Paweł napisał(a):Bo istniały już wozy z podnośnikami
rtęciówka napisał(a):Paweł napisał(a):Bo istniały już wozy z podnośnikami
Tak, ale z windkami i tak byłoby łatwiej
Paweł napisał(a):Myślę, że windki były na najstarszych pastorałach na początku stulecia 1900 czyli w pierwszych latach oświetlenia elektrycznego bo pastorały były wyższe niż latarnie gazowe. Późniejsze wersje z lat może 30' i 40' i 50' windek już mogły nie mieć. Zresztą to powinno być opisane w tej książce do którego roku stosowano te windki
Plac Szembeka jeszcze bez zabytkowych latarni
Zabytkowe latarnie miały stać na pl. Piotra Szembeka miedzy zwykłymi i pospolitymi. Zaprotestował konserwator zabytków.
Cztery pochodzące z 1905 r. elektryczne latarnie w kształcie pastorałów zostały zdemontowane z ul. Dubieńskiej wczesną wiosną ubiegłego roku. Trafiły do renowacji do podwarszawskiego Tarczyna. Później miały ozdabiać ul. Zwycięzców na Saskiej Kępie. Tak chciały władze dzielnicy Praga-Południe.
Oburzyło to miłośników Grochowa. Pod ich naciskiem dzielnica zdecydowała się pozostawić pastorały w tym rejonie Warszawy, choć nie na Dubieńskiej. Miały trafić na rewitalizowany plac Szembeka. - Tam będą odpowiednio wyeksponowane - zapowiadał wiceburmistrz dzielnicy Adam Grzegrzółka.
Dzielnicowy wydział infrastruktury przygotował projekt rozmieszczenia latarni i wysłał go do Ewy Nekandy-Trepki, stołecznej konserwator zabytków. Tam nie zostawiono na projekcie suchej nitki. - Latarnie rozmieszczone są chaotycznie, rozrzucone w różnych miejscach placu - mówi Agnieszka Kasprzak-Miler z Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków.
Okazało się, że urzędnicy zabytkowymi latarniami po prostu uzupełnili braki w oświetleniu na placu Szembeka. Według ich projektu latarnie stanąć miały w nieregularnym szpalerze zwykłych latarni. - To nie jest właściwy sposób wyeksponowania tak cennych zabytków - dodaje Kasprzak-Miler.
Zaleca, by latarnie zgrupować w osi głównej nawy kościoła i podświetlić.
Podobny los jak latarnie z ul. Dubieńskiej mógłby spotkać pięć innych zabytkowych latarni rdzewiejących na pobliskiej ul. Podskarbińskiej. Również one po konserwacji miały trafić na pl. Szembeka jako uzupełnienie istniejącego oświetlenia. - Nasza dzielnica nie ma żadnego planu, co począć z praskimi zabytkami - stwierdza Ewa Komendowska ze Stowarzyszenia Creo, które m.in. chroni zabytki Grochowa.
Tymczasem władze dzielnicy poprawiają projekt. Może to trwać aż do lata. Do tego czasu pastorały będą tkwić w magazynie.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
Paweł napisał(a):Z wczoraj Tak, oj przydało by się taką windkę znaleźć
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości