Strona 7 z 58

Re: Linie przesyłowe wysokiego napięcia

PostNapisane: 23 października 2009, 20:22
przez cieszyn
Myślę, że do tego przewodu podszedł jednak ktoś z ekipy naprawczej lub montującej go. Zapewne wówczas napięcia w przewodzie nie było

Amator byc może nie zdążyłby je już opublikować ;)

Re: Linie przesyłowe wysokiego napięcia

PostNapisane: 24 października 2009, 21:24
przez MRP200
Ze zdjęcia widać, że przewód oderwal się przynajmniej na dwóch słupach więc na pewno dotyka ziemi. Jak by był pod napięciem to na pewno w tym miejscu byłby niezły ogień. Sądząc po izolatorach to linia 220 kV, a te mają duży prąd zwarcia doziemnego.

Re: Linie przesyłowe wysokiego napięcia

PostNapisane: 24 października 2009, 21:38
przez cieszyn
Co więcej - na oberwanym kablu sa przypięte taśmy ostrzegawcze - nikt by nie przeżył takiego montażu pod napięciem, to uprawdopodobnia moją wersję, że foto zrobił ktoś z ekipy monterskiej

Re: Linie przesyłowe wysokiego napięcia

PostNapisane: 24 października 2009, 22:14
przez swietlik
Powodem zerwania się przewodu mogła być zbyt duża ilość szadzi.
W liniach przesyłowych prąd zwarcia doziemnego osiąga duże wartości więc reakcja zabezpieczeń na taką awarię jest szybka ;) . Osobom postronnym zbliżanie się do takiego zerwanego przewodu grozi śmierć. Nigdy nie wiadomo czy ktoś na dyspozycji nie postanowi ponownie załączyć linii w procedurze lokalizacji uszkodzenia.

Re: Linie przesyłowe wysokiego napięcia

PostNapisane: 24 października 2009, 23:14
przez cieszyn
Jak szadź może oberwac tak gruby przewód?

Jaka on ma średnicę?
Ja wiem, że on sam dużo waży, ale przecież taka szadź to ile kg mu dodaje? Drugie tyle, co sam waży?

To chyba źle obliczają przekrój tych drutów, przecież to chyba da sie jakoś zasymulowac obliczeniowo?

Re: Linie przesyłowe wysokiego napięcia

PostNapisane: 24 października 2009, 23:59
przez MRP200
W liniach 11o i 220 kV stosuje się przewody AFL o przekroju 240 mm2 i więcej. Ze zdjęcia widać, że przewód jest naciągniety więc powinien być caly, to raczej izolatory nie wytrzymaly ciężaru przewodu.

Re: Linie przesyłowe wysokiego napięcia

PostNapisane: 25 października 2009, 00:17
przez cieszyn
MRP200 napisał(a):W liniach 11o i 220 kV stosuje się przewody AFL o przekroju 240 mm2 i więcej. Ze zdjęcia widać, że przewód jest naciągniety więc powinien być caly, to raczej izolatory nie wytrzymaly ciężaru przewodu.


No właśnie

Bo tak gruby przewód to by trzeba nie wiem, czołgiem rozciągać, a i to by chyba nie pękł 8-)

Re: Linie przesyłowe wysokiego napięcia

PostNapisane: 25 października 2009, 00:28
przez MRP200
Tym bardziej, że te linie często a gęsto biegną polami, lasami itp. Byle czym się tam nie wjedzie.

Re: Linie przesyłowe wysokiego napięcia

PostNapisane: 25 października 2009, 13:13
przez swietlik
cieszyn napisał(a):Jak szadź może oberwac tak gruby przewód?

Jaka on ma średnicę?
Ja wiem, że on sam dużo waży, ale przecież taka szadź to ile kg mu dodaje? Drugie tyle, co sam waży?

To chyba źle obliczają przekrój tych drutów, przecież to chyba da sie jakoś zasymulowac obliczeniowo?


Cieszyn właśnie, że może :!: Co prawda przy projektowaniu słupów uwzględnia się oblodzenie przewodów i konstrukcji słupa ale czasami szadź może być znacznie większa -szadź katastrofalna.
Pamiętasz jak 2 lata temu w całym Szczecinie nie było prądu :?: To właśnie za sprawą ciężaru ogromnej ilości szadzi pogięły się słupy kratowe, zasilające Szczecin.

Re: Linie przesyłowe wysokiego napięcia

PostNapisane: 25 października 2009, 15:14
przez cieszyn
swietlik napisał(a):
cieszyn napisał(a):Jak szadź może oberwac tak gruby przewód?

Jaka on ma średnicę?
Ja wiem, że on sam dużo waży, ale przecież taka szadź to ile kg mu dodaje? Drugie tyle, co sam waży?

To chyba źle obliczają przekrój tych drutów, przecież to chyba da sie jakoś zasymulowac obliczeniowo?


Cieszyn właśnie, że może :!: Co prawda przy projektowaniu słupów uwzględnia się oblodzenie przewodów i konstrukcji słupa ale czasami szadź może być znacznie większa -szadź katastrofalna.
Pamiętasz jak 2 lata temu w całym Szczecinie nie było prądu :?: To właśnie za sprawą ciężaru ogromnej ilości szadzi pogięły się słupy kratowe, zasilające Szczecin.


Spokojnie świetlik - ustalmy co sie może stać 8-)

Ciężar szadzi nie zniszczy chyba tak grubego przewodu, nie wytrzymują natomiast izolatory lub tez słupy. Tak gruby przewód może się pękać przy ekstremalnych mrozach lub może pęknąć w miejscach źle wykonanych połączeń jednego kawałka z drugim
Więc nie pisz, że szadź może zniszczyć druty, bo sam przecież na końcu napisałeś, że pod wpływem ciężaru lodu załamały się SŁUPY kratowe
Takie słupy to dość kosztowna rzecz, więc kto wie, czy nie sa zbyt słabe na duże obciążenia śniegu, lodu i wiatru. Byc może, gdyby je wykonac bardziej solidnie, byłyby zbyt drogie i prowadzenie wielu kilometrów linni WN napotykałoby na zbyt duże koszty?