Re: [Poznań] Oświetlenie miasta w XX wieku
Napisane: 7 marca 2016, 21:57
Eh, chciałbym zobaczyć kiedys taki świecący kwiatuszek, ze świeżą rtęcią. Pewnie jasno było niesamowicie. Szkoda tylko że to już nierealne.
Etam, faszerowali je Viagrą, same stawały do pionu
slaweklampy napisał(a):Witam
Ciekawe, jak je stawiano. Dźwigiem?
Etam, faszerowali je Viagrą, same stawały do pionu