Wasz sprzęt fotograficzny - aparaty cyfrowe i zwykłe

[Elektroservice]

Ja tam już kompakta na pewno nigdy nie kupię, do porządnego focenia mam Canona, do fotek "na szybko" mam nadal działającego kompakta z 2008r i to mi wystarczy. Na pewno kupię sobie jakieś porządne szkła do mojej lustrzanki i pewnie jakiś lepszy adapter M42

[Luk]

A ja mojej lustrzanki nie używam od roku. Ciężkie toto i nieporęczne. A poza tym też tam jakieś paprochy mi wlazły do obiektywu

[Elektroservice]

Podstawą w przypadku lustrzanki jest dobra torba do przenoszenia samej lustrzanki i akcesoriów. Na wyprawie do zony miałem tylko lustrzankę i nie żałuję

[trojmiejski]

Z tymi zabrudzeniami sam mam problem w swoim Sony, ale się nie przejmuję tym zbytnio.

[Luk]

Tak też tak miałem w starym kompakcie, za bardzo nic z tym sam nie zrobisz

Ale oprócz tego jestem bardzo zadowolony z tego aparatu. Robi wyraźne, ostre zdjęcia, o wiele lepsze niż w Fuji.
Pamiętasz, jakie marne zdjęcia z tego Fujifilma wychodziły... w dodatku był to duży, nieporęczny aparat z zoomem 15x. A obecny mój Soniak jest mały, podręczny i mimo tego ma większy zoom na poziomie 20x

[LemuRR11]

Osobiście posiadam dwa aparaty.
Pierwszy-> cyfrak fujifilm finepix 1000fd
nie jest najlepszy, szumy matrycy, ziarno przy iso >100
Obiektyw zniekształca,kiepsko rysuje.
Biorę go tam, gdzie drugiej perełki szkoda mi brać, i tam gdzie cyka się miliony fotek, by wybrać potem kilka.

Do poważniejszych zdjęć używam tradycyjnej lustrzanki, i nikt mi nie wciśnie kitu, że cyfrówką zrobię lepsze zdjęcia.
Szczególnie pięknie wychodzą zdjęcia nocne na slajdach, piękne ciepłe kolory

Mowa tutaj o "Praktica BX20" posiadam do niej obiektywy PENTAKON z optyką Carl Zeiss o
ogniskowych 28, 50, 135. Żaden obiektyw ze zmienną ogniskową im nie dorówna.

Nieraz ludzie patrzą się dosłownie jak na przybysza z innej planety, jak zakładam film, albo zmieniam obiektyw

I tutaj zaczyna się naprawdę poszukiwanie ładnych ujęć, staranne ustawienie ostrości, czasu, przesłony. Jeżeli wie się, że ma się tylko 36 zdjęć, i brak przycisku "usuń" to focenie nabiera nowego wymiaru i znaczenia, staje się to swego rodzaju zabawą, przyjemnością.

Tylko do lustrzanki tradycyjnej potrzebne jednak są pewne umiejętności, dla większości znajomych obsługa tego aparatu, brak AF, i automatu to czarna magia, nieraz próbowałem tłumaczyć, uczyć, ale z lichym skutkiem

A ja mojej lustrzanki nie używam od roku. Ciężkie toto i nieporęczne. A poza tym też tam jakieś paprochy mi wlazły do obiektywu

Paprochy nie mają prawa wejść do obiektywu, jeżeli dobrze się przechowuje,

Dobra torba, na lustrzankę i akcesoria, pojemniki na obiektywy, zakrętki, i zaślepki- i nie ma prawa nic nawłazić.
Wszystko zależy od kultury obsługi i poszanowania


Przykładowo, dziewczyna, pierwsze co wzięła moją prakticę, urwała mi sprzęgło od przesuwania filmu. Przyznam że wiązanka poszła niesamowita I zamiast zorganizowania jej obiecanych urodzin dałem zarobić panu serwisantowi Od tej pory aparat służy tylko i wyłącznie właścicielowi prawowitemu


post pod postem w tym samym czasie

[elek]

EOS 100D którym teraz foce, bardzo wygodny w użyciu, lekki i mały a to jednak pełnoprawna lustrzanka

[Watt]

Ja już się chwaliłem, ale się przypomnę Mam dwa aparaty, pierwszy to Kodak Z885 z 2007 roku, a drugi to Sony Mavica FD-200
Fotki z netu - Kodak:

i Mavica:

Kodaka zwykle wożę ze sobą jak gdzieś jadę, a Mavica - ze względu na ciężar - do focenia w domu, bo ma niezłe makro

[Luk]

Paprochy nie mają prawa wejść do obiektywu, jeżeli dobrze się przechowuje,

Dobra torba, na lustrzankę i akcesoria, pojemniki na obiektywy, zakrętki, i zaślepki- i nie ma prawa nic nawłazić.
Wszystko zależy od kultury obsługi i poszanowania


Przykładowo, dziewczyna, pierwsze co wzięła moją prakticę, urwała mi sprzęgło od przesuwania filmu. Przyznam że wiązanka poszła niesamowita I zamiast zorganizowania jej obiecanych urodzin dałem zarobić panu serwisantowi Od tej pory aparat służy tylko i wyłącznie właścicielowi prawowitemu

No ale jak to. Myślisz, że ja nie szanuję swojego aparatu Obchodzę się z nim jak z jajkiem. Jeśli pojawiają się jakieś ślady na obiektywie czy na ekranie LCD to od razu je czyszczę. Jeśli nie używam aparatu dłuższy czas to chowam go do pokrowca. Wszystkie moje sprzęty szanuję...

EOS 100D którym teraz foce, bardzo wygodny w użyciu, lekki i mały a to jednak pełnoprawna lustrzanka

http://fotki.lighting-gallery.pl/images ... 65598.jpeg

Super lustrzanka. Ale wątpię, czy jest aż tak mała i lekka... choć jak na lustrzankę to może i tak

Ja już się chwaliłem, ale się przypomnę Mam dwa aparaty, pierwszy to Kodak Z885 z 2007 roku, a drugi to Sony Mavica FD-200
Fotki z netu - Kodak:
http://www.freshdv.dreamhosters.com/med ... /kodak.jpg
i Mavica:
http://images-eu.amazon.com/images/P/B0 ... ZZZZZZ.jpg
Kodaka zwykle wożę ze sobą jak gdzieś jadę, a Mavica - ze względu na ciężar - do focenia w domu, bo ma niezłe makro

Ten Soniak nie ma chyba nawet zoomu optycznego, sądząc po wyglądzie obiektywu

[Watt]

Ale na obiektywie wyraźnie pisze "OPTICAL 3X"