www.lighting-gallery.pl

Tyle czasu stała odłączona i nieużywana i nikt się nią nie zajął?

zbich70 napisał(a):

AsXSn napisał(a):Chyba jakaś nowa linia bo przewody się błyszczą.

Tak, nówka-świeżynka, nie śmigana... znaczy nie jest jeszcze uruchomiona.
Relacja Pelplin - Gdańsk Przyjaźń, część nowego ciągu 2x400kV El. Pątnów - Bydgoszcz - Grudziądz - Pelplin - Gdańsk.

Tą linię widziałem w lipcu zeszłego roku jak przejezdzałem przez ten rejon - wtedy stały jeszcze same słupy, bez osprzętu i przewodów. Szczerze się zastanawiałem, czy to jest stara linia w likwidacji, czy budowa czegoś nowego - widzę, że jednak to drugie

Lampka napisał(a):Tyle czasu stała odłączona i nieużywana i nikt się nią nie zajął?)

Masz na myśli lokalnych złodziejaszków? To nie ich liga.
Poza tym Policja bardziej przygląda się skupom złomu, przynajmniej w mojej okolicy.

Kilka fotek z zeszłego roku:

Linia 110 kV Piaseczno - Góra Kalwaria 2:


Słup mocny 110 kV koło Włocławka:


Słup 2x110 kV z okolic Sandomierza:


Słupy ciągu liniowego z lat 30 XX wieku 150 kV Rożnów - Mościce - Starachowice - Rożki - Szamoty; obecnie linia odcinkami pracuje na napięciach 15 kV, 110 kV i 220 kV:
1) słup mocny 150 kV (obecnie 110 kV):


2) słup przelotowy (widoczne podpięcie do linii 15kV, drugi tor 110kV):


3) słup przekroczeniowy nad Wisłą (110kV):


4) bramka drewniana, widać stare izolatory VKLS:


5) początek linii w okolicach Rożnowa, zbudowany przez Niemców w trakcie II Wojny Światowej:


6) końcowy odcinek w okolicach Warszawy, również zbudowany przez Niemców. Słupy podtrzymują obecnie przewody linii 2x220 kV Kozienice - Piaseczno - Mory:


Słup przelotowy linii 220 kV Mikułowa - Polkowice - Leszno - Plewiska:


Słup specjalny 220 kV linia Włocławek - Olsztyn:




Słup typu V demontowanej obecnie linii 220 kV Żydowo - Gdańsk. Z tego co wiem to słupy te nie są spotykane nigdzie indziej w Polsce. Przewody 3xAFL8-400mm2:






Po lewej stronie słup Sc12 110 kV, w głębi i po prawej słupy serii V 220 kV:


Słup przelotowy 400 kV serii F w okolicy Mikułowy (przewody 3x2xAFL8-400mm2):

Świetne zdjęcia Linia z lat 30tych XX wieku i jeszcze się trzyma. Ten słup typu V robi wrażenie Fundament pod nim zapewne na kilka metrów w głąb ziemi.

OUKS340 napisał(a):Świetne zdjęcia Linia z lat 30tych XX wieku i jeszcze się trzyma. Ten słup typu V robi wrażenie Fundament pod nim zapewne na kilka metrów w głąb ziemi.

W przypadku tego słupa typu V fundament pod słupem przenosi właściwie tylko siłę pionową pochodzącą od ciężaru samego słupa i ciężaru przewodów (fundament pracuje na wciskanie). Stateczność zapewniają widoczne na zdjęciu 4 sztuki odciągów. Fundamenty odciągów przenoszą siły zarówno poziome i jak i pionowe, przy czym siły te pracują na wyrywanie fundamentu z ziemi. Taki fundament ma często kształt odwróconego grzyba o podstawie dość sporych rozmiarów. Gdzieś już widziałem takie prefabrykaty fundamentowe. Trzon miał średnicę rzędu 50-60 cm, za to podstawa mogła mieć średnicę nawet 2 m. Wysokość takiego fundamentu szacuję na 3-4 m.

Po co konkretnie w tym przypadku spięcie linii 15kV ze słupem 110kV? tymczasowo? podobne rozwiązanie było przy maszcie w Gąbinie i tam, podobnie 110kV wykorzystana została na 15kV i prosto do stacji.

A nie przez przypadek po to, żeby utrzymać linię pod napięciem żeby nie skradziono przewodów?

Ten słup typu V jest świetny. Szkoda, że wcześniej o nich nie wiedziałem. Może jeszcze uda mi się zdążyć zrobić jakieś ciekawe nocne zdjęcia puki je położą na ziemię.

matit1 napisał(a):Ten słup typu V jest świetny. Szkoda, że wcześniej o nich nie wiedziałem. Może jeszcze uda mi się zdążyć zrobić jakieś ciekawe nocne zdjęcia puki je położą na ziemię.

Też myślę o zdjęciach nocnych, jak byłem w zeszłym roku koło słupów V nie miałem ze sobą aparatu i latarki, która by dała radę oświetlić słup. Trzeba się spieszyć bo od lipca mają słupy demontować.

Ciekawe jest to, czemu nie używano tej serii słupów na innych liniach 220 kV. Słupów jest 37 sztuk w sześciu sekcjach odciągowych.

Świetne te linie, najbardziej podoba mi się ta z lat 30 XX wieku Szczególnie ten drewniak, wykorzystany do wysokiego napięcia, co jest zdecydowaną rzadkością.

Też widywałem przynajmniej kilkukrotnie linie 110 kV przerabiane na 15 kV lub 20 kV, z tym że w tamtych przypadkach była to adaptacja starej 110tki na niższe napięcie, którą po nowemu poprowadzono innym torem.