Strona 5 z 7

Re: Historyczne przewody

PostNapisane: 7 sierpnia 2013, 14:54
przez Whites86
Tomek napisał(a):Panowie, cóż to za przewód, w którym jest jedna wspólna powłoka dla wszystkich żył - nie ma indywidualnej izolacji żyły? Nie miałem jak zrobić zdjęcia, stąd zamieszczam rysunek. Przewodami takimi jest wykonana instalacja w domu z lat 80-tych.

Obrazek

DYt ;)lub w wersji alu ADYt

Re: Historyczne przewody

PostNapisane: 7 sierpnia 2013, 15:27
przez Tomek
Dzięki :)

Re: Historyczne przewody

PostNapisane: 7 sierpnia 2013, 17:15
przez Elektroservice
Czyli jeden z najgorszych na jaki można trafić. Podobne, choć nieco lepsze dziadostwo to YDYt i YADYt, od DYt i ADYt różni się tym, że ma podwójną izolację.

Re: Historyczne przewody

PostNapisane: 17 stycznia 2014, 13:33
przez elektryk
Czy spotkaliście kable niskiego napięcia 3-żyłowe, o izolacji papierowo-olejowej :?: U mnie na jednym osiedlu ze stacji wewnątrz bloku wychodzą takie właśnie kable, które zasilają bardzo stare linie niskiego na słupach bez dziur "ALA" (na napowietrznej fazy przekrój 35 mm, zero i ośw. 25 mm i zasila to to kilka bloków :roll: ). Na słupach, na których wchodzą kable są żeliwne głowice, na jednym kablu nie ma i wygląda tak jakby zlikwidowano głowice (można tak :?: ) bo nie dosięga przewodów napowietrznej tylko żyły są sztukowane, też jest 3-żyłowy. Przykładowo na jednym słupie kabel 1 zasila 3 fazy, a kabel 2 - zero i dwa obwody oświetleniowe. Niebieskie żyły wcale nie są połączone z zerami, tylko fazami lub oświetleniem. Reszta żył jest żółta i na ich długości lecą pasy oznaczające fazy.

Re: Historyczne przewody

PostNapisane: 17 stycznia 2014, 15:34
przez MRP200
Kable niskiego napięcia o izolacji papierowo-olejowej, czyli kable o izolacji tradycyjnej miały z reguły jedną żyłę o rząd cieńszą i była ona wykorzystywana jako żyła PEN (dawniej "zero"), ponieważ z tą żyłą łączyło się też powłokę ołowianą. Ale czy na niskim napięciu stosowano kable 3-żyłowe :?: . Raczej nie stosowano tam kabli na średnie napięcie, ponieważ byłoby to znacznie droższe rozwiązanie. Słyszałem natomiast o takim rozwiązaniu, że wzdłuż takiego kabla ułożona była goła linka miedziana o przekroju 35 albo 50 mm2. Ta linka mogła być wykorzystana jako żyła PEN, a jednocześnie robiła za uziom. To była dość stara linia kablowa, kto wie czy jeszcze nie sprzed II wojny światowej.
Co do likwidacji żeliwnych głowic kablowych na takich kablach, to obecnie końce takich kabli, jeżeli jeszcze są w eksploatacji, zabezpiecza się przed wnikaniem wilgoci specjalnym kapturkiem termokurczliwym, tzw. palczatką. Obecnie produkowane są palczatki na kable 2, 3, 4 i 5 żyłowe.

Re: Historyczne przewody

PostNapisane: 17 stycznia 2014, 16:29
przez elektryk
Nie wiadomo ile te kable mają żył, tylko z głowic wychodzą 3 przewody: z jednej głowicy na L1, L2, L3, z drugiej głowicy (z drugiego kabla) na PEN i 2 obwody oświetleniowe. Podkreślam jeszcze raz że niebieskie przewody są podłączone do przewodów fazowych a nie do PEN.

Re: Historyczne przewody

PostNapisane: 17 stycznia 2014, 17:05
przez Whites86
MRP200 napisał(a):Kable niskiego napięcia o izolacji papierowo-olejowej, czyli kable o izolacji tradycyjnej miały z reguły jedną żyłę o rząd cieńszą i była ona wykorzystywana jako żyła PEN (dawniej "zero"), ponieważ z tą żyłą łączyło się też powłokę ołowianą. Ale czy na niskim napięciu stosowano kable 3-żyłowe :?: . Raczej nie stosowano tam kabli na średnie napięcie, ponieważ byłoby to znacznie droższe rozwiązanie. Słyszałem natomiast o takim rozwiązaniu, że wzdłuż takiego kabla ułożona była goła linka miedziana o przekroju 35 albo 50 mm2. Ta linka mogła być wykorzystana jako żyła PEN, a jednocześnie robiła za uziom. To była dość stara linia kablowa, kto wie czy jeszcze nie sprzed II wojny światowej.
Co do likwidacji żeliwnych głowic kablowych na takich kablach, to obecnie końce takich kabli, jeżeli jeszcze są w eksploatacji, zabezpiecza się przed wnikaniem wilgoci specjalnym kapturkiem termokurczliwym, tzw. palczatką. Obecnie produkowane są palczatki na kable 2, 3, 4 i 5 żyłowe.


mogę potwierdzić że w moim rejonie na najstarszych liniach są kable niskiego 3-żyłowe, a zero puszczone jest po pancerzu ołowianym, nie ma obok nich żadnych linek miedzianych puszczonych jako PEN, PENem był ołów :) już kilka muf i wstawek robilem na takich kablach

Re: Historyczne przewody

PostNapisane: 17 stycznia 2014, 19:13
przez elektryk
Moim zdaniem już lepiej cały kabel wymienić na YAKY jeśli słup jest zaraz niedaleko stacji, z której kabel wychodzi

Re: Historyczne przewody

PostNapisane: 18 stycznia 2014, 00:02
przez Whites86
elektryk napisał(a):Moim zdaniem już lepiej cały kabel wymienić na YAKY jeśli słup jest zaraz niedaleko stacji, z której kabel wychodzi

jeśli jest sprawny to po co wymieniać ;)
2 sprawa nie zawsze to się tak łatwo da powymieniać

Re: Historyczne przewody

PostNapisane: 18 stycznia 2014, 09:47
przez elektryk
A takiego kabla nie trzeba dosycać :?: