www.lighting-gallery.pl

Czy jest możliwe, że matryca aparatu cyfrowego po długim czasie eksploatacji może generować szumy których wcześniej przy danej wartości ISO nie było? Teraz dużo fotografuję Canonem, ale czasem gdy nie pasuje mi brać dużego ciężaru to nadal używam cyfrówkę Sony. Odnoszę wrażenie, że ostatnio robi coraz gorsze zdjęcia, zaszumione, niewyraźne. Czy może to być kwestia zużycia?

Przyczyną są raczej zabrudzenia wewnątrz aparatu.

W celu zwiększenia mobilności ostatnio kupiłem sobie takiego stałoogniskowego (24mm) naleśnika:


Dla porównania kit:


Przykładowe zdjęcie zrobione z użyciem tego obiektywu, ogólnie jestem zadowolony:

Panowie jest sprawa, szukam aparatu który idealnie nadaje się do zdjęć nocnych , jako że opis ich parametrów niewiele mi mówi to zwracam się z pytaniem do was bo w końcu wielu z was miało do czynienia z różnymi modelami i robiliście fotki nocne , dostałem do testów aparat Panasonic DMC-LZ20 ale do nocnych zdjęć kompletnie się nie nadaje, nocne sa jakościowo dużo gorsze niż z mojego 12 letniego aparatu Sony DSC h1 jako że sony zrobil kilkanaście tysięcy zdjęć przezył niejeden upadek , i nie jeden deszcz zaczyna mi szwankować, i szukam czegoś co dalej pozwoli mi wykonywać porządne nocne fotki , polecicie coś ? (oczywiście mam na myśli aparaty za kilka stów a nie lustrzanki za kilka koła )

Moim zdaniem dobry będzie bezlusterkowiec, jego duża matryca generuje mniejszy szum niż w aparatach smartfonów i kompaktowych.

Whites86 napisał(a):Panowie jest sprawa, szukam aparatu który idealnie nadaje się do zdjęć nocnych , jako że opis ich parametrów niewiele mi mówi to zwracam się z pytaniem do was bo w końcu wielu z was miało do czynienia z różnymi modelami i robiliście fotki nocne , dostałem do testów aparat Panasonic DMC-LZ20 ale do nocnych zdjęć kompletnie się nie nadaje, nocne sa jakościowo dużo gorsze niż z mojego 12 letniego aparatu Sony DSC h1 jako że sony zrobil kilkanaście tysięcy zdjęć przezył niejeden upadek , i nie jeden deszcz zaczyna mi szwankować, i szukam czegoś co dalej pozwoli mi wykonywać porządne nocne fotki , polecicie coś ? (oczywiście mam na myśli aparaty za kilka stów a nie lustrzanki za kilka koła )

Jakiegoś Canona z pełnym manualem (z trybem Bulb), zaletą Canona jest soft CHDK który znacznie rozszerza możliwości aparatu, ewentualnie jakaś używana lustrzanka w dobrym stanie, tu masz z kolei wymienne obiektywy, za <100 zł można kupić dobrej klasy szkła M42 i podłączyć przez przejściówkę. Generalnie do fotek nocnych dobra jest jak największa matryca i nie chodzi o Mpix tylko fizyczne rozmiary.

Najtańsza nowa lustrzanka to koszt koło 1500zł, prawie zawsze te najtańsze są razem z kitem. Nawet taka najtańsza to znaczna poprawa jakości. Moje lustro ma 18MPix co nie jest obecnie wynikiem oszałamiającym, ale dzięki temu, że matryca jest fizycznie duża to różnica w porównaniu do kompakta jest znaczna. Full frame oferuje jeszcze lepszą jakość, lecz to już kilka kafli, matryce APS-C wystarczy z nawiązką.

Możesz również zwrócić uwagę na Sony NEX-3N, bo tym właśnie aparatem robiłem zdjęcia jak byliśmy w Damasławku. Także jak wyglądają zdjęcia nocne tym aparatem to widać w odpowiednim wątku.

Mam taki aparat:
Panasonic Lumix DMC-FZ18
I zwracam się do was Panowie z zapytaniem, czy da się nim zroboć foty makro, czy trzeba coś dokupić? Albo np. Nagrać film ze startu sody, ale bez częstotliwości.
Ludu, pomożecie?

To jest przerośnięty kompakt, powinien spełnić wszystkie twoje potrzeby. Tu masz jego specyfikację: http://www.optyczne.pl/61.1-Test_aparat ... -FZ18.html
Makro możesz robić od 1cm.
zapis filmów 848 x 480 30kl/s, lub zapis VGA