Strona 5 z 36

Re: [Poznań] Oświetlenie miasta w XX wieku

PostNapisane: 31 października 2007, 21:28
przez pawelbn
Poprosimy o fotki zrobione w nocy :) :) :) :)

Re: [Poznań] Oświetlenie miasta w XX wieku

PostNapisane: 31 października 2007, 21:36
przez KaszeL
Te lampy są przerobione na 250W. Zdjęcia super, dzięki.

Re: [Poznań] Oświetlenie miasta w XX wieku

PostNapisane: 1 listopada 2007, 22:31
przez CDM
Paweł napisał(a): Czy to możliwe że OUR700 powieszono przy tej przecież nie dużej ulicy na dość niskich słupach :?: :o Czy powieszono je już przerobione na mniejszą moc :?:

te oprawy zostały tam powieszone jako przerabiane, podobnie, jak w wielu innych miejscach miasta. Częściej OUR 700 były przerabiane na sodówki 150, lub rzadziej 250W. W miejsce potężnego dławika wkładana byla blacha, na której mocowano statecznik mniejszej mocy, układ zapłonowy firmy May&Christe i gniazdo bezpiecznikowe, jeśli oprawa miała być wykorzystana na linii napowietrznej.

Re: [Poznań] Oświetlenie miasta w XX wieku

PostNapisane: 1 listopada 2007, 23:24
przez Paweł
Dziękuję, rozumiem :) Czy gdzieś jeszcze wiszą czynne OUR700 przerobione na sodowe :?:
A czy wieszano je jako nowe po przeróbce czy już wcześniej używane :?: Nie rozumiem dlaczego wieszano przerobione OUR700 zamiast powiesić inne oprawy z fabrycznie mniejszą mocą i gabarytami :roll:

Re: [Poznań] Oświetlenie miasta w XX wieku

PostNapisane: 2 listopada 2007, 22:11
przez CDM
Paweł napisał(a):Dziękuję, rozumiem :) Czy gdzieś jeszcze wiszą czynne OUR700 przerobione na sodowe :?:
A czy wieszano je jako nowe po przeróbce czy już wcześniej używane :?: Nie rozumiem dlaczego wieszano przerobione OUR700 zamiast powiesić inne oprawy z fabrycznie mniejszą mocą i gabarytami :roll:
OURów 700 Przerobionych na sodówkę już nie kojarzę.. Te oprawy były z demontażu, a ponieważ było sporo ulic, które wymagały lepszego oświetlenia (sporo bylo opraw żarowych), postanowiono nie kupować nowych opraw na kilka ulic, tylko za te same pieniądze oświetlić ulic kilkadziesiąt z wykorzystaniem zmodernizowanych, starych opraw, ktore i tak zalegaly magazyny i nie bylo wiadomo co z nimi zrobić. Muszę powiedzieć, że oprawy te były dużo mniej awaryjne, niż np. strady z tamtych lat, w których co chwilę się coś wypalało, być może to za sprawą znakomitych niemieckich układów zapłonowych.

Re: [Poznań] Oświetlenie miasta w XX wieku

PostNapisane: 2 listopada 2007, 23:08
przez neon44
uklądy zapłonowe w OUR700 pochodziły z Niemiec :?:

Re: [Poznań] Oświetlenie miasta w XX wieku

PostNapisane: 3 listopada 2007, 03:35
przez KaszeL
W stradach neonie, w stradach ;) W OUR nie było układów zapłonowych. To oprawy na rtęciówki, pamiętasz? :)

Re: [Poznań] Oświetlenie miasta w XX wieku

PostNapisane: 3 listopada 2007, 10:29
przez CDM
neon44 napisał(a):uklądy zapłonowe w OUR700 pochodziły z Niemiec :?:
To były układy May&Christe, a z tego, co wiem, była to firma niemiecka. Do tak przerabianych opraw innych ukladów nie montowano, z perspektywy minionego czasu okazało się,ze słusznie, bo rzadko kiedy się psuły, nie niszczyla ich nawet długa praca na biegu jałowym w wyniku uszkodzonej lampy.

Re: [Poznań] Oświetlenie miasta w XX wieku

PostNapisane: 3 listopada 2007, 13:49
przez neon44
KaszeL napisał(a):W stradach neonie, w stradach ;) W OUR nie było układów zapłonowych. To oprawy na rtęciówki, pamiętasz? :)


tak tak widocznie źle zrozumiałem :mrgreen:

Re: [Poznań] Oświetlenie miasta w XX wieku

PostNapisane: 4 listopada 2007, 17:38
przez qba
Ja pamiętam OUR700 przerobione na sodówkę i chyba nawet była to sodówka 400W, a może i nawet 600, ale nie jestem w stanie tego potwierdzić. W tak wielkiej oprawie powinien zmieścić sie układ do WLSa 400. Wcale nie dawały mniej światła niż kwadratówki, i dopóki nie znalazłem forum o oświetleniu byłem przekonany, że miały fabryczna wersję sodową. Pełno było takich w Szczecinie, ale spotkałem je tez w Gorzowie wielkopolskim