powinni powywalac klosze bylo by przynajmiej jaśniej, te oprawy jeszcze sa na tych slupach chyba tylko dlatego ze to 125W gdyby byly tam jakies o wiekszej mocy pewnie juz dawno by je zmodernizowano
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Wydaje mi się, że jest to teren prywatny, niekoniecznie jednej osoby, być może współwłasność. Chyba, że grunty należą do miasta, ale znajdują się w czyimś użytkowaniu wieczystym (np. właścicieli garaży, o których wspominałeś).
W każdym razie fajnie, że ktoś postanowił ożywić klasyki. Chociaż wymiana opraw na sodowe dałaby zapewne dużo lepszy efekt.
leon0785 napisał(a):Niestety te rtęciówki w tych OUR-125 długo jasno świecić nie będą można powiedzieć że ugotują się tam wewnątrz ta oprawa ma fatalne chłodzenie
normalka te oprawy to porażka
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Obejrzałem sobie to oświetlenie z OUR125. Wygląda na to, że należy do miasta. Tym bardziej, że takie same słupy betonowe stoją na drodze łączącej ulicę Reja z ul. Brzozową (patrz mapka), ale tam świecą sody zamontowane podczas gruntownej modernizacji oświetlenia. Pytanie dlaczego akurat tylko w tym miejscu pozostawiono rtęciówki. Chyba jedynym wytłumaczeniem jest fak, że to ślepa droga dojazdowa do garaży o bardzo małym natężeniu ruchu, poprowadzona na dodatek od strony "zapleczy" prywatnych posesji.