rtęciówka napisał(a):Tak się zastanawiam, co za sens miało stosowanie betonowych wysięgników
Taki wysięgnik na pewno waży więcej, niż oprawa, która na nim wisi. Z wagą wiązały się na pewno trudności z zamontowaniem i ryzyko, że takowy wysięgnik po latach, gdy utrzymujące go śruby przerdzewieją może spaść i nawet kogoś zabić. Nie prościej było montować wysięgniki składające się z małych stalowych rurek, lub lżejsze stalowe wysięgniki
A może betonowe były po prostu tańsze -to chyba najbardziej prawdopodobny powód ich zaistnienia w historii
Ja pamiętam te głupie czasy PRL-u
Wtedy jak jakiś głupek z PZPR powiedział, że szklanka jest ważniejsza od podstawki, to to było jedynie słuszne zdanie! I niechby je ktoś podważył, mógł dużo stracić
Tak więc powody skontruowania takich betonowych wysięgników mogły być całkiem dziś dla nas niezrozumiałe:
- np. skoro słup jest z betonu, no to i wysięgnik też i basta! Bez myślenia, czy to ma sens.
Wiadomo, to były żelbety, a więc konstrukcje zbrojone, więc o ich trwałość czy stabilność można się było za bardzo nie bać
Zaś to, czy mocowały go śruby - nie wiem, może był to sprytny, trwały układ zaczepowy, czy jakoś tak?