Strona 1 z 3

Stare czujniki zmierzchowe

PostNapisane: 11 maja 2022, 08:44
przez Marcin
Jakiś czas temu dostałem od kolegi takie ciekawe urządzenie. Jak sugeruje nazwa i tabliczka znamionowa było ono kiedyś wykorzystywane najprawdopodobniej do sterowania oświetleniem nocnym jakiegoś obiektu. Po podłączeniu sprzętu okazało się że w zasadzie żyje własnym życiem, ponieważ ani wciśnięcie przycisków "PRÓBA I / PRÓBA II" ani też sonda z fotorezystorem nie robiły na nim żadnego wrażenia a dopiero gdy owo urządzenie postoi troche zostawione samemu sobie, załączy się samo z siebie w magiczny sposób. Wylutowałem widoczne na przedostatnim zdjęciu tranzystory i 2 z nich okazały się być niesprawne, jednak po ich wymianie dalej tak samo.. Sprzętu nie planuję wyrzucać, ale myślę nad przerobieniem go jako maly sterownik oświetleniowy (tj. wymontowanie starej elektroniki i modyfikacja płyty czołowej tak by mieć możliwość ręcznego jak i automatycznego, z wykorzystaniem jakiegoś aparatu na szynę TH-35, załączania układu oświetlenia). Spotkaliście się kiedyś z czymś takim? :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Stare czujniki zmierzchowe

PostNapisane: 11 maja 2022, 16:25
przez slaweklampy
Być może przebiciu uległ kondensator elektrolityczny, czasem zdarza się.

Re: Stare czujniki zmierzchowe

PostNapisane: 11 maja 2022, 16:57
przez Elektroservice
Cześć, na Twoim miejscu niczego bym nie modyfikował tylko naprawił to co jest bo to nie jest często spotykany sprzęt. Zbadaj go na okoliczność zimnych lutów, możesz wszystkie profilaktycznie poprawić. Poszukaj w sieci schematu a jak nie znajdziesz, to spróbuj go zrysować i wrzuć tutaj. Wśród nas są osoby, które dobrze znają się na elektronice i na 100% ktoś Ci pomoże zreanimować ten automat :)

P.S. Sprawdziłeś bezpiecznik, czy jest sprawny i nie jest flekowany? :)

Re: Stare czujniki zmierzchowe

PostNapisane: 11 maja 2022, 18:00
przez KaszeL
Też jestem zdania, że warto go przywrócić do pełnej sprawności. Nawet jeśli trzeba będzie wymienić sporo komponentów. Tak na pierwszy rzut oka podejrzane są elektrolity. Po takim czasie lubią robić jaja. Paweł ma rację odnośnie zimnych lutów. Absolutnie w pierwszej kolejności bym całość po prostu przelutował. Tylko koniecznie zwykłą ołowiową cyną - jest normalnie dostępna w sprzedaży - a nie jakimś ekologicznym szmelcem. Sprawdź też czy isostaty łączą. Mogły się zwyczajnie zasyfić styki. Jak będzie potrzebna dalsza diagnoza, to rozpoczynamy od mierzenia napięć zasilających. Jak rozrysujesz schemat, to na pewno coś się wspólnie uradzi :) Swoją drogą, to pancerny ten automat. STM-1 mógł załączać całą baterię rtęciówek :)

Re: Stare czujniki zmierzchowe

PostNapisane: 11 maja 2022, 18:40
przez OUKS340
Do czyszczenia ISOSTATów polecam preparat o nazwie KONTAKT S. Rewelacyjnie rozpuszcza wszelkie tlenki i inne paskudy nie niszcząc przy tym styków.

Re: Stare czujniki zmierzchowe

PostNapisane: 11 maja 2022, 19:51
przez Elektroservice
KaszeL napisał(a):Też jestem zdania, że warto go przywrócić do pełnej sprawności. Nawet jeśli trzeba będzie wymienić sporo komponentów. Tak na pierwszy rzut oka podejrzane są elektrolity. Po takim czasie lubią robić jaja. Paweł ma rację odnośnie zimnych lutów. Absolutnie w pierwszej kolejności bym całość po prostu przelutował. Tylko koniecznie zwykłą ołowiową cyną - jest normalnie dostępna w sprzedaży - a nie jakimś ekologicznym szmelcem. Sprawdź też czy isostaty łączą. Mogły się zwyczajnie zasyfić styki. Jak będzie potrzebna dalsza diagnoza, to rozpoczynamy od mierzenia napięć zasilających. Jak rozrysujesz schemat, to na pewno coś się wspólnie uradzi :) Swoją drogą, to pancerny ten automat. STM-1 mógł załączać całą baterię rtęciówek :)


