Sposób montarzu izolatorów odciągowych za pomocą uchwytów kobłąkowych z zawleczkami
zawsze mnie ciekawiło, jak mocne są te uchwyty kabłąkowe, pewnie rodzaj i wytrzymałość materiału jest obliczana i dodawany jakiś zapas.
Pewnie także dobór odpowiedniego kabłąka do obciążenia linii jest wykonywany przez obliczenia?
A praktycznie - zdarzają się awarie, ze te uchwyty same pękają? Albo izolatory działające cały czas w takim uścisku ręki też pękają?
Jakie są przyczyny? Czy tylko zmęczenie materiału ?