www.lighting-gallery.pl

moje zdjęcia z Tomaszowa z 30 grudnia 2013

Fajny ten rozłożysty 8 ramienny kwiat z naświetlaczem na czubku. Ciekawe jakie oprawy wisiały przed stradami, gdyz widać, że kwiat jest stary i pewnie wisiał tam jakiś rtęciowy klasyk.

Trochę przegięli z tymi Ledami, na ulice czteropasmowe zdecydowanie za mało.

famabud napisał(a):Trochę przegięli z tymi Ledami, na ulice czteropasmowe zdecydowanie za mało.

Moim zdaniem poracha, tam potrzebne 250W z dobrą optyką, jak SGP czy Acron. Gewissy i ich stan, woła o pomstę do nieba, ledowe dechy wyglądają okropnie.

Okropnie wyglądają te Ledy na tych długich wysięgnikach
http://fotki.lighting-gallery.pl/images ... 84267.jpeg

lumix26 napisał(a):Okropnie wyglądają te Ledy na tych długich wysięgnikach
http://fotki.lighting-gallery.pl/images ... 84267.jpeg

leda wszędzie wygląda okropnie

Tomaszów jest dosyć zapuszczonym miastem. Czasem przejeżdżam przez to miasto, jadąc do rodziny nad Zalew Sulejowski

Tak, wysięgniki piękne, ale leda jest dla nich zbyt "korpulentna". Tu coś długiego, smukłego by się nadało. Pierwotnie mogły tam wisieć OUSFy. Dobrze by tam pasowała ORZ 9, jest długa i smukła, idealna do tych słupów. Z dzisiejszych opraw nie wiem co by mogło pasować... dzisiaj wszystko jakieś takie kadłubowate, krótkie robią
A leda może najpiękniejsza nie jest, ale neutralnie, nieinwazyjnie dla krajobrazu wychodzi na tak zgiętych i nachylonych wysięgnikach jak na 4 fotce licząc od dołu, albo jak ten duet na tle kwiata. Tylko na pierwszej z dwóch wspomnianych fot słupy są za wysokie, powinny być najwyżej ŻN 10, a tu chyba są 12-tki. Na tak wysokim to dwulampowce typu ORZ 3, ORZ 9, OUR 2250 mogą jakoś wyglądać, ale nie taka krótka oprawa.
Ogólnie to miasto dość nudne oświetleniowo (pod względem oświetlenia ulic, pomijam prywatne tereny), jedyny wyjątek to Mazowiecka i pomniejsze uliczki z kwadratówkami, ale za to nadrabia architekturą - bardzo mi się tam spodobało, zestaw dla mnie idealny: kamienice, drewniaki i stare XIX-wieczne fabryki, raj dla mnie ! Można tam nawet znaleźć miejsca, gdzie nie ma nic powojennego - rzecz niemal niemożliwa do spotkania u mnie.

Mam pytanie do ludzi znających trochę Tomaszów - czy ktoś orientuje się, gdzie były te ORZ-1 na betonowych wysięgnikach, pokazane na 2 stronie wątku? Mowa o tych konkretnie: gallery/image_page.php?album_id=370&image_id=21518 , gallery/image_page.php?album_id=370&image_id=21514.
Link do galerii tych zdjęć podał nasz kolega fil2701 na pierwszej stronie tego wątku. Szukałem tego miejsca, a że trudno ustalić miejsce wykonania zdjęcia, na którym widać samą tylko oprawę, to oparłem się na kolejnym zdjęciu, które w galerii sąsiaduje z dwiema fotografiami tych oerzetek, mianowicie na tym: gallery/image_page.php?album_id=370&image_id=21513. Udało mi się odnaleźć to miejsce, to dokładnie tutaj: https://www.google.pl/maps/@51.5249585, ... 6656?hl=pl
Kolejne zdjęcie w tej grupie też odnalazłem, to ulica kilka metrów dalej:
gallery/image_page.php?album_id=370&image_id=21517 a to ten sam widok na GSV: https://www.google.pl/maps/@51.5250613, ... 6656?hl=pl
To ostatnie, jak widać, w galerii jest wciśnięte w kolejność pomiędzy dwiema fotkami z ORZ-1, czyli muszą być gdzieś w pobliżu. Jednak po przeszukaniu okolicy z góry i z poziomu ulicy, stwierdzam, że nic nie pasuje - same bloki z płyty, tu raczej coś z lat 50-tych stać nie mogło... Ani żadnej fabryki w pobliżu, nic co by dawało cień nadziei na rozwiązanie zagadki. Znalazłem jednak w okolicy miejsce, w którym można przypuszczać, że coś takiego było - kotłownia osiedlowa przy ul. Bohaterów 14 Brygady. Problem tylko taki, że kotłownię rozebrano przed 2012, kiedy to GSV wykonało pierwsze zdjęcia tej okolicy, a w sieci pusto - żadnych zdjęć kotłowni, wszędzie tylko wyskakują reklamy nowej inwestycji w tym miejscu. Przez to nie mogę jednoznacznie stwierdzić, czy te słupy stały właśnie tam... Może ktoś pomóc, ma ktoś jakąś wiedzę w temacie? Poszukuję tych słupów nie tyle ze względu na ORZ-1 (choć też są rzadkim zabytkiem), co na wysięgniki - bo znaleźć dziś takie łukowate betonowe wysięgniki jakie one miały, to jak trafić szóstkę w totka...

Mam rodzinę w Tomaszowie to popytam gdzie to mogło być. Ja w Tomaszowie jestem może z 3 razy w roku i wszystkich uliczek niestety nie znam.