Ładnie się łyzeczki prezentują choć w niektóre sa zniszczone, ciekawe z jakich lat są, bo aż na takie stare nie wyglądają, a swoją drog w niektórych widze 400W rtęciówki to na tak niskich słupach dość jasno musi świecić, ale o wiele lepiej wyglądają łyżki jak o wiele nowsze Luny
W poszukiwaniu miejsc gdzie występowały bądź występują duże kwiaty opraw oświetleniowych...
O łyżkach mogą powiedzieć jedno - mają świetny design. Pasują do tego osiedla, i muszą jasno świecić. Tak jak nie mam nic do Luny [o wiele rzadziej od was widzę te oprawy zalane wodą], tak widzę, jak bardzo ona tam nie pasuje. Mimo to do wszystkich opraw z tego "reportażu" mam sentyment.
Nie radzę, Chełm to straszna dziura i schodzi na psy. Chodniki i ulice nie po odśnieżane, wyrwy na ulicach, studzienki za wysoko albo za nisko więc trza jechać slalomem, do tego, co najgorsze to to, że wyłączona jest co druga latarnia, więc jest po prostu tragedia.