Strona 38 z 41

Re: [Katowice] Oświetlenie ulic dawniej i dziś

PostNapisane: 3 października 2016, 22:41
przez qba
Szkoda MRów. W dobrym stanie są. A teraz będzie jak najzwyczajniej. A może czekają na LEDowe oprawy?

Re: [Katowice] Oświetlenie ulic dawniej i dziś

PostNapisane: 5 października 2016, 14:41
przez Edziu
Widzę ze częsciowo MRy miały już poucinane ramiona i były na jedną oprawę, fakt szkoda MRów, obecnie zamiast kwiatów na zjazdach montuje się lasy słupów, które zasłaniają widoczność i zwiększają prawdopodobieństwo kolizji, nie wiem jaki w tym interes.

Re: [Katowice] Oświetlenie ulic dawniej i dziś

PostNapisane: 5 października 2016, 16:39
przez qba
Edziu napisał(a):Widzę ze częsciowo MRy miały już poucinane ramiona i były na jedną oprawę, fakt szkoda MRów, obecnie zamiast kwiatów na zjazdach montuje się lasy słupów, które zasłaniają widoczność i zwiększają prawdopodobieństwo kolizji, nie wiem jaki w tym interes.
Interes producenta i wykonawcy, który chce sprzedać jak najwięcej słupów i mało obchodzi go pogorszenie widoczności. jak dla mnie to zwyczajne marnotrawstwo, zwłaszcza że MRy są w dość dobrym stanie technicznym, a część jak widziałem na GSV została powymieniana na nowsze Valmonty z 4ma Traffikami. One też wylecą :?: :?: Gdzie tu logika :?: Akurat tego typu węzły są miejscami, gdzie kwiaty opraw doskonale się sprawdzają. Stojące w pewnej odległości od jezdni wysokie maszty mogą dobrze oświetlić spory obszar. Węzeł Mikołowska to chyba było największe na Śląsku skupisko kwiatów innych niż rozwidlone 12 ramienniki.

Re: [Katowice] Oświetlenie ulic dawniej i dziś

PostNapisane: 6 października 2016, 21:49
przez famabud
Argument, że las słupów zamiast masztów będzie ograniczał widoczność jak dla mnie jest lekko wyssany z palca. Słupy muszą stać poza skrajnią drogi. Nie przypominam sobie aby zwykly alus czy valmont ograniczył mi kiedykolwiek widoczność. Powiem więcej, to właśnie grube maszty na rondach niekiedy ograniczają pole widzenia. Przykładem może być "rondo pod Makro" w Lublinie przy skręcie w lewo z Witosa w Chemiczną. Żeby widzieć nadjeżdżające pojazdy z lewej strony trzeba najechać za linie warunkowego zatrzymania, bo inaczej MR Ci wszystko zasłoni...

Nie mniej i tak wolę oświetlenie na masztach niż pojedyncze słupy ze względów estetycznych.

Re: [Katowice] Oświetlenie ulic dawniej i dziś

PostNapisane: 2 listopada 2016, 14:50
przez Pablo92
neon44 napisał(a)::arrow: Beton kilka ORZ-3 na kamienicy https://goo.gl/maps/3wvVFN6GQso

może jeszcze są

Jeszcze wiszą. ;)
Trochę pogoda nie dopisała.
Kilka zdjęć opraw z ulicy Halubki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: [Katowice] Oświetlenie ulic dawniej i dziś

PostNapisane: 2 listopada 2016, 17:59
przez qba
Ale tam musiał być klimat, jak były czynne.

Re: [Katowice] Oświetlenie ulic dawniej i dziś

PostNapisane: 4 grudnia 2016, 18:34
przez neon44
Efekty modernizacji węzła Mikołowska. Zmniejszono liczbę punktów świetlnych i zracjonalizowano ich ustawienie. Zapewne zmniejszono także moc. Jest tam naprawdę jasno teraz. Miejscami nie zrezygnowano z 6-ramienników. Ponadto wymieniono tez oprawy sodowe na LED na fragmencie autostrady A4 do wiaduktu z ulicą Kościuszki i jest to tym samym pierwszy odcinek autostrady w Polsce oświetlony LEDami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
cdn...

Re: [Katowice] Oświetlenie ulic dawniej i dziś

PostNapisane: 4 grudnia 2016, 18:36
przez neon44
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [Katowice] Oświetlenie ulic dawniej i dziś

PostNapisane: 4 grudnia 2016, 18:46
przez amisiek
Świetne fotki. Tyle białego światła - jak to wygląda na oko - jaśniej niż było? Czy tylko wyraźniej?

Re: [Katowice] Oświetlenie ulic dawniej i dziś

PostNapisane: 4 grudnia 2016, 21:15
przez Edziu
Fajnie że zostawili dawne MRy, wydaje mi się że na niektórych starych kwiatach zmieniono głowice z dłuższymi wysięgnikami, czy to prawda czy tylko takie złudzenie?