Strona 1 z 18

[Białystok] Oświetlenie

PostNapisane: 18 sierpnia 2007, 10:38
przez elektryk
Ostatnio byłem w Białymstoku. Tam są oprawy w następującej kolejności:
1. SGS 203
2. OURW 250 wersja 1 (tak ulice główne są oświetlone rtęciówkami)
3. STRADA

Pozatym OURW 2250 na głównych ulicach, LUNY, SGS 204, MALAG bardzo mało, spotkałem się z jedną KWADRATÓWKĄ. Bardzo dużo jest nowych słupów metalowych z SGSami 203. Oznaczo to że przed 1995? miasto było oświetlone rtęciówkami. :D Na Podlasiu dużo STRAD, MALAG, WSL-8. W gminie Siemiatycze i Szczuczyn zmodernizowano oświetlenie. Zainstalowano w obu gminach jakieś okropne nowe "dziwaki" JETy. Nie chciało mi się na nie patrzeć. :evil: W Łomży spotkałem się z SGS 203 na lampę rtęciową. W Augustowie tylko STRADY i OUSc/e. W Białymstoku widziałem TRUMIENKĘ NA ŻARÓWKĘ ENERGOOSZCĘDNĄ. :)

Re: [Białystok] Oświetlenie

PostNapisane: 18 sierpnia 2007, 14:32
przez KaszeL
Tia. Zdarzają się :\ Ale to prawie wcale nie świeci.

Re: [Białystok] Oświetlenie

PostNapisane: 18 sierpnia 2007, 22:48
przez andrzejlisek
Wkręcanie żarówek i świetlówek do opraw rtęciowych o mocy 125W zdarza się moim zdaniem z powodu trudności w kupieniu odpowiedniej lampy.

Re: [Białystok] Oświetlenie

PostNapisane: 18 sierpnia 2007, 22:50
przez neon44
andrzejlisek napisał(a):Wkręcanie żarówek i świetlówek do opraw rtęciowych o mocy 125W zdarza się moim zdaniem z powodu trudności w kupieniu odpowiedniej lampy.


Ale trzeba dławik wymontować

Re: [Białystok] Oświetlenie

PostNapisane: 19 sierpnia 2007, 03:11
przez KaszeL
Czy ja wiem Neonie? Ten dławik puszcza 1.15A, to aż nadto dla żarówki 200W.

Re: [Białystok] Oświetlenie

PostNapisane: 19 sierpnia 2007, 10:01
przez neon44
Czyli rozumiem, że nie trzeba a jak to wpływa na strumień świetlny świetlówki :?:

Re: [Białystok] Oświetlenie

PostNapisane: 19 sierpnia 2007, 14:07
przez andrzejlisek
KaszeL napisał(a):Czy ja wiem Neonie? Ten dławik puszcza 1.15A, to aż nadto dla żarówki 200W.


1.15A dla rtęciówek. Prąd płynący przez obwód lampa-dławik zależy również od właściwości lampy, więc lampa sodowa na tym samym dławiku ma trochę inny prąd pracy, a napięcie na lampie jest niższe.

Według mnie, dławik to jest zwykła cewka indukcyjna, której parametry (indukcyjność i grubość drutu) są dobrane do lampy. W obwodzie prądu przemiennego dławik działa jak opornik, jednak opór (reaktancja) jest zależny od częstotliwości napięcia i indukcyjności. Jeżeli zbuduje się szeregowy obwód żarówka-dławik, to na dławiku odłoży się pewne napięcie i na żarówce będzie niższe napięcie niż napięcie w sieci. Kiedyś robiłem doświadczenie, że podłączyłem żarówkę 200W z dławikiem STR-125 i żarówka świeciła trochę słabiej, pomierzyłem napięcia (na żarówce, na dławiku, w sieci) i napięcie na żarówce było niższe niż napięcie w sieci. Na dławiku też było napięcie, jednak te trzy napięcia nie spełniały Drugiego Prawa Kirchoffa z powodu obecności indukcyjności. Jednak miałem taki najtańszy miernik elektroniczny.

Wobec tego obojętnie, jaki dławik i jaka żarówka, to i tak na żarówce napięcie się obniży. To, o ile, zależy od parametrów dławika i żarówki.

Dlatego właśnie żarówka 200W nie będzie dawać pełnego strumienia świetlnego. Jeżeli koniecznie potrzeba tyle światła, co z żarówki 200W, to można wkręcić żarówkę 300W, o ile wejdzie do komory przeznaczonej na lampę. Wtedy ta żarówka nie da pełnego strumienia, ale prawdopodobnie wyższy niż 200W na pełnym napięciu.

Jednak takie rozwiązanie ma pewną zaletę: Zasilenie żarówki napięciem niższym od znamionowego przedłuża żywotność żarówki (nie dotyczy to żarówek halogenowych).

Z drugiej strony największą wadą są straty energii na dławiku. Przy jednej oprawie się nie zauważy, ale przy większej ilości już mogą być duże. Dlatego, jeżeli zależy nam na tym, żeby najmniej energii elektrycznej włożyć w oświetlenie, to proponuję zdemontować dławik (przynajmniej zmostkować) i zastosować świetlówkę kompaktową jak największej mocy. Firma Polux produkuje lampy 55W mające strumień świetlny porównywalny z żarówką 300W.

Re: [Białystok] Oświetlenie

PostNapisane: 19 sierpnia 2007, 14:38
przez KaszeL
Trzeba to zatem sprawdzić eksperymentalnie :) Kto ma dławik i żarówki poza mną? :)

Re: [Białystok] Oświetlenie

PostNapisane: 20 sierpnia 2007, 14:18
przez andrzejlisek
KaszeL napisał(a):Trzeba to zatem sprawdzić eksperymentalnie :) Kto ma dławik i żarówki poza mną? :)


Ja posiadam dławik STR-125 i napięcia wyglądają następująco:

Zmierzone napięcie w sieci w czasie doświadczenia wynosi 230V.

Żarówka - na żarówce - na dławiku
200W - 192V (83%) - 115V
150W - 208V (90%) - 87V
100W - 218V (95%) - 62V
75W - 222V (97%) - 46V
60W - 224V (97%) - 36V

Dodatkowo sprawdziłem świetlówkę kompaktową zintegrowaną Polux o mocy 20W. Na świetlówce pełne napięcie (230V), na dławiku 19V. Nie było żadnych problemów z zapłonem i działaniem świetlówki.

Wszystkie napięcia były mierzone miernikiem elektronicznym takim za 25 zł.

Dodatkowo zauważyłem (wynika to z właściwości dławika), że w momencie rozłączania obwodu na dławiku i na żarówce na krótko pojawia się wysokie napięcie. Miernik mierzy napięcia zmienne do 750V, ale wytrzymuje bez problemu impuls z dławika.

Wnioski:
Im większa moc żarówki (mniejsza rezystancja żarnika) na danym dławiku tym niższe napięcie na żarówce.
Przy wyłączaniu lampy na żarówce na ułamek sekundy pojawia się wysokie napięcie (kilkaset V lub wiecej).
Świetlówki kompaktowe mogą działać mimo dławika w obwodzie.

Re: [Białystok] Oświetlenie

PostNapisane: 20 sierpnia 2007, 14:48
przez elektryk
O czym wy piszecie :o