TSM-1 jak już ;) Ewentualnie może być to wersja MSM-1 :) KaszeL wspomniał ważną rzecz - kondensatory elektrolityczne, zapomniałem zupełnie o nich a te gadziny potrafią cuda powodować po latach :twisted:

OUKS340 napisał(a):Do czyszczenia ISOSTATów polecam preparat o nazwie KONTAKT S. Rewelacyjnie rozpuszcza wszelkie tlenki i inne paskudy nie niszcząc przy tym styków.
Kontakt S jak najbardziej ale po nim trzeba po paru minutach (na opakowaniu powinien czas być podany) zastosować Kontakt U albo chociaż denaturat aby rozpuszczone syfy oraz resztki Kontaktu S spłukać :)

Re: Stare czujniki zmierzchowe

PostNapisane: 11 maja 2022, 20:31
przez Marcin
Izostaty nie miały problemu z kontaktem, zasilanie też było w porządku (włącznie z kondensatorami). Zimne luty można wykluczyć bo przeleciałem to lutownicą..
:arrow: Elektroservice Bezpiecznik jest sprawny, powiem więcej - był wymieniany przed przystąpieniem do pomiarów ;)
Urządzenie najpewniej (i być może niestety) przerobię, tak aby spełniło moje wymagania odnośnie projektowanej instalacji oświetleniowej na ogrodzie, natomiast na pewno pozostawię większość elementów płyty czołowej oraz wnętrza m. in. jedyny i niepowtarzalny stycznik TSM-1 :D

Re: Stare czujniki zmierzchowe

PostNapisane: 11 maja 2022, 20:58
przez Elektroservice
Marcin napisał(a):Izostaty nie miały problemu z kontaktem, zasilanie też było w porządku (włącznie z kondensatorami). Zimne luty można wykluczyć bo przeleciałem to lutownicą..
:arrow: Elektroservice Bezpiecznik jest sprawny, powiem więcej - był wymieniany przed przystąpieniem do pomiarów ;)
Urządzenie najpewniej (i być może niestety) przerobię, tak aby spełniło moje wymagania odnośnie projektowanej instalacji oświetleniowej na ogrodzie, natomiast na pewno pozostawię większość elementów płyty czołowej oraz wnętrza m. in. jedyny i niepowtarzalny stycznik TSM-1 :D


Raz jeszcze napiszę: nie przerabiaj rzadko spotykanego zabytku elektrotechniki. Jeśli potrzebujesz coś do sterowania instalacji oświetlenia ogrodu to zbuduj to sam na współczesnych komponentach skoro ten sterownik nie spełnia założeń Twojego projektu. Możesz też zrobić to na osprzęcie klasycznym w jakiejś klasycznej obudowie.
Dobrze by było poszukać instrukcję obsługi do tego Twojego sterownika bo może on jest sprawny a problemy wynikają z błędów w obsłudze?

Stare czujniki zmierzchowe

PostNapisane: 11 maja 2022, 22:17
przez Farel03
Pytanie być może błahe, ale czy poza włączeniem go do sieci zamontowany został "czujnik" ? (Czyli fotorezystor). Na próbę można wstawić zwykły potencjometr i zbadać zachowania układu na zmianę jego rezystancji.

Tak jak już było tutaj sugerowane - elektrolity do wymiany.

Schemat płytki lub zdjęcie komponentów od frontu płytki i ścieżek od tyłu również byłyby pomocne.

Czy na obu uzwojeniach wtórych transformatora jest napięcie o odpowiedniej wartości ?

Czy potencjometr czułości działa poprawnie ?

Re: Stare czujniki zmierzchowe

PostNapisane: 12 maja 2022, 01:00
przez OUKS340
A na zdjęciu trzecim od końca to co za nadpalenia są na płytce z lampkami kontrolnymi :?:
Tak jak koledzy napisali, wymień na pierwszy miejscu kondensatory elektrolityczne (ten niebieski i zielony ;) ) oraz sprawdź pozostałe dwa tranzystory. Nie zaszkodzi sprawdzić też wartości rezystorów. One też potrafią dostać przerwy albo zwiększyć wartość rezystancji.