Stycznik SCNS-102 bardzo głośna praca - jak wyciszyć ?

[DocBrown]

Jakiś czas temu chwaliłem się zdobycznym 100A stycznikiem SCNS102
Ogólnie stycznik jest w dobrym stanie, tylko że strasznie głośno burczy, jak odpali się go w zamkniętym pomieszczeniu to nie da się porozmawiać, jako że lubie trudne wyzwania postanowiłem że go tak zregeneruje że będzie pracować cicho
Czy ktoś wie jak można taki stycznik wyciszyć ?
Jak narazie próbowałem regulować tymi nakrętkami które mocują zworę, jednak to nic nie pomogło, bo stycznik pracuje teraz jeszcze głośniej. Wyczyściłem także rdzeń z rdzy, bo było jej tyle, że po uruchomieniu stycznika po chwili jego pracy z rdzenia leciał rdzawy pył, jednak to też nic nie dało.

[bartek380V]

Teoretycznie ten huk to wady obwodu magnetycznego. Jesli nie ma przerw miedzy blachami i na zworze a uzwojenie jest spojne to nie wiadomo co mu jest. Moze brakuje jakiegos elementu. Zauwazylem ze pzekazniki pradu przemiennego maja polpierscien miedziany. Okazuje sie ze miedz to paramagnetyk ktory sprawia ze uw rdzen nie zachowuje sie jak dzwonek. No chyba ze to cudo zawsze sie tak zachowywalo. Slyszalem rozne glosne ,,stworzenia,, w rozdzielnicach oswietlenia ulicznego.

[DocBrown]

Tak wygląda moje stworzonko

[cieszyn]

Jak coś technicznego ma już 37 lat, to nie wymagajmy, żeby się zachowywało jak młodzik. Dziadek już z tego stycznika jest, ot co

Elementy składowe już dawno nie trzymają parametrów, i to chyba główna przyczyna

[MRP200]

Teoretycznie ten huk to wady obwodu magnetycznego. Jesli nie ma przerw miedzy blachami i na zworze a uzwojenie jest spojne to nie wiadomo co mu jest. Moze brakuje jakiegos elementu. Zauwazylem ze pzekazniki pradu przemiennego maja polpierscien miedziany. Okazuje sie ze miedz to paramagnetyk ktory sprawia ze uw rdzen nie zachowuje sie jak dzwonek. No chyba ze to cudo zawsze sie tak zachowywalo. Slyszalem rozne glosne ,,stworzenia,, w rozdzielnicach oswietlenia ulicznego.

Ten miedziany pierścień w stycznikach i przekaźnikach prądu przemiennego, jest właśnie odpowiedzialny za ich cichą pracę, ale nie ma nic wspólnego z "magnetykami". W rzeczywistości to 1 zwarty zwój grubego drutu miedzianego, który daje przesunięcie fazowe strumieni magnetycznych. Przesunięcie fazowe uzyskuje się dzięki różnym rezystancjom i indukcyjnościom cewki i zwartego zwoju.
Podobne rozwiązanie stosuje się w silnikach indukcyjnych tzw. krótkozwartych, które powszechnie stosowane są w domowych wentylatorach, dawniej stosowano je również w magnetofonach szpulowych i adapterach.

[DocBrown]

Takie styczniki do dzis są w użyciu, sam niedawno widziałem i słyszałem większą wersję mojego stycznika (SC202 taki na 200A) i on mimo podobnego wieku pracuje bardzo cicho, słychać jedynie dość głośny trzask przy jego załączaniu, później jest totalna cisza, nawet z bliska nic nie słychać. W moim dokręciłem nakrętki regulacyjne do końca, jednak to nie pomaga, tylko zwiększa brzęczenie...

[bartek380V]

Tak zgadza sie, miedz jest diamagnetykiem. Te silniki malej mocy gdzie sa takie pierscienie to tzw silniki ze zwartą fazą. Powstaje tam przesuniecie strumienia mag. dzieki znacznej roznicy przenikalnosc magnetycznej i wszystko dziala .

[MRP200]

Zwróć uwagę Bartku jak założony jest ten zwarty zwój w stycznikach i silnikach ze zwartą fazą. Wyraźnie tworzy 1 zwarty zwój uzwojenia. Czyli musi w nim indukować się prąd, i to dość znaczny. Wniosek z tego, że w grę wchodzi tutaj różnica indukcyjności cewki i zwartego zwoju. Zresztą proponuję zajrzeć do fachowych książek.

[bartek380V]

Dokladnie , czytalem na ten temat z mojej czerwonej ksiazki : Maszyny Elektryczne ,jeszcze do technikum . Tam dosc dokladnie to opisuja.