www.lighting-gallery.pl

W mojej miejscowości konserwacje oświetlenia ulicznego od kilku miesięcy prowadzi prywatna firma. Od tego czasu energetycy z miejscowego posterunku już całkiem odpuścili sobie jakiekolwiek "grzebanie" przy oświetleniu ulicznym. Zresztą efekty ich konserwacji czasami bywały na zasadzie: poskręcaj drutami byle działało. Prywaciarz takiej lipy raczej nie odwali, bo raz, że nie zostanie to odebrane, co za tym idzie nie będzie miał zapłacone za robotę.

Do tego czujniki zmierzchowe odchodzą do lamusa (tak zadecydowaliśmy) i montuję zegary astronomiczne ZE-02 lub PSO w ich miejsce w zależności od regionu. Czasami w SO jest tragedia...

U mnie już od dawna w żadnej miejscowości nie ma wogóle zmierzchówek tylko CPA

Spotkałem się z CPA tylko raz w moim regionie ale wszystko przede mną

Mamy nadzieję, że czasem tez jakieś fotki ujrzymy.

ZE poratowała się czujką Wymieniłem uszkodzony zegar i zlikwidowałem czujkę

Widzę,że tu jeszcze ładna szafa jak na standardy ZE, przynajmniej stycznik nie wisi na przewodach. A tak z ciekawości- dlaczego wymieniałeś tą jak nazwałeś czujkę - wyłącznik zmierzchowy? Zegary ZE -02 nie należą do najbardziej niezawodnych. Najlepsze według mnie są PSO Automatex Poznań. Pracują już ponad 15 lat bezawaryjne, w najstarszych egzemplarzach trzeba tylko co jakiś czas korygować nastawy godzin, bo się spóźniają.

to jest jeszcze ładna rozdzielnia
u mnie zdażają się takie

Naturalne ogrzewanie szyn w tej szafie Luźne połączenie i pożar murowany
Czujnik zmierzchowy wymieniłem bo tam był uszkodzony ZE-02, a czujka tylko była "na chwilkę"

osirus napisał(a):Naturalne ogrzewanie szyn w tej szafie Luźne połączenie i pożar murowany
Czujnik zmierzchowy wymieniłem bo tam był uszkodzony ZE-02, a czujka tylko była "na chwilkę"

żeby było smieszniej jak zaczalem wyjmować to siano to wypadly 2 martwe ptaki które dostaly miedzyfazowym