapięciowymi prostownikami, gdzie naładowany obiekt cały czas stanowił zagrożenie. Dlatego każde stanowisko wyposażone było w hak uziemiający umieszczony na odpowiednio długie izolowanej tyczce, który należało obowiązkowo założyć na zacisk WN jeżeli w trakcie ćwiczenia trzeba było zmienić konfigurację układu wysokonapięciowego.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4284
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: high voltage i bezpieczeństwo

Postprzez litak1 » 18 czerwca 2012, 15:36

arw napisał(a):Wiec mając złudne tu już nadzieje, ze czyta to ktoś kompetentny z zakresu HV, jakie napeicie jest jeszcze bezpieczne dla czlowieka, by wysoki potencjał go nie poraził

Kompetentna osoba , a są tu na forum takie (nie mówię o sobie) nigdy nie powie ci jakie napięcie jest bezpieczne w takiej konfiguracji jak ty chcesz to zbadać (nawet teoretycznie) ponieważ im taka osoba ma więcej wiadomości na ten temat tym bardziej uważa na HV bo zdaje sobie sprawę co może zaistnieć i nigdy nie przeprowadza i nie będzie takich badań. Są ryzykanci, ale założę się że nie są oni zbyt kompetentni. Tutaj nie chodzi o ulot, bo to zależy też od wilgotności powietrza, lecz również o pojemność elektryczną człowieka :!: przy pewnej częstotliwości ładujesz się naprzemiennie odmiennymi ładunkami i przez to również popłynie prąd nawet jeśli będziesz zawieszony w próżni (będziesz elektrodą kondensatora), możliwości utraty życia jest dużo)
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)
Avatar użytkownika
litak1
 
Posty: 2058
Zdjęcia: 259
Dołączył(a): 25 września 2011, 22:52
Lokalizacja: Wadowice

Re: high voltage i bezpieczeństwo

Postprzez MRP200 » 18 czerwca 2012, 21:12

Masz świętą rację kolego litak 1. Respektu do prądu człowiek nabiera nie podczas jakiś eksperymentów z hv, a kiedy trzepnie go 230 V podczas wymiany zwykłego gniazdka podtynkowego. Potem przez jakiś czas nawet podczas wymiany zwykłej żarówki odruchowo wyłącza bezpieczniki.

PS. Coś mi się zdaje, że ten wątek zaczyna prowadzić do nikąd.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4284
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Następna strona

Powrót do Off-Topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron