www.lighting-gallery.pl

Jak zwykle wszyscy dostają sraczki z tymi LEDami. Zwrot za kilkanaście lat... zakładając, że połowa opraw padnie w międzyczasie, to zwróci się to za 25 lat. Chyba mało opłacalne.

A ja uważam, że bardzo dobrze . Może i ekonomicznie to ma średni sens, ale przynajmniej miasto nie będzie nocą paskudnie pomarańczowe, będzie przyjemnie wyjść na nocny spacer. Architekturę Kraków ma dobrą, także będzie na co patrzeć Aż mi szkoda, że nie mieszkam już w tym znacznie bardziej przyjaznym niż Katowice mieście, i zazdroszczę, że Kraków jako pierwszy się pozbędzie pomarańczowej zarazy. Jak nie lubię LED-ów w domach i na ulicach, to cieszy mnie, że wprowadzenie LED-owych opraw ulicznych przyśpieszy zniknięcie sody z ulic. Wadą jest beznadziejny wygląd LED-owych opraw, ale cóż na to poradzić - tylko my i niewielkie grono osób uczulonych na estetykę zwraca na to uwagę. Fajnie by było, jakby te lampy w oprawach świeciły światłem 6500k.

http://fotozajezdnia.pl/details.php?ima ... 65456cd09b

Zdjęcie znalezione w necie, Kraków, ul. Balicka. Rok ok. 1976-77. Widoczne świecące OUR-700. Cała trasa powstała w 1975 roku, więc te OZPRy po prawej też są prawie nowe.

Dawno nie było zdjęć z poprzedniej stolicy Polski zatem przedstawię trochę zdjęć zrobionych podczas wyjazdu służbowego, na początek ul. Basztowa i ul. Lubicz czyli okolice dworca:
























Najbardziej zadziwiający jest fakt, że ul. Basztowa jest położona w ścisłym centrum, a nadal jest oświetlona mieszaniną starych Strad i Kwadratówek:


















Więcej wkrótce.

Ulica Pawia:










Marii Skłodowskiej-Curie, jedna sodowa OURW z pozostałymi rtęciowymi:




Ludwika Zamenhofa, tutaj dla odmiany wszystkie OURW mają sodę:

Rynek Główny i okolice:
















W latarniach po lewej siedzą prawdopodobnie Mixy:








Choinka:

Zdjęcia dzienne miejsc pokazanych nocą:

Trafiłeś na ekipę filmową

Jednak wszystkiego w czambuł nie zmodernizowali na LED. Są jeszcze nawet rtęciowe klasyki.

Szkoda, że kwadratówki z Basztowej wkrótce wylecą, lecz to i tak cud, że przetrwały tak długo.

Cieszy ilość MH, prócz samego rynku to jeszcze niektóre ulice są też oświetlone metalohalogenami, lecz te ulice to widziałem jedynie z okna tramwaju, zdjęć niestety nie mam.

W Krakowie jest bardzo dużo SL-100 i Onyxów, wystarczy wyjść z dworca i te drugie już można dostrzec:


ul. Bobrzyńskiego:

Pamiętam te latarenki stylizowane w parku. Widzę, że je przerobili na LED. Świeciły w nich przed laty po 2 żarówki Softone 100W, a w co niektórych były zwykłe przezroczyste Pile 100W.