Paweł napisał(a): Czy to możliwe że OUR700 powieszono przy tej przecież nie dużej ulicy na dość niskich słupach Czy powieszono je już przerobione na mniejszą moc
OURów 700 Przerobionych na sodówkę już nie kojarzę.. Te oprawy były z demontażu, a ponieważ było sporo ulic, które wymagały lepszego oświetlenia (sporo bylo opraw żarowych), postanowiono nie kupować nowych opraw na kilka ulic, tylko za te same pieniądze oświetlić ulic kilkadziesiąt z wykorzystaniem zmodernizowanych, starych opraw, ktore i tak zalegaly magazyny i nie bylo wiadomo co z nimi zrobić. Muszę powiedzieć, że oprawy te były dużo mniej awaryjne, niż np. strady z tamtych lat, w których co chwilę się coś wypalało, być może to za sprawą znakomitych niemieckich układów zapłonowych.Paweł napisał(a):Dziękuję, rozumiem Czy gdzieś jeszcze wiszą czynne OUR700 przerobione na sodowe
A czy wieszano je jako nowe po przeróbce czy już wcześniej używane Nie rozumiem dlaczego wieszano przerobione OUR700 zamiast powiesić inne oprawy z fabrycznie mniejszą mocą i gabarytami
To były układy May&Christe, a z tego, co wiem, była to firma niemiecka. Do tak przerabianych opraw innych ukladów nie montowano, z perspektywy minionego czasu okazało się,ze słusznie, bo rzadko kiedy się psuły, nie niszczyla ich nawet długa praca na biegu jałowym w wyniku uszkodzonej lampy.neon44 napisał(a):uklądy zapłonowe w OUR700 pochodziły z Niemiec
KaszeL napisał(a):W stradach neonie, w stradach W OUR nie było układów zapłonowych. To oprawy na rtęciówki, pamiętasz?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości