Strona 67 z 88

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 26 sierpnia 2018, 21:07
przez Whites86
fajna akcja żałuje ze nie miałem możliwości przyjechać :|

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 26 sierpnia 2018, 21:08
przez Lampa
Whites86 napisał(a):fajna akcja żałuje ze nie miałem możliwości przyjechać :|

Masz jeszcze szansę w przyszły piątek lub sobotę...

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 26 sierpnia 2018, 21:44
przez Whites86
Lampa napisał(a):
Whites86 napisał(a):fajna akcja żałuje ze nie miałem możliwości przyjechać :|

Masz jeszcze szansę w przyszły piątek lub sobotę...

przez mój samochod spłukałem się z kasy całkowicie, nie wiem czy dam rade, troche kilometrow mam do tej ugoszczy

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 26 sierpnia 2018, 22:25
przez trojmiejski
Warto dodać, że prócz akcji odpalania w Ugoszczy dodatkowo jeszcze po latach przerwy zostało odpalone oświetlenie peronów w Bytowie:
viewtopic.php?p=257218#p257218

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 26 sierpnia 2018, 23:06
przez Whites86
tak w sumie to jaki agregat mieliście ze miał problemy z 3 oprawami ? ja swoim bez problemu zasiliłem 3 oprawy + kilka opraw na swietlowki w 2 klasach w budynku, i podejrzewam ze spokojnie 4 oprawe bym jeszcze bujnął
Obrazek
Obrazek
Obrazek
przy innej szkole miałem zasilone 4 polskie łychy
Obrazek

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 27 sierpnia 2018, 00:09
przez Lampa
Whites86 napisał(a):tak w sumie to jaki agregat mieliście ze miał problemy z 3 oprawami ?

Nie pamiętam już jakiej mocy był agregat bo to nie mój ale chyba coś koło 3kVA więc powinien dać radę bez problemu, autotransformator zabrałem żeby skompensować spadek napięcia na przedłużaczu (nie chcieliśmy hałasować i oddaliliśmy go maksymalnie daleko), nie mierzyłem prądu ale być może kondensatory kompensujące w oprawach już nie mają połączenia lub utraciły pojemność i agregat był obciążony prądem czynnym i biernym...
Generalnie miał problem z ustabilizowaniem napięcia i było widoczne migotanie lamp, ale tylko przy 3 oprawach, przy dwóch było dobrze...

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 27 sierpnia 2018, 00:21
przez trojmiejski
Przy pomiarach przed wyłączeniem wszystkiego po zrobieniu zdjęć wyszło, że rtęciówki były trochę przeciążone gdyż podawane było przez autotrafo 250V. Przynajmniej efekt był taki, że to faktycznie mocno świeciło.

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 22 września 2018, 20:57
przez Alexander
Jako, że wkrótce ten kandelabr przejdzie do historii, przyjechałem na miejsce i za zgodą kierownika odpaliłem po raz ostatni te oprawy. Z tego co się dowiedziałem, ostatni raz świeciła jedynie kwadratówka, w okolicy 1994 roku i - tak jak przypuszczałem - tylko ona odpaliła stabilnie, 1 UOSF zaświecił jedną świetlówką, niestety po chwili poszło zwarcie a później za każdym razem wywaliło bezpiecznik, tak, że nie zdążyłem zrobić fotki :( . Być może zaświeci komplet UOSFów na tym słupie, ale to sprawa do przemyślenia...

Zdjęcia dedykuję wszystkim fanom kwadratówek ;) :D .
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 22 września 2018, 21:00
przez Lampka
LRF 250W w oprawie dla sody 400W... Widać że nie mieli co wkręcić :P Robi wrażenie mało używanej, jarznik nie wygląda na zakopcony. Pewnie niedługo po jej wkręceniu ten kwiatek odłączono.

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

PostNapisane: 22 września 2018, 21:29
przez DarekG
To jak będą likwidować to ratuj te oprawy przed złomem ;)