Strona 3 z 7

Re: Linia napowietrzna izolowana

PostNapisane: 22 października 2011, 18:54
przez cieszyn
Wracając do tego "wyżłobienia" na kablu - myślałem, że to jest zatopiony drut stalowy (linka) dzięki której wiszący kabel ma jakby element nośny!
Chyba to gdzieś widziałem, jak z linii napowietrznej słupowej idzie kabel do podłączenia domku. Jest on zaczepiony o belkę więźby tego domu i wygląda to tak, że z tego kabla wychodzi linka stalowa i to właśnie ona jest zakotwiona do więźby. Więc z drugiej strony pewnie ten kabel też jest jakoś rozszyty i owa linka stalowa jest zamocowana do słupa

Teraz rozumiem, że kabel wisi między słupami na "włąsną rękę" :lol: :lol: - jak Michał pokazał w cytowanym niżej wątku.

Ale mi głównie chodzi o przypadki, gdy linia jest nie tyle podwieszona na uchwycie "przelotowym" na słupie, tylko z obu stron słupa jest tak jakoś złapana na odciągach, że między nimi jest pętla, do której można coś podłączyć - i chodzi mi o to, jak ten kabel jest w takim wypadku umocowany z obu stron do słupa?
==================================================================================
Odpowiedź jest na zdjęciach Michała - mocuje się takie zaciski które zaczepia się np. na haku na słupie :)

Re: Linia napowietrzna izolowana

PostNapisane: 22 października 2011, 20:35
przez Michal
cieszyn napisał(a):Wracając do tego "wyżłobienia" na kablu - myślałem, że to jest zatopiony drut stalowy (linka) dzięki której wiszący kabel ma jakby element nośny!
Teraz rozumiem, że kabel wisi między słupami na "włąsną rękę" :lol: :lol:

W pierwszych przewodach izolowanych które zaczęły się pojawiać na przełomie lat osiemdziesiatych i dziewięćdziesiątych jako przewód nośny był wykorzystany zerowy w kolorze niebieskim z drutem stalowym wplecionym żyłę tak jak AFl który mocowało się za pomocą zwykłego zacisku pętlicowego do izolatora szpulowego. ;)

Re: Linia napowietrzna izolowana

PostNapisane: 12 grudnia 2011, 23:16
przez Michal
W temacie nie ma objaśnienia oznaczenia przewodu do linii izolowanych AsXSn a więc:
AsXSn-przewód elektroenergetyczny samonośny (s) o żyłach aluminiowych (A) i izolacji z polietylenu usieciowanego ( XS) odporny na rozprzestrzenianie płomienia (n) ;)

Re: Linia napowietrzna izolowana

PostNapisane: 14 grudnia 2011, 20:34
przez bartek380V
Michal napisał(a):
cieszyn napisał(a):Wracając do tego "wyżłobienia" na kablu - myślałem, że to jest zatopiony drut stalowy (linka) dzięki której wiszący kabel ma jakby element nośny!
Teraz rozumiem, że kabel wisi między słupami na "włąsną rękę" :lol: :lol:

W pierwszych przewodach izolowanych które zaczęły się pojawiać na przełomie lat osiemdziesiatych i dziewięćdziesiątych jako przewód nośny był wykorzystany zerowy w kolorze niebieskim z drutem stalowym wplecionym żyłę tak jak AFl który mocowało się za pomocą zwykłego zacisku pętlicowego do izolatora szpulowego. ;)

Tak ,tak bylo . Byly jeszcze inne napowietrzne tzw BATY byl to juz wycofany, poczciwy ,zasilajacy nieraz domki dzialkowe , YADYn 4x10 mm2 Al :)

Re: Linia napowietrzna izolowana

PostNapisane: 15 grudnia 2011, 17:44
przez elektryk
bartek380V napisał(a):
Michal napisał(a):
cieszyn napisał(a):Wracając do tego "wyżłobienia" na kablu - myślałem, że to jest zatopiony drut stalowy (linka) dzięki której wiszący kabel ma jakby element nośny!
Teraz rozumiem, że kabel wisi między słupami na "włąsną rękę" :lol: :lol:

W pierwszych przewodach izolowanych które zaczęły się pojawiać na przełomie lat osiemdziesiatych i dziewięćdziesiątych jako przewód nośny był wykorzystany zerowy w kolorze niebieskim z drutem stalowym wplecionym żyłę tak jak AFl który mocowało się za pomocą zwykłego zacisku pętlicowego do izolatora szpulowego. ;)

Tak ,tak bylo . Byly jeszcze inne napowietrzne tzw BATY byl to juz wycofany, poczciwy ,zasilajacy nieraz domki dzialkowe , YADYn 4x10 mm2 Al :)


To oznaczenie przewodu tego niby płaskiego :?:

Re: Linia napowietrzna izolowana

PostNapisane: 15 grudnia 2011, 19:50
przez bartek380V
W przekroju to linka nosna u gory a pod nia przyklejona wiazka czterch przewodow w czarnej izolacji. NIe jest plaski.

Re: Linia napowietrzna izolowana

PostNapisane: 20 grudnia 2011, 20:57
przez Whites86
zastanawialiscie sie kiedyc w jaki sposob mozna przeciągnąc np kilometr (lub wiecej) linii AsXSn ? i powiesic na wszystkich stanowiskach w 1 dzien ? :) oto odpowiedz :)

wystarczy rozwinąc odpowiednia ilosc sznurka az do ostatniego stanowiska do ktorego ma isc linia, na koncu stawiamy bęben z przewodem, zaczepiamy do sznurka i tą spalinową wciągarką wciągamy go przez rolki przelotowe az do samej stacji :) gdy jest juz przeciągniety rolki mozna zdjąc i w ich miejsce zamontowac uchwyty przelotowe wiszące na hakach COT

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Linia napowietrzna izolowana

PostNapisane: 20 grudnia 2011, 20:59
przez amisiek
Ale fajne :)

Re: Linia napowietrzna izolowana

PostNapisane: 20 grudnia 2011, 21:33
przez KaszeL
niezły patent.

Re: Linia napowietrzna izolowana

PostNapisane: 21 grudnia 2011, 00:38
przez bartek380V
Wciagarka jak wciagarka . W moim ZE robi sie to wciagarka od samochodu.