www.lighting-gallery.pl

To może ja najpierw utnę wszelkie spekulacje na temat, jak zdobyłem ten wysięgnik Znikąd go nie ukradłem, kupiłem od syndyka za 30 zł, zdjąłem ze słupa z drabiny Wszystko po to, abyśmy mieli wreszcie wiarygodne informacje o tych konstrukcjach potwierdzające lub przekreślające wcześniejsze teorie. I po kolei.


I. Efekty renowacji wysięgnika

No, no
Widze tu kupę pracy włożonej w ten wysięgnik - GRATULACJE !!!!

Dzięki za wyjaśnienia, widze, że moje cytaty i fantazje na temat, przydały sie co nieco do rozjaśnienia prawdy o wysięgnikach

powiem tylko, że fajnie się go spuszczało na linie ze słupa, z drabiny I teraz się zastanawiam co z nim zrobić

No jak co? Skoro masz garaż, to se go umocuj przed budynkiem, zakonserwuj , żeby żelazo dalej nie korodowało i powieś se oprawę, jaką chcesz - no i foty dawaj zaraz potem

cieszyn napisał(a):Widze tu kupę pracy włożonej w ten wysięgnik - GRATULACJE !!!!

Potraktowałem go myjką ciśnieniową, nawet było fajnie I wierz mi -więcej pracy włożyłem w napisanie tego posta

rtęciówka napisał(a):

cieszyn napisał(a):Widze tu kupę pracy włożonej w ten wysięgnik - GRATULACJE !!!!

Potraktowałem go myjką ciśnieniową, nawet było fajnie I wierz mi -więcej pracy włożyłem w napisanie tego posta ;)

WIERZĘ - to widać, słychać i niemal czuć

rtęciówka napisał(a):

neon44 napisał(a):iście wyczerpująca informacja. Dzięki

Dzięki, powiem tylko, że fajnie się go spuszczało na linie ze słupa, z drabiny I teraz się zastanawiam co z nim zrobić

Kuba,zdjąć takie coś z drabiny to nielada wyczyn.Ale kaskader z Ciebie

Michal napisał(a):

rtęciówka napisał(a):

neon44 napisał(a):iście wyczerpująca informacja. Dzięki

Dzięki, powiem tylko, że fajnie się go spuszczało na linie ze słupa, z drabiny I teraz się zastanawiam co z nim zrobić

Kuba,zdjąć takie coś z drabiny to nielada wyczyn.Ale kaskader z Ciebie

Aha Najgorzej było ze śrubami, dolną musiałem odwiercić ...ręczną wiertareczką (bo prąd skąd...)

Michal napisał(a):

rtęciówka napisał(a):

neon44 napisał(a):iście wyczerpująca informacja. Dzięki

Dzięki, powiem tylko, że fajnie się go spuszczało na linie ze słupa, z drabiny I teraz się zastanawiam co z nim zrobić

Kuba,zdjąć takie coś z drabiny to nielada wyczyn.Ale kaskader z Ciebie

Michał - to SIŁA MŁODOŚCI !!! Ona góry przenosi, a co dopiero taki jeden wysięgniczek

cieszyn napisał(a):Michał - to SIŁA MŁODOŚCI !!! Ona góry przenosi, a co dopiero taki jeden wysięgniczek

Eeeeee tam, bez przesady -gdyby tak było miałbym już cały słup w ogrodzie

rtęciówka co za wyczyn
Ja bym się nie męczył z drabiną i wiertarką... obstukał bym beton i słup by się złamał

Witam,przesyłam zdjęcia oprawy ORZ-1 -ogródki działkowe,ul Wichrowa,Poznań


[URL=www.fotosik.pl][IMG]

O ludzie Ale zarośnięta oprawa
Założę się, że nie świeci?