Odpalanie opuszczonych opraw

O fotografowaniu i filmowaniu lamp i wszystkiego co ma związek z oswietleniem

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Elektroservice » 19 lutego 2016, 00:37

Wygląda dobrze, po podłączeniu porządnymi przewodami pod akumulator w samochodzie powinna dać radę zasilić nawet OUR700 :) Alternator mam 90A więc zapas mocy jest spory :D
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6333
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Beton » 19 lutego 2016, 01:04

Elektroservice napisał(a):Wygląda dobrze, po podłączeniu porządnymi przewodami pod akumulator w samochodzie powinna dać radę zasilić nawet OUR700 :) Alternator mam 90A więc zapas mocy jest spory :D


Jakbyś kupił, daj znać, jak takie coś się sprawuje :) . Ja na razie poprzestanę na próbach z przerobionym UPSem, powinien fajnie dawać radę.
Avatar użytkownika
Beton
 
Posty: 2103
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 12 kwietnia 2008, 12:15
Lokalizacja: Katowice/Puławy

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez matit1 » 19 lutego 2016, 04:25

W ogłoszeniu napisane jest " zmodyfikowany sinus" a to może oznaczać niestety przebieg prostokątny
Avatar użytkownika
matit1
 
Posty: 3129
Zdjęcia: 1394
Dołączył(a): 13 października 2008, 16:08
Lokalizacja: Białystok

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez KaszeL » 19 lutego 2016, 08:51

To raczej na pewno jest jakaś forma prostokąta. Przetwornice z czystym sinusem bez stresu przekraczają 1000 zł i to przy mocach o połowę mniejszych niż ta tutaj prezentowana :)
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8660
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez MercuryFenix » 19 lutego 2016, 09:31

Większość takich przetwornic niestety daje kwadrat, sprawdzaliśmy takie sprzęty w pracowni w szkole. A cena jest wyższa pewnie z racji większej mocy poprostu :/ Ja bym dalej przy UPS został :)
Pasja czyni nas wyjątkowymi
Avatar użytkownika
MercuryFenix
 
Posty: 2214
Zdjęcia: 16
Dołączył(a): 20 czerwca 2011, 20:25
Lokalizacja: Mikołów/WLKP

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez MRP200 » 19 lutego 2016, 15:22

A czy sprawdzał ktoś, jak zachowa się taka przetwornica z obciążeniem o charakterze czysto pojemnościowym :?: . A taka sytuacja typowo wystąpi podczas odpalania opuszczonej oprawy, jeżeli źródło nie zaświeci się (chociażby z powodu nadmiernego zużycia). Wtedy przetwornica będzie obciążona kondensatorem.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4281
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Beton » 20 lutego 2016, 22:31

No i niestety - zdążyłem przetestować 3 oprawy: jedna, tak jak na biedronkowej przetwornicy tak samo na UPS-ie, ledwo zamrugała na różowo, pewnie lampa już jest padnięta. Druga wcale nie dała znaku życia, a trzecia miała zwarcie i spaliła mi UPS-a :( Nie spodziewałem się, że taki zasilacz nie będzie miał żadnych zabezpieczeń przed zwarciem oprócz dwóch bezpieczników 30A. Oba poszły, ale elektronika także razem z nimi. Siedziałem nad nim 2 godziny, ale popaliło się chyba wszystko, co mogło, układy scalone i połowa tranzystorów. Sprzęt poszedł do śmieci, najwyżej jakiś inny sobie załatwię. Z ciekawostek. to podpięty pod tą łyżkę ze spalonym LRF-em pokazał na mierniku napięcie 230V.

Natomiast zaskoczyła mnie ta przetwornica, której zdjęcia dałem na poprzedniej stronie. Żarówkę 100W zasiliła podobnie jak UPS, na próbę też podłączyłem NRD-owską suszarkę o mocy 320W. O dziwo dała radę ją zasilić, wydaje mi się, że chodziła normalnie, tak jak pod napięciem sieciowym, a przetwornica nie pokazywała żadnych błędów. W dodatku okazała się lepsza od UPS-a - też dostała zwarcia, ale włączyło się zabezpieczenie, i działa dalej... Spróbuję za jej pomocą odpalić jakąś oprawę.

Muszę sprawdzić tą przetwornicę pod jakąś oprawą rtęciową. Skoro suszarka o takiej mocy działała prawidłowo, to oprawa także odpali.

Próbowałem uruchomić oprawy z tej opuszczonej drogi - myślałem, że były odłączone jako sprawne, ale skoro tak to wygląda, to pewnie świeciły do końca, a potem je odłączono od sieci.

https://www.google.pl/maps/@50.2235674, ... 312!8i6656

No cóż, poszukam następnych i znowu spróbuję.
Avatar użytkownika
Beton
 
Posty: 2103
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 12 kwietnia 2008, 12:15
Lokalizacja: Katowice/Puławy

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez galad » 21 lutego 2016, 08:40

Szkoda że tak wyszło kto mógł wiedzieć że narobią tylu szkód. Myślę tetaz gdzie jeszcze K-ce są takie opuszczone oprawy.
Światło żarowe, to jest to!!
Avatar użytkownika
galad
 
Posty: 598
Dołączył(a): 30 października 2015, 16:08
Lokalizacja: Katowice

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Beton » 21 lutego 2016, 11:48

Jasne, że tak. UPSa miałem za darmo, więc nic wielkiego się nie stało, będzie pewnie kolejny ;) Przynajmniej wiem, że trzeba uważać przy odpalaniu takich opraw. Będę prawdopodobnie robił tak, że na próbę będę podpinał biedronkową przetwornicę, jak nie wykaże błędu (nie powinna, w końcu tą oprawę z wyeksploatowanym LRFem obudziła i usiłowała ją zasilać) i oprawa zacznie się świecić, to podłączę UPSa. Przede wszystkim, muszę chyba odwiedzić mercurego i podpiąć jakąś oprawę 250W do testu.
Avatar użytkownika
Beton
 
Posty: 2103
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 12 kwietnia 2008, 12:15
Lokalizacja: Katowice/Puławy

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez trojmiejski » 21 lutego 2016, 12:15

Brak zabezpieczeń w UPSie jest zaskakujący, może inny model będzie je miał?
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 10945
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Foto i video

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości